Stare utwory...

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
ensoniq
Posty:13
Rejestracja:wtorek 06 cze 2006, 00:00
Stare utwory...

Post autor: ensoniq » niedziela 27 maja 2007, 22:45

witam! ostatnio słuchałem nagrań zrealizowanych od 1970 do 1990 i powiem tyle, że są bdb zrobione. Każdy dźwięk słuchać porządnie itp, nie ma jakiś tam użytych kompresorów (wg. mnie ale mogę się mylić) itp. jakiś reverb jest... a teraz? niestety muszę stwierdzić, że prawie każde nagranie jakie slysze jest ciężkie, sztywne, bez 'powietrza' po prostu do... wiadomo gdzie ;] i czym to jest spowodowane? że niby teraz inaczej się wszystko robi? inaczej miksy itp? a może chodzi tutaj np. o sprzęt typu magnetofon szpulowy kilkunastotrackowy czy jak?

PS. czy w dzisiejszych czasach realizatorzy boją się używać efektów reverb do wokalu?
[addsig]
Hmmm... sam o sobie pisać nie umiem, ale może z czasem ktoś za mnie coś napisze ;p

Awatar użytkownika
Tb_Studio
Posty:354
Rejestracja:sobota 23 kwie 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Stare utwory...

Post autor: Tb_Studio » niedziela 27 maja 2007, 22:48

...witam! ostatnio słuchałem nagrań zrealizowanych od 1970 do 1990 i powiem tyle, że są bdb zrobione. Każdy dźwięk słuchać porządnie itp, nie ma jakiś tam użytych kompresorów (wg. mnie ale mogę się mylić) itp. jakiś reverb jest... a teraz? niestety muszę stwierdzić, że prawie każde nagranie jakie slysze jest ciężkie, sztywne, bez 'powietrza' po prostu do... wiadomo gdzie ;] i czym to jest spowodowane? że niby teraz inaczej się wszystko robi? inaczej miksy itp? a może chodzi tutaj np. o sprzęt typu magnetofon szpulowy kilkunastotrackowy czy jak?

PS. czy w dzisiejszych czasach realizatorzy boją się używać efektów reverb do wokalu?
...
**********************
nagrania do 1990 bez uzycia kopresorów - bzdury jakies. Poglosów, ja wiem uzywa sie sporo mniej lub badrziej wyrazistych.
Filip Michalski - główny specjalista ds. emisji i produkcji reklam
Polskie Radio SA

Awatar użytkownika
BigGuns
Posty:248
Rejestracja:poniedziałek 28 lis 2005, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: BigGuns » niedziela 27 maja 2007, 23:06

...witam! ostatnio słuchałem nagrań zrealizowanych od 1970 do 1990 i powiem tyle, że są bdb zrobione. Każdy dźwięk słuchać porządnie itp, nie ma jakiś tam użytych kompresorów (wg. mnie ale mogę się mylić) itp. jakiś reverb jest... a teraz? niestety muszę stwierdzić, że prawie każde nagranie jakie slysze jest ciężkie, sztywne, bez 'powietrza' po prostu do... wiadomo gdzie ;] i czym to jest spowodowane? że niby teraz inaczej się wszystko robi? inaczej miksy itp? a może chodzi tutaj np. o sprzęt typu magnetofon szpulowy kilkunastotrackowy czy jak?

PS. czy w dzisiejszych czasach realizatorzy boją się używać efektów reverb do wokalu?
...
**********************
wtedy kompresowali teraz też kompresują. pamiętaj o dwóch rzeczach:

1. style muzyczne były inne, w związku z czym aranże inne. poza tym cały kawałek był grany z reguły od do, bez cut/paste. to wbrew pozorom też ma znaczenie. w związku z powyższym masz rację - miksy się robi inaczej.

2. dzisiaj używa się dużo elektroniki i wtyczek, a wiadomo jak one się miksują - ciężko. i wiadomo jak one brzmią - inaczej. nie mówię że gorzej.

wniosek:

nie ma co odgrzewać starej zupy i wpadać w syndrom hipochondryczny, przyjm brzmienie nowego millenium takim jakie ono jest.

