Uczciwy wydawca
Witam
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia
drummer
Re: Uczciwy wydawca
...Witam
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia...
**********************
Myślę że Kazik miał na myśli to, że jego udział % w zyskach to już złodziejstwo... ale to trzeba by jego o to zapytać
Co do wydawcy to może nie on wali w klocki tylko dystrybutor? Ile już czekasz na info/kasę/cokolwiek?
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia...
**********************
Myślę że Kazik miał na myśli to, że jego udział % w zyskach to już złodziejstwo... ale to trzeba by jego o to zapytać

Co do wydawcy to może nie on wali w klocki tylko dystrybutor? Ile już czekasz na info/kasę/cokolwiek?
Re: Uczciwy wydawca
...Witam
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia...
**********************
poderwij księgową wydawcy. będziesz wiedział wszystko
Kazik: Mój wydawca jest złodziejem
Nie mam nic ciekawego do powiedzenia w sprawie swojego wydawcy, a domysłów nie będę przedstawiał bo mogę się mylić. Faktem niestety jest, że ilość sprzedanych płyt mogę oszacować jedynie po ilości maili i postów w księdze jakie dostaję plus 'słowo' wydawcy.
Zaczynam się poważnie myśleć o zmianie wytwórni
Jeśli ktoś ma jakieś przyjemne jak na nasz złodziejski kraj układy to prosiłbym o podpowieź.
pozdrowienia...
**********************
poderwij księgową wydawcy. będziesz wiedział wszystko

Re: Uczciwy wydawca
Myślę że Kazik miał na myśli to, że jego udział % w zyskach to już złodziejstwo... ale to trzeba by jego o to zapytać

Nie interesuje mnie sprawa kazika, zacytowałem tylko
Co do wydawcy to może nie on wali w klocki tylko dystrybutor? Ile już czekasz na info/kasę/cokolwiek? ...
wydałem w 2001, a w tej chwili wydaję trzeci ktrążek. Zawsze dostaję kasę 'tak o'. Bez żadnych rozliczeń itp.
drummer
Re: Uczciwy wydawca
jak to?masz umowe przeciez podpisana - i wszystkie rozliczenia powinienes miec rozpisane...za co za ile itp...jesli nie to sad
mozesz umowic sie z jakas firma na konkretny procent od plyty - zaleznie czy oni tlocza,drukuja czy robisz to we wlasnym zakresie a oni zajmuja sie tylko dystrybucja.....w pierwszym przypadku 50./50 jest odpowiednim podzialem...w drugim do ugadania
mozesz umowic sie z jakas firma na konkretny procent od plyty - zaleznie czy oni tlocza,drukuja czy robisz to we wlasnym zakresie a oni zajmuja sie tylko dystrybucja.....w pierwszym przypadku 50./50 jest odpowiednim podzialem...w drugim do ugadania
Re: Uczciwy wydawca
Zawsze dostaję kasę 'tak o'. Bez żadnych rozliczeń itp. ...
**********************
No to po 5 latach czas najwyższy się o to ostro upomnieć - może się okazać, że wydawaca leci ci za ten czas jeszcze jakąś niemałą kupkę kasy.... albo może się okazać, że jest chłop-złoto i wypłacał wszystko co do grosza.
Z drugiej strony wydajesz płyty od 5 lat i jak bez żadnych "papierków" rozliczałeś się np z fiskusem????
**********************
No to po 5 latach czas najwyższy się o to ostro upomnieć - może się okazać, że wydawaca leci ci za ten czas jeszcze jakąś niemałą kupkę kasy.... albo może się okazać, że jest chłop-złoto i wypłacał wszystko co do grosza.
Z drugiej strony wydajesz płyty od 5 lat i jak bez żadnych "papierków" rozliczałeś się np z fiskusem????

Re: Uczciwy wydawca
Ano cały czas jest ściema, że nie za dobrze się sprzedaje i takie tam bzdety. Początkowo wierzyłem w to, ale po tych kilku latach jak dalej nic się nie polepsza to zaczynam mieć już podejrzenia że coś jest nie tak. Gdyby tak było to nie opłacało by się w końcu nas wydawać. Wierzyłem, że na początku zawsze jest cięzko i cieszyłem się głównie że gdziekolwiek wydaję. Moja radość i cierpliwość dobiegła końca. Uważam, że coś na tym zyskałem. Nagromadziłem trochę sprzętu, gdzieś już o mnie słyszano itd. Mam umowę owszem ale nie mam siły i ochoty walczyć o swoje prawa drogą sądową. Wole po cichu się wycować z jakiejkolwiek współpracy i dlatego moje pytanie gdzie najlepiej zacząć poszukiwania z rockowym dorobkiem.
