Waluty skaczą - gdzie kupić najtaniej?
: czwartek 26 mar 2009, 02:18
Kto by pomyslal, ze dojdzie do tego ze funt bedzie niemal rowny euro? Gdzie te czasy kiedy dolar kosztowal 2PLN? Te pytania, zapewne snia sie po nocach ekonomistom, maklerom i innym we wloskich garniturach, ale jaki wplyw ma to na nasza branze?
Tak jak oczywista sprawa jeszcze pol roku temu bylo kupowanie sprzetu w Stanach tak teraz nie ma to najmniejszego sensu.
A wiec gdzie kupowac?
Spedzilem troche czasu na porownaniach cen w Stanach, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce. Porownywalem podukty zarowno amerykanskie, niemieckie jak i angielskie (polskich nie sprawdzalem z wiadomych powodow- IGS wszystkiego nie produkuje).
Z przykroscia musze stwierdzic ze kupujac w Polsce najczesciej wychodzimy jak Zablocki na mydle ale o tym juz chyba kazdy wie (juz sie boje tych ripost partyzantki marketingowej). Oczywiscie sa sposoby zeby zaplacic odpowiednio mniej ale o tym moze w kolejnym poscie...
Po kilku dzialaniach mnozenia doszedlem do wniosku, ze chyba Wielka Brytania to najlepszy wybor na rok 2009. Przemawia za nia kilka osobnych kwestii jak np.:
- podobne napiecie (a nie glupie 110 ktore niejednemu spalilo juz nowe zabawki) przejsciowka za 3 PLN zalatwia reszte klopotu
- chyba najwiekszy wybor sprzetu studyjnego i estradowego w Europie
- latwosc jezykowa w komunikacji ze sklepami
- niedrogie koszty przesylki (spedytorzy przewioza od £1 za kazdy kilogram)
- brak cla i innych dodatkowych oplat
Gdzie jeszcze Waszym zdaniem mozna kupic sprzet po dobrych cenach. Moze zna ktos jakies sklepy na Wschodzie. Co z Chinami, Japonia, czy kupujac od nich narazamy sie na kupno "czajnikow".
Prosze wymiencie linki do sklepow, ktore znacie i mozecie polecic.
Ja pozostaje przy swoim: www.dv247.com
Tak jak oczywista sprawa jeszcze pol roku temu bylo kupowanie sprzetu w Stanach tak teraz nie ma to najmniejszego sensu.
A wiec gdzie kupowac?
Spedzilem troche czasu na porownaniach cen w Stanach, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce. Porownywalem podukty zarowno amerykanskie, niemieckie jak i angielskie (polskich nie sprawdzalem z wiadomych powodow- IGS wszystkiego nie produkuje).
Z przykroscia musze stwierdzic ze kupujac w Polsce najczesciej wychodzimy jak Zablocki na mydle ale o tym juz chyba kazdy wie (juz sie boje tych ripost partyzantki marketingowej). Oczywiscie sa sposoby zeby zaplacic odpowiednio mniej ale o tym moze w kolejnym poscie...
Po kilku dzialaniach mnozenia doszedlem do wniosku, ze chyba Wielka Brytania to najlepszy wybor na rok 2009. Przemawia za nia kilka osobnych kwestii jak np.:
- podobne napiecie (a nie glupie 110 ktore niejednemu spalilo juz nowe zabawki) przejsciowka za 3 PLN zalatwia reszte klopotu
- chyba najwiekszy wybor sprzetu studyjnego i estradowego w Europie
- latwosc jezykowa w komunikacji ze sklepami
- niedrogie koszty przesylki (spedytorzy przewioza od £1 za kazdy kilogram)
- brak cla i innych dodatkowych oplat
Gdzie jeszcze Waszym zdaniem mozna kupic sprzet po dobrych cenach. Moze zna ktos jakies sklepy na Wschodzie. Co z Chinami, Japonia, czy kupujac od nich narazamy sie na kupno "czajnikow".
Prosze wymiencie linki do sklepow, ktore znacie i mozecie polecic.
Ja pozostaje przy swoim: www.dv247.com