Forum Magazynu Estrada i Studio

Na Facebook'u Pan Wojtek Chabinka zasugerował pozyskanie kalendarza Sennheisera. Od razu skojarzyłem to sobie z naszym,  wydanym z grudniowym numerem EiS. Oczywiście ani mi w głowie negować zasług tych panów, którzy się w nim znaleźli, lecz moim skromnym zdaniem chyba nie na tym polega zrobienie kalendarza, z którego będą mnie przez cały rok straszyć fotki tych osobistości. Miałem nadzieję, że np. zostaną w nim (kalendarzu) umieszczone chociażby zdjęcia ciekawych instrumentów  hardware i software, których przecież było multum w kolejnych wydaniach EiS i które byłyby ozdobą każdego muzycznego pokoju z uwagi na ich atrakcyjny wygląd (niektóre wyglądają super), a na rewersie strony można by chociażby skrótowo opisać ich właściwości. Byłoby i atrakcyjnie, i marketingowo. Wielka szkoda.

Jestem zagorzałym fanem EiS, ale niestety nie powieszę naszego kalendarza na swojej ścianie i bardzo jest mi z tego powodu przykro :(

...
Na Facebook'u Pan Wojtek Chabinka zasugerował pozyskanie kalendarza Sennheisera. Od razu skojarzyłem to sobie z naszym,  wydanym z grudniowym numerem EiS. Oczywiście ani mi w głowie negować zasług tych panów, którzy się w nim znaleźli, lecz moim skromnym zdaniem chyba nie na tym polega zrobienie kalendarza, z którego będą mnie przez cały rok straszyć fotki tych osobistości. Miałem nadzieję, że np. zostaną w nim (kalendarzu) umieszczone chociażby zdjęcia ciekawych instrumentów  hardware i software, których przecież było multum w kolejnych wydaniach EiS i które byłyby ozdobą każdego muzycznego pokoju z uwagi na ich atrakcyjny wygląd (niektóre wyglądają super), a na rewersie strony można by chociażby skrótowo opisać ich właściwości. Byłoby i atrakcyjnie, i marketingowo. Wielka szkoda.

Jestem zagorzałym fanem EiS, ale niestety nie powieszę naszego kalendarza na swojej ścianie i bardzo jest mi z tego powodu przykro :( ... 

Po otwarciu przyszłorocznego kalendarza EiS niestety moja reakcja była taka sama.