Mikrofon TLM 103
: czwartek 18 wrz 2003, 08:52
Droga Redakcjo!!! Proszę wybaczyć formę, ale nie można inaczej: Jeżeli jeszcze raz ktoś napisze o tym mikrofonie "mistrz świata" to się po prostu zrzygam...
Mam poważne wątpliwości czy osoby wypisujące takie rzeczy miały w swoim życiu jakikolwiek kontakt z profesjonalnym mikrofonem. W środowisku realizatorów pracujących zawodowo w branży, mikrofon ten uchodzi za "czołg nie z tej ziemi" z absolutnie przewalonym dołem! (i tylko błagam żeby jakiś mondrala nie napisał że można włączuyć filtr), zrersztą równowaga między srodkiem a górą też pozostawia wiele do życzenia.
Jakieś dwa lata temu naciągnąłem moją firmę na to cudeńko po jednym z ekstatycznych artykułów Eis - wychwalającym go pod niebiosa. Niestety nie było możliwości osobistego przetestowania. Dzisiaj widzę że był to jeden z najgorszych zakupów - za bądź co bądź, nie małą kwotę jaką trzeba za niego uiścić.
Znam kilka poważnych studiów nagraniowych w których TLM 103 leży na półce. I tylko tyle. - Na wypadek najzdu żółtodziobów podekscytowanych czarem nazwy TLM103.
Zdaję sobie sprawę że dla wielu z pośród Forumowiczów posiadanie go w swoim domowym studyjku jest szczytem marzeń, ale należy bardzo, bardzo wyraźnie napisać że jest to MIKROFON BUDŻETOWY!!! - do czego zresztą sam producent dyskretnie się przyznaje.
Tyle. Jeśli zabrzmiało niegrzecznie to przepraszam. Po prostu nie wytrzymałem...
Niemniej pozdrawiam,
MG
Mam poważne wątpliwości czy osoby wypisujące takie rzeczy miały w swoim życiu jakikolwiek kontakt z profesjonalnym mikrofonem. W środowisku realizatorów pracujących zawodowo w branży, mikrofon ten uchodzi za "czołg nie z tej ziemi" z absolutnie przewalonym dołem! (i tylko błagam żeby jakiś mondrala nie napisał że można włączuyć filtr), zrersztą równowaga między srodkiem a górą też pozostawia wiele do życzenia.
Jakieś dwa lata temu naciągnąłem moją firmę na to cudeńko po jednym z ekstatycznych artykułów Eis - wychwalającym go pod niebiosa. Niestety nie było możliwości osobistego przetestowania. Dzisiaj widzę że był to jeden z najgorszych zakupów - za bądź co bądź, nie małą kwotę jaką trzeba za niego uiścić.
Znam kilka poważnych studiów nagraniowych w których TLM 103 leży na półce. I tylko tyle. - Na wypadek najzdu żółtodziobów podekscytowanych czarem nazwy TLM103.
Zdaję sobie sprawę że dla wielu z pośród Forumowiczów posiadanie go w swoim domowym studyjku jest szczytem marzeń, ale należy bardzo, bardzo wyraźnie napisać że jest to MIKROFON BUDŻETOWY!!! - do czego zresztą sam producent dyskretnie się przyznaje.
Tyle. Jeśli zabrzmiało niegrzecznie to przepraszam. Po prostu nie wytrzymałem...
Niemniej pozdrawiam,
MG