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: NoRd384 » niedziela 27 maja 2007, 23:13

Kwesta aranżacji - kompozytury. Posłuchajcie ze kiedyś grało dokładnie to co trzeba w odpowiednim momencie. Teraz nakłada sie 3 instrumenty grające jedną melodje. Za dużo, stanowczo za dużo wszystkiego. Obetnijcie połowę efektów, instrumentów i pomyślcie nad aranżacja z jajem. Gdzie kazdy instrument ma swoje miejsce i swój czas na odegranie jakieś partii.
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: richtig » poniedziałek 28 maja 2007, 08:50

Odn powietrza w nowych nagraniach - dla podbudowania się polecam płytkę Audrey - "Visible Forms"
Perełka
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: szkudlik » poniedziałek 28 maja 2007, 10:18

Stare lepsze?
A pewnie, zawsze, w kazdej dziedzinie tak jest!

malarstwo - stare to sa dziela, dzisiaj...

architektura - ach, te stare katedry.... te piramidy... a dzis...

literarura - ktoz dorowna Mickiewiczowi? dzisiejsi grafomani?

A powody - IMHO - proste

- w kazdej epoce powstawalo kilka arcydziel wsrod masy chlamu. Arcydziela przetrwaly, a chalm nie

- przegladajac co bylo "kiedys" komasujemy wszystkie arcydziela z okresu kilku tysiecy lat (arhitektura), kilkuset (literatura) czy kilkudziesieciu (fonografia) w porownaniu do osiagniec kilku-kilkunastu lat "dzisiejszych". Sami przyznacie ze to chyba nie jest "rowna walka" i uczciwe porownanie?

- no i spadek kosztow produkcji. Gdy jedyna mozliwoscia nagrania bylo studio za wielocyfrowa kwote zakonczona znaczkiem $ to takie studia obslugiwali tylko i wylacznie FACHOWCY. Kto byl kiepski ten byl zastepowany przez lepszego - bo zaden wlasciciel nie pozwoli sobie na kiepskie brzmienie studia w ktore zainwestowal kase. Dzisiaj tej bariery nie ma...


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: chantizstudio » wtorek 29 maja 2007, 12:47

Ale fakt ze kiedys kawalki brzmialy lepeij , tez zgadzam sie z opinia poprzednika ze to tez zasluga tego iz wtedy produkowno muzyke w profesjonalych studiach a nie tak jak teraz homrecording :( , dlatego mysle ze w pewnym sensie rozwoj techniki w muzyce tez troche sprawil ze poziom nagran spadl...., bo produkcja stala sie ogulnie dostepna .
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
Jurek1971
Posty:72
Rejestracja:czwartek 25 maja 2006, 00:00
Kontakt:

Re: Stare utwory...

Post autor: Jurek1971 » wtorek 29 maja 2007, 13:01

Ależ powód jest prosty: wyścig o głośność.

maczeta
Posty:159
Rejestracja:poniedziałek 20 lut 2006, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: maczeta » wtorek 29 maja 2007, 13:13

...Ale fakt ze kiedys kawalki brzmialy lepeij , tez zgadzam sie z opinia poprzednika ze to tez zasluga tego iz wtedy produkowno muzyke w profesjonalych studiach a nie tak jak teraz homrecording :( ,
*****************
Madonna też nagrywa w domu?

To jest kwestia pogoni za głośnością jak wspomniał poprzednik.Choć trzeba przyznać, że stare nagrania "masteringowane" na nową modłę dalej brzmią dobrze.
Nie zna życia ten kto niesłuchał pełnego AAA

Awatar użytkownika
dyrektor69
Posty:7
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Stare utwory...

Post autor: dyrektor69 » wtorek 29 maja 2007, 14:02

A na czy znacie jakies nagrania na cd, ktore moglyby sie rownac z winylami? Prosze o przyklady :)

Pytam bo do dzis nie spotkalem plyt brzmiacych tak jak te, ktorych sluchalem kiedys z gramofonu na sprzecie unitry i na altusach.. moze to idealizowanie przeszlosci ale wiele bym dal zeby cos mi jeszcze w uszach tak zabrzmialo :)

Pozdrawiam.
dyrektor69 - nic dodac, nic ujac :)

ODPOWIEDZ