Strona 1 z 1
Re: Tapco gear
: środa 07 maja 2003, 03:14
autor: pablo
...własnie sprawdziłem dane techniczne
szumy (EIN): –128 dBu, to sporo,
zniekształcenia: w normie
CMRR: 60 dB @ 1kHz, Gain @ maximum, przeciętne,
kurczę napaliłem się, a tu tak jakoś przeciętnie.....
TB...
**********************
Dane techniczne to jedno, ale ja mam swoje testy, bardziej muzyczne:
Trza wziąć człowieka, który śpiewa i gra na gitarze akustycznej - obie rzeczy robi dobrze, ma przygotowany na blachę repertuar i musi wkładać w to emocje (Leonard C, Stanisław S... ?) Najlepiej, jak gra te swoje bzdury co tydzień w tym samym pubie. Nagłośnić go, k..., co tydzień inną konsoletą, zapamietac - kiedy miał fajny wykon. Potem spytać sie go, która konsoletka mu najbardziej pasuje, czytaj zapewnia komfort artystyczny. Założę się , że Phonic będzie na szarym końcu, za preampami-szumofonami w czterośladach kasetowych Tascama czy MD4 Yamahy.
Monter, to już jest dialog, a co bedzie jak ktoś trzeci się włączy - trylogia?
Jakie czasy taka trylogia....
Re: Tapco gear
: środa 07 maja 2003, 23:37
autor: msieczko
widzialem wlasnie krotki post w muzyku i ich strone - ale czy ktos widzial cene ? a co na to polski przedstawiciel Mackie ?
[addsig]
Re: Tapco gear
: wtorek 09 wrz 2003, 10:30
autor: DogHead
Greg walczy...

...
**********************
??
Wplywy Grega w firmie Mackie sa teraz mniej wiecej takie jak Jaruzelskiego w Belwederze.
Re: Tapco gear
: czwartek 11 wrz 2003, 14:04
autor: DogHead
...Greg walczy...

...
**********************
?
Wplywy Grega w firmie Mackie sa teraz mniej wiecej takie jak Jaruzelskiego w Belwederze.
...
**********************
Odslona druga:
Zainteresowanych moze zainteresuje ze firma nie nazywa sie juz Mackie Designs, tylko przez nowych wlascicieli zostala przemianowania na Loud Technologies Inc (z mysla oczywiscie i przede wszystkim o klientach).
Jak tak dalej pojdzie to za rok nazwisko Grega zniknie z oficjalnej historii firmy a jego proby wejscia do siedziby korporacji moga sie skonczyc wyrzuceniem na zewnatrz przez "security".
Kracze? Moze.... ale nie takie rzeczy juz sie zdarzaly...