Strona 1 z 3

Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 10:20
autor: mellodeque
Witam szanownych,

niejednokrotnie poruszano na forum zagadnienie zabezpieczenia utworów demo, wpadłem na pewien pomysł, zwiazany ze stałą DC, a konkretnie z jej zmianą w czasie, wg wczesniej określonej fali modulującej.

Efektem jest dosyć spora zmiana składowej stałej DC w czasie, co niejako uniemożliwia dalszą obróbkę naszego utworu, oraz być może udowodnienie że dany kawałek jest nasz, a nie kogoś innego.

próbowałem "naprawiać" tak spreparowany wav, czy mp3, niestety nie nadaje sie do dalszej obróbki - co za tym idzie moze posłużyć wyłącznie "do odsłuchu"

tera pytanie,

1. jaki wpływ ma tak zmieniająca sie stała DC na sprzet odsłuchowy?
2. Czy uda sie komuś "naprawić" tak spreparowany wav

zamieszczam też pliki - oryginalny WAV, oraz WAV poddany moim katorgom przez moje dumania na temat DC.

http://soundsonline.pl/test/dctest.rar 3MB

Jak myslicie? Czy taki sposób zabezpieczenia jest "ciekawy"? Z punktu widzenia słuchacza - jest niezauważalny, dopiero przy procesie obróbki,, czyli wyświetlenia WAV widać że coś nie hopla.

Wątek czysto teoretyczny.

pozdrawiam Mell



Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 10:31
autor: grembo
ktos i na to zapewne znajdzie jakis algorytm

Kolega wczoraj powiedzial ciekawa rzecz - jesli nawet 5% populacji to zlodzieje i oszusci to nie znaczy ze trzeba wyrznac cala populacje.

Jesli buduje sie utwory na podstawie melodii to latwiej je chronic :)

Takze niech muzycy tworza muzyke, a takimi rzeczami zajmowac sie i tak beda wytwornie i inne pozamuzyczne "odcinki"lancucha produkcyjnego :D

ja jako wieksze zagrozenie dla siebie dostrzegam w rosnacym stocku muzyki - czy sa na to jakies metody?

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:17
autor: MB
Nie ma czegoś takiego jak składowa stała, która się zmienia w czasie. Jak sama nazwa wskazuje, składowa stała jest STAŁA a więc NIEZMIENNA.

Składową stałą oraz składowe wolnozmienne bardzo łatwo usunąć. Wystarczy filtr górnoprzepustowy o częstotliwości granicznej 20Hz.

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:21
autor: grembo
nie wiedzialem ze tak szybko sie znajdzie metoda :D

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:29
autor: mellodeque
MB - poprosiłbym o usunięcie w takim przypadku, moich testów.

Może źle sie wyrazilłem, składowa ów ma zmienną wartość w czasie, wiec proste DC offset nic nie da.

Jesli można to poprosiłbym na przykładzie podanego WAV, przywrócić mu Stałą DC równą ZERO, lub o stałej wartości.

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:32
autor: MB
tak jak napisałem - robi to każdy filtr górnoprzepustowy.
Po przefiltrowaniu ZAWSZE DC Offset = 0, również w tym przypadku.

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:35
autor: winnicki


1. jaki wpływ ma tak zmieniająca sie stała DC na sprzet odsłuchowy?

Nie radzilbym nikomu sluchac tego glosno.


2. Czy uda sie komuś "naprawić" tak spreparowany wav


Jesli sam nie zniszczyles utworu, wprowadzajac te zaklocenia, to usuniecie nie jest zadnym problemem, a rzekome "modulowanie" nic nie zmienia. Warto znac ogolna zasade dzialania filtrowow i uzmyslowic soebie czym jest czestotliwosc.

Mozna sie pokusic o wymyslenie bardziej finezyjnej, i rownie niepraktycznej metody.


Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:36
autor: senjin
Składową stałą oraz składowe wolnozmienne bardzo łatwo usunąć. Wystarczy filtr górnoprzepustowy o częstotliwości granicznej 20Hz....
**********************
...który to filtr kodery mp3 mają standardowo włączony.

i w ogóle trudne zadanie sobie wybrałeś, bo twórcy koderów mp3 pracują nad tym, żeby nie kodować niesłyszalnych informacji, więc większość niesłyszalnych zniekształceń-zabezpieczeń w procesie kodowania zniknie.

a tak btw. kiedyś czytałem w eis o projekcie zabezpieczenia polegającego na wycinaniu bardzo wąskiego wycinka widma. całe szczęście realizatorzy się zbuntowali i możemy się dziś cieszyć dźwiękiem w "jakości cd"

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 11:51
autor: winnicki

a tak btw. kiedyś czytałem w eis o projekcie zabezpieczenia polegającego na wycinaniu bardzo wąskiego wycinka widma. całe szczęście realizatorzy się zbuntowali i możemy się dziś cieszyć dźwiękiem w "jakości cd"...
**********************

no to zaawansowana technologie panowie opracowywac ;)

http://www.bastwood.com/aphex.php


to ciekawostka, ale na dobra sprawe mozna sie pokusic o wkomponowanie jakiegos niewielkiego znaczka w utwor, tylko jesli bedzie niewielki, to niewielka robota, zeby go zamaskowac, a jesli wielki, to moze wplynac na brzmienie w nieporzadany sposob. Chociaz, jesli ktos nie bedzie zdawal sobie sprawy z tego, ze jest gdzies taki "watermark" to i szukac go raczej nie bedzie. Tylko jakie to bedzie mialo praktycznie - prawnie znaczenie?

Re: Składowa DC - dywagacje

: sobota 14 paź 2006, 12:10
autor: grembo
Mr.Winnicki - ale czad... piekne!!! jakby to w wizualizacjach bylo widac - albo performance koncertowy powzwalal na takie siupy...

nie wiem jak sie to robi - ale bardzo mi sie pdoba - zabezpeiczajcie tak :)