Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
-
epiano
- Posty:105
- Rejestracja:środa 27 sie 2003, 00:00
Post
autor: epiano » sobota 24 cze 2006, 19:50
a ja sądzę, że biorąc pod uwagę okoliczności celne warto się raczej wstrzymać. Ostatnio wszystkie topowe produkty EW zostają stopniowo wyprzedawane ustępując miejsca nowościom (np. właśnie Gold czy Silver)
Ogólnie rynek sampli jest ostatnio tak dynamicznie rozwijany, że siłą rzeczy następuje szybka dewaluacja produktów i co za tym idzie obniżanie cen.
-
Markus
- Posty:280
- Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00
Post
autor: Markus » sobota 24 cze 2006, 20:12
...a ja sądzę, że biorąc pod uwagę okoliczności celne warto się raczej wstrzymać.
**********************
Mógłbyś to rozwinąć ?
-
epiano
- Posty:105
- Rejestracja:środa 27 sie 2003, 00:00
Post
autor: epiano » sobota 24 cze 2006, 20:25
mechanizm jest taki:
Njpierw wielki szum za oceanem (group buy, special offer, bundles, etc.) i wszyscy myślą, że Amerykanie zwariowali i za darmo oddają.
Potem fala przecen powoli dociera do Europy (czyt. np. Best Service) i wszyscy szaleją, że raj na ziemi nastąpił.
Potem okazuje się, że "specjalna ograniczona czasowo ofereta" trwa coraz dłużej i dłużej, aż w końcu, chyba z przyzwyczajenia staje się codziennością.
A co do "okoliczności celnych", to jeśli nie chcesz przemycać, to licz się z vatem doliczanym na granicy, który wraz z kosztami wysyłki stawia w zupełnie innym świetle świat zaczarowanych cena made in US.
pozdrawiam.
-
Markus
- Posty:280
- Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00
Post
autor: Markus » niedziela 25 cze 2006, 10:50
No kurcze, to ja miałem pecha. Jakoś Gold group buy nie chciał trwać wiecznie, gdy zgłosiłem się w tydzień po zakończeniu to mi uprzejmie odmówiono. Wiadomo ceny potem poszły w dół, ale dopiero za rok.
A co do "okoliczności celnych", to East West ma oddział w Europie (w Amsterdamie) i z tamtąd wychodzą europejskie przesyłki. Do ceny już jest doliczony VAT.
Ale broń Boże, nikogo nie namawiam