Składowa DC - dywagacje

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
mellodeque
Posty:573
Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:
Składowa DC - dywagacje

Post autor: mellodeque » sobota 14 paź 2006, 10:20

Witam szanownych,

niejednokrotnie poruszano na forum zagadnienie zabezpieczenia utworów demo, wpadłem na pewien pomysł, zwiazany ze stałą DC, a konkretnie z jej zmianą w czasie, wg wczesniej określonej fali modulującej.

Efektem jest dosyć spora zmiana składowej stałej DC w czasie, co niejako uniemożliwia dalszą obróbkę naszego utworu, oraz być może udowodnienie że dany kawałek jest nasz, a nie kogoś innego.

próbowałem "naprawiać" tak spreparowany wav, czy mp3, niestety nie nadaje sie do dalszej obróbki - co za tym idzie moze posłużyć wyłącznie "do odsłuchu"

tera pytanie,

1. jaki wpływ ma tak zmieniająca sie stała DC na sprzet odsłuchowy?
2. Czy uda sie komuś "naprawić" tak spreparowany wav

zamieszczam też pliki - oryginalny WAV, oraz WAV poddany moim katorgom przez moje dumania na temat DC.

http://soundsonline.pl/test/dctest.rar 3MB

Jak myslicie? Czy taki sposób zabezpieczenia jest "ciekawy"? Z punktu widzenia słuchacza - jest niezauważalny, dopiero przy procesie obróbki,, czyli wyświetlenia WAV widać że coś nie hopla.

Wątek czysto teoretyczny.

pozdrawiam Mell


Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: grembo » sobota 14 paź 2006, 10:31

ktos i na to zapewne znajdzie jakis algorytm

Kolega wczoraj powiedzial ciekawa rzecz - jesli nawet 5% populacji to zlodzieje i oszusci to nie znaczy ze trzeba wyrznac cala populacje.

Jesli buduje sie utwory na podstawie melodii to latwiej je chronic :)

Takze niech muzycy tworza muzyke, a takimi rzeczami zajmowac sie i tak beda wytwornie i inne pozamuzyczne "odcinki"lancucha produkcyjnego :D

ja jako wieksze zagrozenie dla siebie dostrzegam w rosnacym stocku muzyki - czy sa na to jakies metody?

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: MB » sobota 14 paź 2006, 11:17

Nie ma czegoś takiego jak składowa stała, która się zmienia w czasie. Jak sama nazwa wskazuje, składowa stała jest STAŁA a więc NIEZMIENNA.

Składową stałą oraz składowe wolnozmienne bardzo łatwo usunąć. Wystarczy filtr górnoprzepustowy o częstotliwości granicznej 20Hz.

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: grembo » sobota 14 paź 2006, 11:21

nie wiedzialem ze tak szybko sie znajdzie metoda :D

mellodeque
Posty:573
Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: mellodeque » sobota 14 paź 2006, 11:29

MB - poprosiłbym o usunięcie w takim przypadku, moich testów.

Może źle sie wyrazilłem, składowa ów ma zmienną wartość w czasie, wiec proste DC offset nic nie da.

Jesli można to poprosiłbym na przykładzie podanego WAV, przywrócić mu Stałą DC równą ZERO, lub o stałej wartości.
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: MB » sobota 14 paź 2006, 11:32

tak jak napisałem - robi to każdy filtr górnoprzepustowy.
Po przefiltrowaniu ZAWSZE DC Offset = 0, również w tym przypadku.

Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: winnicki » sobota 14 paź 2006, 11:35



1. jaki wpływ ma tak zmieniająca sie stała DC na sprzet odsłuchowy?

Nie radzilbym nikomu sluchac tego glosno.


2. Czy uda sie komuś "naprawić" tak spreparowany wav


Jesli sam nie zniszczyles utworu, wprowadzajac te zaklocenia, to usuniecie nie jest zadnym problemem, a rzekome "modulowanie" nic nie zmienia. Warto znac ogolna zasade dzialania filtrowow i uzmyslowic soebie czym jest czestotliwosc.

Mozna sie pokusic o wymyslenie bardziej finezyjnej, i rownie niepraktycznej metody.


senjin
Posty:405
Rejestracja:poniedziałek 26 wrz 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: senjin » sobota 14 paź 2006, 11:36

Składową stałą oraz składowe wolnozmienne bardzo łatwo usunąć. Wystarczy filtr górnoprzepustowy o częstotliwości granicznej 20Hz....
**********************
...który to filtr kodery mp3 mają standardowo włączony.

i w ogóle trudne zadanie sobie wybrałeś, bo twórcy koderów mp3 pracują nad tym, żeby nie kodować niesłyszalnych informacji, więc większość niesłyszalnych zniekształceń-zabezpieczeń w procesie kodowania zniknie.

a tak btw. kiedyś czytałem w eis o projekcie zabezpieczenia polegającego na wycinaniu bardzo wąskiego wycinka widma. całe szczęście realizatorzy się zbuntowali i możemy się dziś cieszyć dźwiękiem w "jakości cd"

Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: winnicki » sobota 14 paź 2006, 11:51


a tak btw. kiedyś czytałem w eis o projekcie zabezpieczenia polegającego na wycinaniu bardzo wąskiego wycinka widma. całe szczęście realizatorzy się zbuntowali i możemy się dziś cieszyć dźwiękiem w "jakości cd"...
**********************

no to zaawansowana technologie panowie opracowywac ;)

http://www.bastwood.com/aphex.php


to ciekawostka, ale na dobra sprawe mozna sie pokusic o wkomponowanie jakiegos niewielkiego znaczka w utwor, tylko jesli bedzie niewielki, to niewielka robota, zeby go zamaskowac, a jesli wielki, to moze wplynac na brzmienie w nieporzadany sposob. Chociaz, jesli ktos nie bedzie zdawal sobie sprawy z tego, ze jest gdzies taki "watermark" to i szukac go raczej nie bedzie. Tylko jakie to bedzie mialo praktycznie - prawnie znaczenie?

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Składowa DC - dywagacje

Post autor: grembo » sobota 14 paź 2006, 12:10

Mr.Winnicki - ale czad... piekne!!! jakby to w wizualizacjach bylo widac - albo performance koncertowy powzwalal na takie siupy...

nie wiem jak sie to robi - ale bardzo mi sie pdoba - zabezpeiczajcie tak :)

ODPOWIEDZ