Słyszałem średnie opinie na temat Metal-Mind więc nie bardzo chcę tam rozpoczynać rozmowę, albo jestem w całkowitym błędzie.
Co do fiskusa to wiele firm kombinuje żeby ominąć podatek, ja się cieszyłem z zarobionych jakichkolwiek pieniędzy i o innych rzeczach nie myślałem. Teraz właśnie zaczynam myśleć. Co prawda już minęło 5 lat, ale przerwy pomiędzy krążkami mamy większe niż przeciętna, więc dlatego tak długo trwałem w letargu. Przy okazji słowa pochwały dla Redakcji EiS za artykuły dot. prawa, bo to dzięki nim delikatnie otworzyłem oczy.
pozdrowienia
Słyszałem średnie opinie na temat Metal-Mind więc nie bardzo chcę tam rozpoczynać rozmowę, albo jestem w całkowitym błędzie.
Co do fiskusa to wiele firm kombinuje żeby ominąć podatek, ja się cieszyłem z zarobionych jakichkolwiek pieniędzy i o innych rzeczach nie myślałem. Teraz właśnie zaczynam myśleć. Co prawda już minęło 5 lat, ale przerwy pomiędzy krążkami mamy większe niż przeciętna, więc dlatego tak długo trwałem w letargu. Przy okazji słowa pochwały dla Redakcji EiS za artykuły dot. prawa, bo to dzięki nim delikatnie otworzyłem oczy.
pozdrowienia
drummer
Re: Uczciwy wydawca
Słyszałem średnie opinie na temat Metal-Mind więc nie bardzo chcę tam rozpoczynać rozmowę, albo jestem w całkowitym błędzie.
**********************
Jak to mówią: w każdej plotce jest trochę prawdy. Metal Mind nie jest złym wyborem pod warunkiem, że będziesz pilnował aby wszystko co mówi Dziuba mieć na piśmie (faks, list, umowa - cokolwiek), i to dotyczy nawet najdrobniejszych dupereli.
A co do tytułu tematu - mówmy o rzeczach realnych!
Pozdrawiam
**********************
Jak to mówią: w każdej plotce jest trochę prawdy. Metal Mind nie jest złym wyborem pod warunkiem, że będziesz pilnował aby wszystko co mówi Dziuba mieć na piśmie (faks, list, umowa - cokolwiek), i to dotyczy nawet najdrobniejszych dupereli.
A co do tytułu tematu - mówmy o rzeczach realnych!
Pozdrawiam
Marck9 - Warszawa
Re: Uczciwy wydawca
...Słyszałem średnie opinie na temat Metal-Mind więc nie bardzo chcę tam rozpoczynać rozmowę, albo jestem w całkowitym błędzie.
**********************
Jak to mówią: w każdej plotce jest trochę prawdy. Metal Mind nie jest złym wyborem pod warunkiem, że będziesz pilnował aby wszystko co mówi Dziuba mieć na piśmie (faks, list, umowa - cokolwiek), i to dotyczy nawet najdrobniejszych dupereli.
A co do tytułu tematu - mówmy o rzeczach realnych!
Pozdrawiam...
**********************
Miałem kontakt z MM, ale dokonałem, okazało się złego wyboru. Zostałem w starej stajni. Jesli jesteś związany z nimi, to gorąco proszę o pomoc.
pozdrawiam
**********************
Jak to mówią: w każdej plotce jest trochę prawdy. Metal Mind nie jest złym wyborem pod warunkiem, że będziesz pilnował aby wszystko co mówi Dziuba mieć na piśmie (faks, list, umowa - cokolwiek), i to dotyczy nawet najdrobniejszych dupereli.
A co do tytułu tematu - mówmy o rzeczach realnych!
Pozdrawiam...
