Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam. mam do kupienia po atrakcyjnej cenie (2.5 tys zł) wirusa C, jednak zawsze marzył mi sie TI stąd moje pytanie czy istnieje duża różnica w możliwościach pomiędzy tymi syntezatorami. oczywiście nie chodzi mi o teoretyczne parametry ale jak to ma się w praktyce ( słyszałem przykładowo że takie ulepszenie jak wykorzystanie TI przez Usb nie jest zbyt ciekawym rozwiązaniem z racji gorszego brzmienia i innych problemów). Zapewne jest na tym forum sporo użytkowników, którzy mieli do czynienia z obyma egzemplarzami i łatwo będą mogli się w temacie wypowiedzieć.
pozdrawiam szanowne grono ;) .
[addsig]

Nie grałem na Virusie C, ale mam od pewnego czasu TI, dla mnie rewelacja, zarówno brzmieniowo jak i funkcjonalnie.
Nie wiem co miałeś na myśli mówiąc, że przez usb jest gorsze brzmienie.
Ja używam wyłącznie jako vst przez USB i gotowe pliki renderuję w realtimie.
Brzmienia są b.ciepłe, super się kleją w mixie.
Mam SNOWa i trochę kłopotliwy jest 4-partowy multitimbral, ale i z tym można sobie poradzić.

...Tak sie składa ze dwa dni temu kupiłem za granica virusa Ti desktopa takgze atrakcyjna cena bo ok.4500zł nowiutkiego oczywiście.

Nie znam wczesniejszych wersji ale powiem ci jedno.To co potrafi ten sprzet przekracza moje pojecie. Ma tyle funkcji ze zmiesiac mi zajmie poznawanie go z instrukcja.Na wczesniejszych wirusach zostalo nagranych wiele hitow ale na wersji TI jest nagrywanych aktualnie. Synth na czasie synth z pzyszloscia. Bo tak naprawde virus TI wyszedl teraz ... mamy nowy OS z nowymi fukcjami wyszedl snow ktory brzmi tk samo ale ma mnierj funkcji. Skoro access zamiast pracowac nad nowym urzadzeniem modyfikuje stary tzn ze ten synth to powazny krok na przod. ie masz co porownywac poprzednie wersje.

Co do USB... Pracyjac w trybie vst przez usb wyciszniej jedynie z virusa 16bit Ale kto ci kaze przez USB pracowac mozesz to zgrywac przez kabe audio i masz 24 bit. Zreszta te liczby nic nie znacza gdyz posiada on miliony zadowolonych ludzi na calym swiecie , słychac go coraz wiecej w radiu(w muzyce) Co prawda narodzila sie jakas moda znow na analogi ale ten synth jest wyjatkowy. Majac go wyrzucisz do kosza wszytskie syntezatory VA w formie vst bo mu niedorownują. co prawda jest kilka swietnie brzmiacych inaczej od wirusa ale tez fajnie ale to nie tylko fajnie brzmi to prawdziwy kombajn a jego funkcje sa ciagle rozszerzane i to za darmo.

Ja na twqoim miejscu zbierał bym na TI...
**********************
No właśnie trochę w tym siedzę, co nieco wiem i chyba też tak myśle - czy nie lepiej od razu z grubej rury uderzać w TI - po co dwa razy kasę wyrzucać.
4,5 tysia za nowego viruska to faktycznie fajna cena. pozdrawiam

Na poczętek mógłbyś wyrzucać odpowiedzi jak odpisujesz. Podpowiem: Ctrl+A -->delete.

Witam
Posiadam Virussa C desctop i zastanawiam sie czy nie sprzedać i dołożyć aby kupic SNOW-a.

Myslę czy warto , jesli chodzi o brzmienia pewnie warto ale co z tymi gałkami.
Dodam że kręce na żywo tylko filtrami i oczywiscie ATTACK DECAY SUSTAIN RELEASE. ewentualnie semitone i FM. Czy korzystanie z tych funkcji w wersji SNOW jest bardzo skomplikowane w MENU?

Nie znam sie dobrze na tworzeniu barw wiec powiem szczerze ze w 100% napewno nie wykorzystuje mojego desctopa C. (I tak pomyślałem że snow jest własnie dla mnie)

Prosze o pomoc osoby które obecnie używają snow-a lub uzywały.

...Nie grałem na Virusie C, ale mam od pewnego czasu TI, dla mnie rewelacja, zarówno brzmieniowo jak i funkcjonalnie.
Nie wiem co miałeś na myśli mówiąc, że przez usb jest gorsze brzmienie...

**********************


To , że Virus TI działający na wyjściach audio USB gra tylko na 16 bitach , podobnie jest z wyjściem SPDIF. Jedynie na wyjściach analogowych śmiga na 24 Bitach !


do Tox - moje zdanie co do Virusa znasz. TI desktop lub Snow :)


Pozdrawiam


[addsig]

To , że Virus TI działający na wyjściach audio USB gra tylko na 16 bitach , podobnie jest z wyjściem SPDIF. Jedynie na wyjściach analogowych śmiga na 24 Bitach !

...
**********************
Jestem gapa ! Ktoś - to wcześniej też napisał