...Może pewne artykuły, relacje zostały powielone ale zarazem przejrzyście rozszerzone o nowe wątki...
Tak, to prawda i już tłumaczę czemu akurat tak zostało to skonstruowane.
Otóż z naszych analiz na przestrzeni 15-letniej obecności na rynku wynika jasno: praktycznie najpóźniej góra co 4 lata musimy podawać podstawy do tego, o czym piszemy. W przeciwnym wypadku lawinowo rośnie nam rzesza czytelników, którzy praktycznie nie rozumieją do końca o czym traktują nasze artykuły.
I tu, skoro u podstaw podjęliśmy się udźwignięcia na swych barkach trudu edukacji, stanęliśmy niemal pod ścianą. Bo aby być na bieżąco z przyrastającymi obecnie niemal w postępie geometrycznym nowościami, a przy tym wciąż być strawnymi dla początkujących (np. m.in. przez zastosowanie ramek tłumaczących/opisujących konkretne działania/zjawiska) nasz magazyn miesięcznie musiałby mieć co najmniej ze 250 stron (sprawdzono!). Nie zdradzę tu żadnej tajemnicy gdy napiszę, że nie stać nas na to, a przynajmniej nie w obecnej cenie. Nie znam też przypadku, aby inne poważne miesięczniki branżowe aktualnie szły serio taką drogą, bo to wręcz nierealne. Po prostu - obecnie ilość aktualnych tematów godnych omówienia przy ograniczonej pojemności magazynu ogranicza retrospekcję praktycznie do zera
Stąd też nasz pomysł na magazyn EiS Plus. Oczywiście podpieramy się w nim w znaczniej mierze artykułami z EiS (bo jak inaczej?) z tą różnicą jednak, że każdy poruszony temat został możliwie maksymalnie usystematyzowany i zaktualizowany. Tu proszę pamiętać o tym, że i EiS Plus też nie jest z gumy
Z powyższego wynikają proste podpowiedzi tyczące się najczęściej wskazywanych nam przez czytelników ich dylematów, otóż:
- jeśli ktoś jest stałym czytelnikiem EiS od min. 3 lat, to oczywiście EiS Plus specjalnie kupować nie musi. Chyba, że ma ochotę mieć pod ręką coś, co jest zaktualizowaną kwitesencją tego, co na przestrzeni tych lat zawarliśmy w naszych magazynach.
- jeśli ktoś właśnie rozpoczyna przygodę z naszym magazynem, to EiS Plus będzie mocno świetna na rozruch intelektualny w przeróżnych tematach

.
...Czy do e-prenumeraty powinien być dodany plakat? będący integralną częścią zawartości numeru 2...
W zasadzie sam odpowiedziałeś sobie na swe pytanie. Otóż zarówno płyta DVD z EiS Plus, jak i plakat stanowią integralną część magazynu w postaci drukowanej. Nie mogą być udostępniane oddzielnie

.
Może nie powinienem tego pisać, lecz akurat plakat z ostatniej EiS Plus jest pierwszym w naszym wydaniu, który powiesiłem sobie natychmiast przed oczyma. Już dawno nie miałem niczego podobnego w takim formacie, a co aż tak bardzo przyda mi się w codziennej pracy
P.S.
Po więcej informacji na temat EiS Plus warto zajrzeć na blog głównego "winowajcy" całego zamieszania

, czyli Red. Naczelnego EiS Tomasza Wróblewskiego:
0db.pl.
[addsig]