Czy jest archaicznym/zanikającym językiem emocji, którym posługują się jeszcze co wrażliwsi, czy może już tylko szumem dnia codziennego, tudzież zupełnie pragmatycznym sposobem zarabiania na życie? Czy muzyka w jakiś istotny sposób nobilituje nasz gatunek, czy właśnie wcale nie i świat bez niej nie byłby aż tak inny..? Jaki ma sens muzyka? Czy to czym się zajmuje większość z nas jest tak na prawdę ważne?
Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
-
- Posty:2
- Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2010, 00:00
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
Dla mnie muzyka to przyjemność. Którą można odczuwać zarówno tarzając się w błocie na koncercie Zielonych Żabek (rzecz nienobilitująca) jak i siedząc pod krawatem na koncercie Arvo Parta.
Ten 'język emocji dla wrażliwych' to trochę nieporozumienie wg mnie, takie postrzeganie muzyki zrodziło się paręset lat temu i niestety utrzymuje się do dziś, np w pr2 Polskiego Radia, a u korzeni grania stoi przecież impreza! To nad czym teraz zachwycają się krytycy kiedyś służyło (z powodzeniem) biesiadowaniu, co wcale wg mnie nie ujmuje kompozytorom (muzyka poważna) bądź grajkom (folk). Podkreślę - chodzi mi o element przyjemności, a nie żarcia kotletów i rzygania pod stołem.
-
- Posty:2
- Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2010, 00:00
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
...
E tam, e tam... muzycy czasami zadają podobne pytania :)
http://www.youtube.com/watch?v=hUJagb7hL0E
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
......O kurcze, przegiąłeś :D
Moim zdaniem, jednak zupełnie odwrotnie - ujął kwintesencję tego, czym jest muzyka, bo nie da się zaprzeczyć, że jest czystym nośnikiem emocji. Nie mówimy tu oczywiście o produkcjach, które dziś święcą triumfy w mainstreamie - łatwych, skocznych i przyjemnych, gdzie liczą się bardziej skandale osobliwości wykonujących te dzieła, niż one same. Mam na myśli muzykę tworzoną przez artystów, dla których jest to sposób na wyrażenie tego, co w sobie noszą. I czy to będzie Pink Floyd, Bjork czy Nine Inch Nails, zawsze mamy do czynienia z ekspresją jakichś odczuć, czy doświadczeń życiowych autora.
Od innej strony: gdyby muzyka nie miała w sobie ładunku emocjonalnego, nie miałaby racji bytu np. w filmie, gdzie nierzadko całe wybrzmienie sceny budowane jest właśnie muzyką.
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
...
http://www.youtube.com/watch?v=hUJagb7hL0E
...
Czy cisza jest muzyką bez udziału grających instrumentów? Według mnie nie jest. Oczywiscie, samo słowo muzyka w ustach każdego znaczy cos innego. Ale uważam że to raczej doświadczenie psychologiczne niż preformance muzcyzny.
- Słavomirus
- Posty:66
- Rejestracja:piątek 15 paź 2010, 00:00
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
Chodzą za mną takie ładne słowa amerykańskiego pisarza, może właśnie czas, by je przytoczyć: „Muzyka jest stała; jedynie słuchanie jest przerywane.” (H.D.Thoreau).
W moim przypadku muzyka, jej słuchanie to raczej doświadczenie metafizyczne, coś więcej niż psychologia...
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
...
W moim przypadku muzyka, jej słuchanie to raczej doświadczenie metafizyczne, coś więcej niż psychologia......
Może byc również doświadczeniem metafizycznym i każdym innym. Ale pytanie jest (na podstawie filmiku z orchestrą) czy wywołująca je cisza (bez udziału instrumentów i żadnych dzwięków opisanych w teorii muzyki) to muzyka czy nie?
Każdy rodzaj przezywania mozna przeciez wywołać setką innych rodzajów metod.
ALe to taki OFF TOP.
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
...
(bez udziału instrumentów i żadnych dzwięków opisanych w teorii muzyki)
...
No.... moze troszke przesadziłem. Był tam jeden element - PAUZA. Tyle, rzuca sie na usta pytanie: Pauza między jakimi dwoma elementami? Miedzy oklaskami?
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
...
...
(bez udziału instrumentów i żadnych dzwięków opisanych w teorii muzyki)
...
No.... moze troszke przesadziłem. Był tam jeden element - PAUZA. Tyle, rzuca sie na usta pytanie: Pauza między jakimi dwoma elementami? Miedzy oklaskami?
...
Między pierwszą akoladą, a znakiem końca partytury :)
Re: Czym dla Was jest muzyka i jaki ma sens?
Między pierwszą akoladą, a znakiem końca partytury :)
...
No własnie. Tyle że klamra i akolada same wsobie nie mają zadnego brzmienia muzycznego
A przeciez oni nie mieli nut