Strona 1 z 3

Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 15:42
autor: DZ1
Wypełniałem ostatnio Ankietę Dla Czytelników bo troche mi sie nudziło i przy okazji naszło mnie takie pytanie: czy wygraliscie cos kiedykolwiek w jakims konkursie,/grze/loteri?

Jakos nie mam szcześcia do ''wygrywania nagród/pieniędzy'', moze przez to ze baaardzo rzadko, prawie nigdy nie bawie sie w konkursy/loterie... Totolotka np, pusciłem może z 3 razy w zyciu

Pytam z czystej ciekawości, nic wielkiego

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 17:12
autor: wishmaster9
Raz trafilem trojke w lotto (12 zl). Malo nie zemdlalem ze szczescia.
Takze grac trzeba. Kto nie gra ten nie wygra

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 18:08
autor: SHIVOO
...Raz trafilem trojke w lotto (12 zl). Malo nie zemdlalem ze szczescia.
Takze grac trzeba. Kto nie gra ten nie wygra ...
**********************
Ja raz "szóstkę" strzeliłem w totka, ale wszystko przepiłem...

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 21:20
autor: AdamZ
...ja w dużego miałem kiedyś dwójkę...
**********************


pfff też mi osiągnięcie ... raz to ze trzy dwójki miałem na jednym kuponie

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 21:24
autor: andrzej887
Pralkę w markecie ... ale to przez hostessę

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: sobota 13 cze 2009, 22:12
autor: JM
...Jakos nie mam szcześcia do ''wygrywania nagród/pieniędzy'', moze przez to ze baaardzo rzadko, prawie nigdy nie bawie sie w konkursy/loterie...
**********************
Raz wziąłem udział w konkursie E&S i po jakimś czasie fundator nagród (Audio Factory) przysłał mi wylosowaną nagrodę. Było to miłe...

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: niedziela 14 cze 2009, 01:06
autor: tigergold
Jak byłem mały wygrałem na balu świątecznym główną nagrodę - misia - podobny do Uszatka, taka ubita słoma obszyta pluszem Na strzelnicy ustrzeliłem kiedyś śrutem patyka i dostałem czarno-białe zdjęcie Arnolda Miałem też szczęście z patykiem po Big Milk'u - mogłem go wymienić na Big Milk'a W letnim konkursie tenisa stołowego w Polanicy wygrałem piłeczki Grubby z autografem Grubby Mój, świętej pamięci, dziadek obstawiał te same numery dużego lotka co tydzień około 30 lat. Pewnego dnia te numery zostały wylosowane, ale on akurat wtedy pił i nie wysłał losu. Babcia spakowała go i wystawiła torby za drzwi. Jak już doszła do siebie przygarnęła go z powrotem Moja mama trafiła dziesiątkę w multilotku i nie odebrała pieniędzy bo myślała, że nie trafiła Coś z teraźniejszości: Wczoraj śniło mi się, że dziadek wręcza mi los z trafionym dużym lotkiem
[addsig]

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: niedziela 14 cze 2009, 02:28
autor: Shim
Mniej więcej do 5 roku życia wydawało mi się, że jestem niesamowitym szczęściarzem, zdolnym do opanowania świata. Podczas skomplikowanej zabawy hazardowej jaką fundował mi dziadek, którą niewątpliwie jest gra w "ence pence w której ręce", zawsze udawało mi się wylosować cukierka. Cały misterny plan prysł, gdy zorientowałem się, że dziadek mnie zwyczajnie oszukuje, mając cukierki w obu dłoniach

A jeśli chodzi o prawdziwe wygrane, to mogę się pochwalić dość sporymi osiągnięciami w moim krótkim życiu. Wygrane to: kilka złotych ze zdrapek, ok. 300zł z zakładów bukmacherskich (aż strach pomyśleć ile onegdaj na to poszło pieniędzy), kilkadziesiąd zł z za oraz zestaw artykułów kuchennych firmy jakiejśtam (już dawno zostały przerobione na plastikowe butelki).

Aktualnie trzymam się od jakiegokolwiek hazardu z daleka. Niedaleko mojego miejsca zamieszkania otworzono klub gier hazardowych (jednoręki bandyta i takie tam inne maszyny), więc jest to skutecznym demotywatorem do podobnych działań. Sugerując się szacunkami kolegi który tam pracuje, to po kilku miesiącach działań takich automatów, można by otworzyć naprawdę niezłe profesjonalne studio nagraniiowe.

Re: Wygraliście kiedykolwiek coś?

: niedziela 14 cze 2009, 02:48
autor: KM77
Grałem i grałem aż wygrałem kilka ładnych melodii....
[addsig]