Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:
Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Post autor: pawello » poniedziałek 11 sie 2003, 23:17

Szanowni ludziska..



Jadac autobusem czytalem sobie swiezo nabyty numerek EiS..

Natknalem sie na felieton kolegi forumowicza Macieja Dobrskiego..

Narzeka Mr Dobrski na kompiutery..



Mr Maciej..Z tego co zdazylem przeczytac niewlasciwie sie Pan zabierasz do okielznania XP.. ( wlaczona opcja supportu zdalnego w majkrosofcie )

Jeszcze do niedawna bylem w tym lajkonikiem ale dzis moge powiedziec smialo ze odpowiedni tuning XP moze byc skuteczny..i jest KONIECZNY ! Bez tego nie ma co sie zabierac za audio w tym systemie ! Rowniez jak i Pan mam z kompiuterami do czynienia od czasow Pc XT oraz atari ST.. Mysle ze nieco Pan przesadzil z tym demonizowaniem Straszysz Pan biedne dzieci..



unizenie klaniam
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
Dobmatt
Posty:462
Rejestracja:środa 13 mar 2002, 00:00

Re: Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Post autor: Dobmatt » wtorek 12 sie 2003, 07:53

Dobrze w ogole, ze ktos mnie czyta, ale:

1. Jak zauwazyles to jest tzw.felieton, tekst autorski a nie artykul fachowy. Z definicji felietonu wynika, ze powinien byc kontrowersyjny, prowokacyjny, moze pol-serio, z przymruzeniem oka.

2. Mowisz, ze "... niewlasciwie sie zabierasz do okielznania XP ...", natychmiast lapiac sie we wlasne sidla. Do okielznania? To robota dla cowboy'ow, dlaczego ja mam walczyc z XP, albo z jakimkolwiek innym systemem operacyjnym - a walczylem z kazdym po kilka miesiecy nim w koncu jako tako wszystko - albo prawie wszystko - zaczynalo dzialac. W miedzyczasie powstawala nowa wersja, niby ulepszona, i wszystko zaczynalo sie od nowa.

3. Nie mialbym prawa dzielic sie moim 35-letnim doswiadczeniem w realizacji dzwieku na lamach EiS, gdybym nie zdawal sobie sprawy z tego, ze komputer do specyficznych zadan musi byc specyficznie usytuowany. To wszystko zostalo zrobione natychmiast po instalacji Windows XP w nowiutkim komputerze, i - prosze mi wierzyc - zostalo zrobione prawidlowo. Mimo wszystko po instalacji sporej ilosci software muzycznego roznej masci i przeznaczenia wystapily konflikty nie do przewidzenia i trudne do wytropienia. Byc moze dyscyplina i powsciagliwosc w instalowaniu oprogramowania ulatwila by komputerowi prace, niestety w moim przypadku - z racji wykonywanej pracy - jest to niemozliwe. Zreszta - po zaintalowaniu update do aplikacji Cakewalk Project 5 - konflikty znikly (nikt nie wie dlaczego), i teraz wszystko hula. Tylko jak dlugo? ...

4. Naturalnie opcja automatycznej pomocy Microsoftu w przypadku konfliktow moze byc pomocna, ale pod jednym warunkiem: komputer musi byc w sieci. A ten akurat nie jest podlaczony, i niech nikt nie usiluje mi wmowic, ze powinien byc. To nie jest odkurzacz.

5. Konkluzja - niekoniecznie jasno wynikajaca z tresci felietonu - jest taka, ze walka z komputerami jest niestety nieunikniona, szczegolnie w naszym przypadku. Nie ma sensu kogokolwiek winic za ten stan rzeczy, bo PC-ty nie zostaly wynalezione i skonstruowane z mysla o muzykach, tylko z mysla o zwyczajnej, normalnej rodzinie, o graczach, sekretarkach biurowych, gospodyniach domowych itp. To jest fakt, z ktorym musimy sie pogodzic, i spora czesc energii i czasu zarezerwowac na rozwiazywanie problemow. Czasu, ktory moglby byc spozytkowany na niezaklocona tworczosc, na zwykle muzykowanie.

6. Ile razy czytamy na tym Forum: Ludzie, pomocyyy!!! Nic nie zrobilem i nagle komputer sie sam re-bootuje w kolko. Co jest grane?



To o tym byl moj felieton.



Z pozdrowieniami,



Maciej Dobrski

Wlasciciel studia nagraniowego Youtopia w Edmonton, Kanada, tamze mieszkajacy na stale od 1985. Od 1997 staly wspolpracownik magazynu EiS, specjalizujacy sie w testach i recenzjach hardware i software dla produkcji studyjnej.

