B.C. Rich vs. Ibanez

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
jasno_witz
Posty:47
Rejestracja:piątek 22 sie 2003, 00:00
B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: jasno_witz » poniedziałek 15 wrz 2003, 14:57



Witam.

Mam pewne pytanie...chyba glownie skierowane do gitarzystow..a mianowicie interesuje mnie pewna kwestia -=B.C.Rich=- bo na tych gitarkach chcialbym sie skupic-nie mialem przyjemnosci zapoznania sie blizej z produktami tej firmy-ale design maja wysmienity-mysle iz lepszy anizeli Ibanez-ale design to jedno a brzmienie to drugie-interesuje mnie czy 'siedmiostrunowce' B.C. Rich'a maja sie czego wstydzic w konfrontacji z 'siemiostrunowcami' Ibaneza?-a moze charakteryzuja sie glebszym dołem?...ogolnie mile widziana kazda notka.
Jestem sobie czlowieczkiem, ktory czesto pyta lecz nie zawsze słyszy odpowiedzi.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: Hardi » poniedziałek 15 wrz 2003, 15:25

Ja gram na Ibanezach i jestem zadowolony, jeśli chodzi o BC Rich to miałem kilka razy przyjemność grania na tych gitarkach i muszę powiedzieć, że sprawują się dobrze, ale tylko te droższe modele. Brzmią ciekawie, ale nadają się tylko do sieczki i dlatego pozostaję przy Ibanezach, które są bardziej uniwersalne. Nie wyobrażam sobie zagrać na BC Rich muzykę Jazz, a na Ibanezach tak. Wszystko jest kwestią gustu i zależy, do czego chcesz „wiosła” używać. Najlepiej sam sprawdź i oceń.
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
jasno_witz
Posty:47
Rejestracja:piątek 22 sie 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: jasno_witz » poniedziałek 15 wrz 2003, 19:49

...Ja gram na Ibanezach i jestem zadowolony, jeśli chodzi o BC Rich to miałem kilka razy przyjemność grania na tych gitarkach i muszę powiedzieć, że sprawują się dobrze, ale tylko te droższe modele. Brzmią ciekawie, ale nadają się tylko do sieczki i dlatego pozostaję przy Ibanezach, które są bardziej uniwersalne. Nie wyobrażam sobie zagrać na BC Rich muzykę Jazz, a na Ibanezach tak. Wszystko jest kwestią gustu i zależy, do czego chcesz „wiosła” używać. Najlepiej sam sprawdź i oceń....

**********************

Tak tez przypuszczalem ze B.C. sa mniej uniwersalne-chociaz dla oka sa bardzo przyjemne....niemniej masz racje-i tak najlepszym rozwiazaniem bedzie fatyga to sklepu i mała 'przymiarka'-z tym ze jak znam zycie to gosc w sklepie rzuci na moja prosbe krzywy jęzor jesli nie zobaczy kasy.

Dzieki za sugestie.



Jestem sobie czlowieczkiem, ktory czesto pyta lecz nie zawsze słyszy odpowiedzi.

Awatar użytkownika
shearly
Posty:228
Rejestracja:piątek 12 lip 2002, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: shearly » poniedziałek 15 wrz 2003, 20:20

...z tym ze jak znam zycie to gosc w sklepie rzuci na moja prosbe krzywy jęzor jesli nie zobaczy kasy...

**********************

Piekny kraj,nieprawdaz???

Wszystkich Panuf Spszedafcuf powinni wymienic.Dziwie sie tylko,ze wlascicielom sklepow nie zalezy,zeby zwiekszyc sprzedarz i obroty.To po cholere prowadzic taki sklep???



Podobno idzie lepsze...
...phi...

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: Hardi » poniedziałek 15 wrz 2003, 21:00

......z tym ze jak znam zycie to gosc w sklepie rzuci na moja prosbe krzywy jęzor jesli nie zobaczy kasy...

**********************

Piekny kraj,nieprawdaz???

Wszystkich Panuf Spszedafcuf powinni wymienic.Dziwie sie tylko,ze wlascicielom sklepow nie zalezy,zeby zwiekszyc sprzedarz i obroty.To po cholere prowadzic taki sklep???



Podobno idzie lepsze......

**********************



Ja znam obecnie tylko jeden sklep gdzie obsługa nie traktuje klienta jak intruza. Jest to [url= http://www.sound.pl/firma/3777/235.htm]ROCK'N'ROLL[url/] w Katowicach. Ostatnio zabrałem tam kilku kolegów i byli w szoku, że w Polsce istnieje jeszcze jakiś sklep gdzie jest sprzęt do wyboru, obsługa pozwala testować wszystko dowoli i traktuje klienta jak dobrego kumpla.

gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: Hardi » poniedziałek 15 wrz 2003, 21:01

gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
jasno_witz
Posty:47
Rejestracja:piątek 22 sie 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: jasno_witz » poniedziałek 15 wrz 2003, 21:21



**********************



Ja znam obecnie tylko jeden sklep gdzie obsługa nie traktuje klienta jak intruza. Jest to [url= http://www.sound.pl/firma/3777/235.htm]ROCK'N'ROLL[url/] w Katowicach. Ostatnio zabrałem tam kilku kolegów i byli w szoku, że w Polsce istnieje jeszcze jakiś sklep gdzie jest sprzęt do wyboru, obsługa pozwala testować wszystko dowoli i traktuje klienta jak dobrego kumpla.

...

**********************

O! no to jakis ewenement-powinno sie im pomnik postawic-chetnie sie z tym sklepem zapoznam-do Katowic mam dosc blisko wiec pewnie tam wpadne-a jesli rozpatrywac w kategorii cen-to jak sie Twoim zdaniem ten sklep prezentuje?

Jestem sobie czlowieczkiem, ktory czesto pyta lecz nie zawsze słyszy odpowiedzi.

Awatar użytkownika
shearly
Posty:228
Rejestracja:piątek 12 lip 2002, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: shearly » poniedziałek 15 wrz 2003, 21:50

...http://www.sound.pl/firma/3777/235.htm...

**********************

Ladna fotka...zaczynam wierzyc na slowo...(taki wybor gitar... )
...phi...

Ja-cek
Posty:304
Rejestracja:piątek 28 lut 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: Ja-cek » wtorek 16 wrz 2003, 00:16

dziwny to pomysł, by gitarę oceniac po jak to nazwałeś dizajnie. Wygląd, to chyba jednak ostatni element decydujący o wyborze instrumentu.

I nie chcę tu wyskakiwać z tekstem tylko fender, albo tylko gibson...

Weź po prostu wiosło, pograj, posłuchaj,a na końcu postaw i popatrz z daleka.

Mi osobiście nawet wisi jakiego koloru jest moja gitara, ważne, że gra, że stroi i co najważniejsze brzmi.

Pozdrawiam.
www.surogat.pl

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: B.C. Rich vs. Ibanez

Post autor: Hardi » wtorek 16 wrz 2003, 00:25

...dziwny to pomysł, by gitarę oceniac po jak to nazwałeś dizajnie. Wygląd, to chyba jednak ostatni element decydujący o wyborze instrumentu.

I nie chcę tu wyskakiwać z tekstem tylko fender, albo tylko gibson...

Weź po prostu wiosło, pograj, posłuchaj,a na końcu postaw i popatrz z daleka.

Mi osobiście nawet wisi jakiego koloru jest moja gitara, ważne, że gra, że stroi i co najważniejsze brzmi.

Pozdrawiam....

**********************



100% racji

gadu-gadu 4021735

ODPOWIEDZ