To bez sensu

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
mrbm
Posty:142
Rejestracja:środa 19 sty 2011, 00:00
To bez sensu

Post autor: mrbm » poniedziałek 28 lut 2011, 22:03

Założyłem temat, chciałem się podzielić moim najnowszym odkryciem w wątku nadawania "człowieczego" feelingu perkusyjnym aranżom budowanym w midi, a temat zniknął nawet bez jednego słowa. Wystarczyło napisać, że to głupi pomysł (chociaż, mnie to pchnęło ostatnio mocno do przodu) i przedstawić lepsze rozwiązania, bo w wyszukiwarce są dosłownie trzy tylko tematy, w dodatku bez sensownej rady, a tylko marudzenie o żmudnym procesie zabawy w pianorolu. Ktoś tutaj grzecznością nie grzeszy. Mogę w ogóle nie pisać.
Core i5, 16GB RAM, Sonar8 Producer, NI Komplete 7, VSLinstruments, Symphobia, Tonehammer Requiem, CineOrch, Hollywoodwinds, Drums of War

mrbm
Posty:142
Rejestracja:środa 19 sty 2011, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: mrbm » poniedziałek 28 lut 2011, 22:11

Ale dobra. Co odkryłem. w superskrócie. Poszczególne ślady perki w midi (własne sample) konwertuję do audio (rex) i ładuję do Stylusa (wersja z time designerem). Nie będę podawał linków, kto zainteresowany, sam resztę wyczai
Core i5, 16GB RAM, Sonar8 Producer, NI Komplete 7, VSLinstruments, Symphobia, Tonehammer Requiem, CineOrch, Hollywoodwinds, Drums of War

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: Zbynia » poniedziałek 28 lut 2011, 22:36

Kolego teraz kazdy DAW oferuje dziesiątki presetów z różnymi feelingami więc co takiego odkryłeś?


 


ten temat też zaraz zniknie bo nie wnosi nic....


mrbm
Posty:142
Rejestracja:środa 19 sty 2011, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: mrbm » poniedziałek 28 lut 2011, 22:49

Tak, ale na materiale midi (i zawsze dalekie od ideału), a nie na audio. Po automatycznej detekcji transjentów i klasycznym plasterkowaniu time designer materiał AUDIO może ci dowolnie rozbujać bez klików jakie masz czasami nawet w DNA melodyne.
Core i5, 16GB RAM, Sonar8 Producer, NI Komplete 7, VSLinstruments, Symphobia, Tonehammer Requiem, CineOrch, Hollywoodwinds, Drums of War

MrExplosion
Posty:471
Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: MrExplosion » poniedziałek 28 lut 2011, 23:15

Polecam Abletona, tam takie operacje zajmują 3 kliknięcia myszą, przy czym masz po drodze kilka opcji do wyboru i nie musisz korzystać z zewnętrznych wtyczek

mrbm
Posty:142
Rejestracja:środa 19 sty 2011, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: mrbm » poniedziałek 28 lut 2011, 23:21

Czy ciągle nie o MIDI mowa? Czy przerobisz w Abletonie plik AUDIO w 4/4 na np. mocno swingujące 6/8? To w takim razie poddaję sie.
Core i5, 16GB RAM, Sonar8 Producer, NI Komplete 7, VSLinstruments, Symphobia, Tonehammer Requiem, CineOrch, Hollywoodwinds, Drums of War

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: richtig » poniedziałek 28 lut 2011, 23:23

Czy automatycznie to nie wiem, zapewne też, ale ręcznie bez problemu, w pół minuty
www.myspace.com/pchelki

mrbm
Posty:142
Rejestracja:środa 19 sty 2011, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: mrbm » wtorek 01 mar 2011, 06:59

Pół minuty? :) oj, chyba pracując z jednym tylko loopem wklejonym na całą długość kawałka...? ;) bo na pewno dłużej Ci zajmie przygotowanie kilkunastu jego wersji, subtelnie się od siebie różniących. Poza tym pomnóż to jeszcze przez 3-4, a więc najbardziej podstawowy zestaw (oddzielnie stopa, werbel, hihat...) Nie jest moim zamiarem licytować się z Tobą, bo na pewno Twój system pracy jest dobry. Ja to po prostu robię teraz bez porównania szybciej i z lepszym finalnie efektem ładując osobne brzmienia perki w osobne kanały RMXa i kontrolowaniem ich time designerem. Według mnie korzyści z takiej ingerencji w pętle via TD są bezdyskusyjne,
a przecież też pracuję z DAW-ami z dziesięć lat, czyli to i owo już o DAW ach wiem ..
Core i5, 16GB RAM, Sonar8 Producer, NI Komplete 7, VSLinstruments, Symphobia, Tonehammer Requiem, CineOrch, Hollywoodwinds, Drums of War

Awatar użytkownika
gft.
Posty:33
Rejestracja:sobota 23 maja 2009, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: gft. » wtorek 01 mar 2011, 08:37

...Pół minuty? :) oj, chyba pracując z jednym tylko loopem wklejonym na całą długość kawałka...? ;) bo na pewno dłużej Ci zajmie przygotowanie kilkunastu jego wersji, subtelnie się od siebie różniących. Poza tym pomnóż to jeszcze przez 3-4, a więc najbardziej podstawowy zestaw (oddzielnie stopa, werbel, hihat...) Nie jest moim zamiarem licytować się z Tobą, bo na pewno Twój system pracy jest dobry. Ja to po prostu robię teraz bez porównania szybciej i z lepszym finalnie efektem ładując osobne brzmienia perki w osobne kanały RMXa i kontrolowaniem ich time designerem. Według mnie korzyści z takiej ingerencji w pętle via TD są bezdyskusyjne,
a przecież też pracuję z DAW-ami z dziesięć lat, czyli to i owo już o DAW ach wiem .. ...
 


 


Tak tylko zapytam bo sam nie kożystam z pętli.


A przyglądałeś się nowemu Cubase 6? ma wbudowane funkcje cięcia itd. itp.


dwoogaz
Posty:73
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: To bez sensu

Post autor: dwoogaz » wtorek 01 mar 2011, 15:00

...Pół minuty? :) oj, chyba pracując z jednym tylko loopem wklejonym na całą długość kawałka...? ;) bo na pewno dłużej Ci zajmie przygotowanie kilkunastu jego wersji, subtelnie się od siebie różniących. Poza tym pomnóż to jeszcze przez 3-4, a więc najbardziej podstawowy zestaw (oddzielnie stopa, werbel, hihat...) Nie jest moim zamiarem licytować się z Tobą, bo na pewno Twój system pracy jest dobry. Ja to po prostu robię teraz bez porównania szybciej i z lepszym finalnie efektem ładując osobne brzmienia perki w osobne kanały RMXa i kontrolowaniem ich time designerem. Według mnie korzyści z takiej ingerencji w pętle via TD są bezdyskusyjne,
a przecież też pracuję z DAW-ami z dziesięć lat, czyli to i owo już o DAW ach wiem .. ...


w abletonie możesz nawet podkradać feelling z loopa audio czy rexa i wrzucać je na własną perkusje midi lub audio ( jednym kliknięciem ). najlepiej jakbyś się pobawił demem Abla, które jest do ściągnięcia ze strony producenta. Dla mnie osobiście Ableton jest najlepszą Beat Maszyną :). jednak uważam, że każda rada jest godna uwagi, jeżeli ktoś takiej rady potrzebuje. niestety żyjemy w trudnym społeczeństwie i czasach w których to ludzie się szybko irytują. głowa do góry :)

ODPOWIEDZ