Studio, czy to się opłaca ?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
leszek93
Posty:12
Rejestracja:wtorek 10 lut 2009, 00:00
Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: leszek93 » poniedziałek 09 mar 2009, 21:34

Kilka dni temu rozmawiałem z kobietą z "branży", która pracowała w TVN ( ze względu na ochronę danych osobowych imienia i nazwiska nie ujawnię). Z tego co wiem to zajmowała się tam dźwiękiem, ma rozległe kontakty i znajomości w branży muzycznej. Gdy Jej powiedziałem, że zamierzam otworzyć studio nagraniowe, szczerze mi odradzała. Mówiła, że to marny obecnie interes, że Izabellin Studio ledwie dyszy, że Winicjusz Chrust ledwie przędzie. A to prawie ikony poskiego studia. Twierdziła,że polskie gwiazdy np. Perfect, czy Hey nagrywają w Niemczech lub Pradze.
Oczywiście na początek nie mam tak wysokich zamiarów, można pogdybać. Stwierdziła, że jedyna rzecz na czym ewentualnie można zarobic to podkłady dla disco-polowców i kapel weselnych
i to za marną kasę. Co wy Koledzy na to, jak Wasze interesy się kręcą ?

Pozdrawiam Leszek
Jestem początkującym w tej dziedzinie: studio
i wszystko co jest z tym związane. Choć słucham muzy "od zawsze". Mam nadzieję na niezłe ucho. Jestem lekarzem, a studio to takie drogawe hobby.
Może kiedyś sposób na życie ? Kto to wie ?

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: smiechu » poniedziałek 09 mar 2009, 21:55

Żadna nowość...
Od dawna sie mowi o tym iż studio to teraz marny interes... homrecording sie rozprzestrzenia, ludzie przestaja zwracac uwage na jakosc... a kapele ida w ilosc nie jakosc...
Do tego zeby ktos chcial ci zaplacic odpowiednio duza kase to musisz miec odpowiednie zaplecze sprzetowe... o sporych kontaktach nie wspone...
Jedno jest pewne... kokosow z tego nie ma...

Awatar użytkownika
midishiner
Posty:341
Rejestracja:czwartek 29 mar 2007, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: midishiner » poniedziałek 09 mar 2009, 22:40

"Prowadzę studio nagraniowe" - to jest tak szerokie stwierdzenie i tak z....ście względne że nie można napisać że to sie nie oplaca, lub opłaca. Co robisz w tym studio, kogo nagrywasz, za jaką kasę, jakie masz ucho, znajomości... Piszecie o Chruście, Izabelinie i co z tego. Od czasu kiedy te studia były na topie troche sie pozmieniało. Powstalo wiele mniejszych miejsc gdzie powstaje świetna muzyka, gdzie za stołami siedzą młodzi, świadomi wspołczesnych trendow brzmieniowych bardzo utalentowani ludzie, którzy maja naprawde kupe roboty. Proszę mi nie mowić że cos się nie oplaca, bo jakaś "pani z telewizji" komus tam odradziła zabawe w studio. W tym kraju studia nie otwiera się ot tak, do tego dochodzi sie od zera, solidna pracą, odrobiną twardych łokci no i szczęścia.

PS: co do aranżacji dla disco polowców, to chciałem tylko zauważyć, że czasy aranży "za stówę" mineły, stawki są dużo dużo większe, a roboty nie brakuje.

pozdrawiam
Lucas May On Tour
5-21.V.2009

Awatar użytkownika
midishiner
Posty:341
Rejestracja:czwartek 29 mar 2007, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: midishiner » poniedziałek 09 mar 2009, 22:45

Dodam jeszcze że trendy na rynkach muzycznych wciąż się zmieniają, powstają nowe gatunki, nowe zespoły, nowe mozliwości brzmieniowe, i napewno część "starych wyjadaczy" siłą rzeczy kiedyś ustępuje młodszym i świeższym umysłom miejsca. A muzyka była, jest i będzie powstawała - to się nie zmieni.

pozdr
Lucas May On Tour
5-21.V.2009

Kalamb
Posty:355
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: Kalamb » poniedziałek 09 mar 2009, 23:07

..."Prowadzę studio nagraniowe" - to jest tak szerokie stwierdzenie i tak z....ście względne że nie można napisać że to sie nie oplaca, lub opłaca. Co robisz w tym studio, kogo nagrywasz, za jaką kasę, jakie masz ucho, znajomości... Piszecie o Chruście, Izabelinie i co z tego. Od czasu kiedy te studia były na topie troche sie pozmieniało. Powstalo wiele mniejszych miejsc gdzie powstaje świetna muzyka, gdzie za stołami siedzą młodzi, świadomi wspołczesnych trendow brzmieniowych bardzo utalentowani ludzie, którzy maja naprawde kupe roboty. Proszę mi nie mowić że cos się nie oplaca, bo jakaś "pani z telewizji" komus tam odradziła zabawe w studio. W tym kraju studia nie otwiera się ot tak, do tego dochodzi sie od zera, solidna pracą, odrobiną twardych łokci no i szczęścia.

