Witam
Niebawem zaczyna się NAMM 2012.
Z tego co znalazłem w necie to z tych najbardziej wyszukanych plotek min.
Nowy syntezator od korga, następca radiasa?
Nowy mega workstation od rolanda podejrzewam ze rywal kronosa.
Yamaha ma wystawić nowego Tyrosa
Kurzweil też ma się pokazać z nowym flagowym workstation.
Zapowiada sie ciekawie!
Mam też przeczucie ze blofeld wystawi jakiś syntezator.
...
Mam też przeczucie ze blofeld wystawi jakiś syntezator. ...
Znaczy się Waldorf :D
...jeszcze Akai MPC Reinassance
oraz Moog Minitaurus - mój faworyt
...
no tak ale o moogu nie wspomniałem gdyż to jest pewne że on tam będzie :)
Ja bym chciał w końcu zobaczyć jakiś porządny syntezator, który by wniósł coś nowego, jakieś nowe brzmienie, czy sposób modulacji, obojętnie, byle coś nowego, a nie odświeżanie tych samych konstrukcji i schematów.
jakieś nowe brzmienie...
To akurat możesz sobie sam robić kręcąc gałkami w swoim syntezatorze :)
To akurat możesz sobie sam robić kręcąc gałkami w swoim syntezatorze :)...
Przecież to jest oczywiste, po to jest syntezator, żeby tworzyć na nim nowe brzmienia. Nie zrozumiałeś z pewnością co chiałem powiedzieć. Każdy syntezator jest inny, inaczej może brzmieć, ma inne możliwości edycyjne i modulacji. Jednak nie sposób jest nie zauważyć, że dużo producentów odgrzewa wciąż swoje poprzednie produkty, robiąc małe modyfikacje, opakowując to tylko w nową obudowę. Taki produkt może i mieć jakieś nowe funkcje, które powiekszają jego zakreś modulacjico sprawia, że można zrobić inne brzmienia pod względem "konstrukcyjnym", ale defakto są to te same oscylatory, filtry itp. Ja natomiast oczekuję cały czas na syntezator, który będzie miał inaczej brzmiące oscylatory, inne filtry i oczywiście rozbudowaną modulację. Może i ktoś by wymyślił jakiś nowy sposób modulacji, jakieś modulatory, nie wiem. W każdym razie chciałbym, żeby było coś co brzmi rzeczywiście inaczej, a nie "troszeczkę" inaczej niż Virus, Blofeld, Rolandy itp.