Gizmo
Posty:149
Rejestracja:piątek 08 sie 2003, 00:00

Re: Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Post autor: Gizmo » wtorek 12 sie 2003, 08:16

PC-ty nie zostaly wynalezione i skonstruowane z mysla o muzykach, tylko z mysla o zwyczajnej, normalnej rodzinie, o graczach, sekretarkach biurowych, gospodyniach domowych itp. To jest fakt, z ktorym musimy sie pogodzic, i spora czesc energii i czasu zarezerwowac na rozwiazywanie problemow.

**********************

Nie do końca się z Panem zgodzę w tej kwestii. Tak się złożyło, iż mój ojciec brał udział w opracowywaniu prototypu pierwszego komputera osobistego PC XT Mazovia (nie wiem czy w ogóle się Pan z nim zetknął). Aplikacje, pisane jeszcze w Clipperze w oparciu o DB4, które były odpalane na tych maszynach miały ukazać cały potencjał tych nieznacznych, acz pojemnych "pudełek" (to samo jeśli chodzi o sprawy związane związane z niskopoziomowym assemblerem). Nikt wtedy nie myślał o tym, aby PC służył do gier czy gospodyni domowej. Podczas konstruowania pierwszych PC`tów założenia były zupełnie inne. To, że z czasem spowszedniało to do miana komputera do gier itp. to już inna sprawa.



PC`et znalazł zastosowanie w wielu dziedzinach. Ze względu na "dobrodziejstwa" w postacji sprzsętu i osprzętu komputerowego równie dobrze można mówić, że PC`et został skontruowany:



- do tworzenia muzyki;



- do opracowywania schematów równań chemicznych (np.: zapisania równania reakcji kwasu p-aminobenzoesowego oraz glicyny (kwasu aminooctowego pKa1=2,3; pKa2=9,8) z kwasem solnym bądź roztworem wodorotlenku sodowego;



- jak i do gier.



Tak naprawdę zarówno gry, jak i tworzenie muzyki to jedna z możliwości wykorzystania potencjału drzemiącego w PC`cie. Tak naprawdę dziś już nikt nie powie do czego został skontruowany PC`et - został i już:)




Gizmo
Posty:149
Rejestracja:piątek 08 sie 2003, 00:00

Re: Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Post autor: Gizmo » wtorek 12 sie 2003, 08:17

..zapomniałem dodać, iż PC XT Mazovia - miał być pierwszym osobistym, polskim komputerem..

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Slowo na miesiac Macieja Dobrskiego..

Post autor: pawello » wtorek 12 sie 2003, 09:01

Mr Maciej..



...Dobrze w ogole, ze ktos mnie czyta, ale:

1. Jak zauwazyles to jest tzw.felieton, tekst autorski a nie artykul fachowy.

**********

Ale pisany przez fachowca z 35letnim stazem w studio..



2. Mowisz, ze "... niewlasciwie sie zabierasz do okielznania XP ...", natychmiast lapiac sie we wlasne sidla. Do okielznania?

*******

Alez wlasnie TAK ! To robota ktora niekoniecznie moze powinna byc wykonana przez Pana ale wykonana byc powinna !!! Skoro zostawiles Pan "telefon do supportu" wlaczony w kompie to jeszcze ile niepotrzebnych i niebezpiecznych dla pracy z audio uslug czy komponentow systemu siedzi w Panskim kompie ??



3. Nie mialbym prawa dzielic sie moim 35-letnim doswiadczeniem w realizacji dzwieku na lamach EiS, gdybym nie zdawal sobie sprawy z tego, ze komputer do specyficznych zadan musi byc specyficznie usytuowany.

*******

Alez ja nie kwestionuje Mr Maciej Panskiego stazu ! I dostrzegam rowniez nutke autoironii oraz dowcipu w Panskim felietonie Ino nikt nie je alfom i amebom.. Moze Panskiemu kompowi potrzebny TUNING XP po prostu :)



4. Naturalnie opcja automatycznej pomocy Microsoftu w przypadku konfliktow moze byc pomocna

********

Tu juz Pan przesadziles.. POMOCNA ?? To jedna z uslug ktora trzeba koniecznie WYLACZYC ! Jak i np reszte uslug sieciowych..



6. Ile razy czytamy na tym Forum: Ludzie, pomocyyy!!! Nic nie zrobilem i nagle komputer sie sam re-bootuje w kolko. Co jest grane?

********

Moj sie nie re-bootuje.. A niebieskie ekrany ogladam TYLKO w zwiazku z bledami typu I/O - ale na tym wywala sie kazdy komputer niezaleznie od systemu i platformy sprzetowej Wspolczuje Panu z powodu pecha do sprzetu ale demonizowania nawet z przymrzeniem oka nie pochwalam



unizenie klaniam
uniżenie kłaniam :-)

ODPOWIEDZ