**********************
To prawda. A co do opinii " Jedna Pani powiedziała".... to nie bardzo bym się przejmował, po pierwsze to w opiniach wielu nic się już dzisiaj nie "opłaca", (taka choroba narodowa). Po drugie, pytanie...dlaczego Pani już tam nie pracuje ( czyżby się nie opłacało? )...być może są inne powody ale... po trzecie, bardzo często "pluje " się na branżę a to tylko z powodu, że samemu niewiele się osiągnęło a winę odrzuca się od siebie...Jeśli jest się naprawdę dobrym, zachowa się sporo cierpliwości i pokory, to nawet Teraz wiele można To ma być pasja granicząca z zabawą...wtedy szanse wzrastają

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: Miłaszewski » poniedziałek 09 mar 2009, 23:21

to jest zjawisko globalne, duze studia od 15 lat zarabiaja malo i upadaja

natomiast zalozenie malutkiego studia z dwuosobowa zaloga moze miec uzasadnienie ekonomiczne
[addsig]

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: Tasiorowski » wtorek 10 mar 2009, 00:34

Jeżeli już gdzieś coś robiłeś, i są ludzie którzy do Ciebie przyjdą ( pamiętaj - ludzie przychodzą nie do "studia", ale człowieka - ekipy która tam siedzi ) to spoko. Robiąc powiedzmy 2 kapele w miesiącu ( szybkie demo, 5 kawałków, bez licznika czasu, około 2 tyg z miksem na względnie radiową jakość ) to już od każdej kasujesz min. 2000 zł.( zdarza się mniej - znajomi, jakieś powiedzmy naprawdę szybkie akcje ) Jak umiesz, robisz muzykę do spotów reklamowych, średnio od 500 zł za sztukę, trafisz 2-3 w miesiącu, co daje Ci w sumie około 6 tyś miesięcznie. odpal 2 tyś na koszty, ZUS ( jeżeli się sztachnałeś na działalność, ale nie daj sobie moralizować - nie musisz jej zakładać ), czynsz, prąd, jakieś paliwo. Zostanie ci 4000 zł lub też powiedzmy 6 w lepszym, miesiącu na życie, jeżeli bierzesz sobie asystenta, powiedzmy odpalasz mu 1000 zł za cały etat. No może nie dorobisz na tym od razu mercedesa, ale z drugiej strony - spytaj jakiegoś kolegę co jest logistykiem albo jakimś kierowniczyną gdzieś, czy chciałby dostawać te 4 tyś NETTO za robienie tego co lubi,wręcz kocha. Bo przecież nikt Cię za karę za konsoletą nie posadził Ale to się tyczy dużego miasta, gdzie jest kupa zespołów, knajp gdzie grają na żywo, lokalne rozgłośnie, agencje reklamowe ETC. W mniejszej mieścince może być zupełnie inaczej i wręcz... BEZROBOTNIE. To tak ode mnie, konkrety, bez zbędnej pierdolologii
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
panduberman
Posty:64
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: panduberman » wtorek 10 mar 2009, 10:58

(...)spytaj jakiegoś kolegę co jest logistykiem albo jakimś kierowniczyną gdzieś, czy chciałby dostawać te 4 tyś NETTO za robienie tego co lubi,wręcz kocha.(...)
święta racja !!! - osobiście wolałbym mieć mniej za ciekawszą robotę niż więcej za coś czego nienawidzę ( nie mam jeszcze dzieci więc może dlatego tak piszę ;D)
(...)W mniejszej mieścince może być zupełnie inaczej i wręcz... BEZROBOTNIE. To tak ode mnie, konkrety, bez zbędnej pierdolologii
nie jest aż tak źle, powiem od siebie.

SH-101, Polysix, Juno-106, Bohm, Yamaha CS-5, Nord Electro, Korg M3, Rhodes MK2, Korg R3, komputer, monitory, preampy, szafka, fotel, kubek, popielniczka ;-)

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: Paweł » wtorek 10 mar 2009, 11:24

...odpal 2 tyś na koszty, ZUS ( jeżeli się sztachnałeś na działalność, ale nie daj sobie moralizować - nie musisz jej zakładać ...
**********************
I jak będzie faktury wystawiać? Zespołom to może nie robi różnicy (choć niektóre mają działalność i koszt im się przydaje), ale jakos nie wyobrazam sobie możliwosci robienia spotów np. dla radia bez wystawiania faktur (a swego czasu sporo tego robiłem).

Awatar użytkownika
pro-draqu
Posty:1
Rejestracja:sobota 11 sie 2007, 00:00

Re: Studio, czy to się opłaca ?

Post autor: pro-draqu » wtorek 10 mar 2009, 11:36

Witam. Pozwolę sobie podłączyć się do tematu. Również planuje założyć studio (+ działalność gospodarczą) jeśli dostanę dotację (jeśli nie to własnymi siłami studio bez DG). Mieszkam na wsi, powiedzmy pośrodku między Krakowem i Rzeszowem. Malownicza okolica itp. Mam możliwość stworzenia mieszkania dla muzyków (do przenocowania). Na studio chcę przeznaczyć jakieś 80m2 powierzchni. Sprzęt podstawowy będę miał, jakieś instrumenty, dobrze zaprojektowane studio (akustyka, oraz wizualnie). Jedyna rzecz, która mnie dręczy to to, że nie mam jakiś szczególnych kontaktów w branży. Czy wg. was przy dobrej reklamie i promocji, a braku ww. kontaktów można się jakoś rozwinąć i działać ?
Stregesti Studio

ODPOWIEDZ