**********************
Miałem kontakt z MM, ale dokonałem, okazało się złego wyboru. Zostałem w starej stajni. Jesli jesteś związany z nimi, to gorąco proszę o pomoc.
pozdrawiam
drummer
Re: Uczciwy wydawca
Czesc,
Ja niestety mialem konrakt z MM i musze Ci powiedziec ze bylo nieciekawie.
Dostajesz rozliczenia kwartalnie ile plyt sie sprzedalo ale jaka masz pewnosc ze tak bylo?
Kiedys mielismy znajoma w Odeonie w Krakowie, ktora mowila ze cala dostawa plytek poszla bardzo szybko i czekaja na kolejna dostawe.
Mysle ze problem w MM i u innych wydawcow jest taki, ze jest za malo dostaw plyt rodzimych zespolow, nie podaja prawdy w rozliczeniach zeby odbic jak najwiecej kaski za promocje i ogolne ich wydatk.
Pozatym sytuacja wskazyje na to zeby Dziuba mial jakias pozycje na rynku musi miec duzo tytulow, a tak naprawde kaske jakas tam ma na dystrybucji innych wielkich wydawcow z zachodu. Takze kladzie lage na nasze zespoly.
Oczywiscie bez przesady sa wyjatki. Ale przy takim natloku zespolow jest to trudne.
Wydawca = zysk, wiec jesli grasz tak jak innych 15 zespolow nawet swietnie to bedziesz mial problem.
Slyszalem taka historie jak Wardzala (Mystic) kiedys gadal z kolesiami ktorzy dawno temu wymiatali okrutnie. Powiedzial im fajnie ze gracie jak Megadeth ale nie chcemy ich polskiej wersji.
Jest kilka teorii w jaki sposob mozna cos zdzialac, ale to juz inna sprawa.
Chociaz z drugiej strony wydawanie sie z gazeta nie jest chyba najlepszym wyjsciem, chociaz masz naklad.
To wszystko zalezy. Ale zreszta wszyscy sa oszukiwani i tu naprawde ciezko tu cos zwojowac. Yattering zostal oszukany przez francuzow, Decapitated jest w Earache, ale przez Empire i nieslyszalem zeby kasowo mieli rewelacje. Ale jaka promocja. Masz duzo entuzjazmu to graj i nie patrz na faktury.
Pozdrawiam.
Ja niestety mialem konrakt z MM i musze Ci powiedziec ze bylo nieciekawie.
Dostajesz rozliczenia kwartalnie ile plyt sie sprzedalo ale jaka masz pewnosc ze tak bylo?
Kiedys mielismy znajoma w Odeonie w Krakowie, ktora mowila ze cala dostawa plytek poszla bardzo szybko i czekaja na kolejna dostawe.
Mysle ze problem w MM i u innych wydawcow jest taki, ze jest za malo dostaw plyt rodzimych zespolow, nie podaja prawdy w rozliczeniach zeby odbic jak najwiecej kaski za promocje i ogolne ich wydatk.
Pozatym sytuacja wskazyje na to zeby Dziuba mial jakias pozycje na rynku musi miec duzo tytulow, a tak naprawde kaske jakas tam ma na dystrybucji innych wielkich wydawcow z zachodu. Takze kladzie lage na nasze zespoly.
Oczywiscie bez przesady sa wyjatki. Ale przy takim natloku zespolow jest to trudne.
Wydawca = zysk, wiec jesli grasz tak jak innych 15 zespolow nawet swietnie to bedziesz mial problem.
Slyszalem taka historie jak Wardzala (Mystic) kiedys gadal z kolesiami ktorzy dawno temu wymiatali okrutnie. Powiedzial im fajnie ze gracie jak Megadeth ale nie chcemy ich polskiej wersji.
Jest kilka teorii w jaki sposob mozna cos zdzialac, ale to juz inna sprawa.
Chociaz z drugiej strony wydawanie sie z gazeta nie jest chyba najlepszym wyjsciem, chociaz masz naklad.
To wszystko zalezy. Ale zreszta wszyscy sa oszukiwani i tu naprawde ciezko tu cos zwojowac. Yattering zostal oszukany przez francuzow, Decapitated jest w Earache, ale przez Empire i nieslyszalem zeby kasowo mieli rewelacje. Ale jaka promocja. Masz duzo entuzjazmu to graj i nie patrz na faktury.
Pozdrawiam.