Ameryka a Polska

[Damian2]

u nas na topie jest to, czego nie uswiadczymy w zadnym innym kraju..



...

**********************



u nas na topie jest niestety np Rosjanin wykonujący cygańskie piosnki reprezentujący Polskę...



szkoda że nie idziemy odważnie trzymając się naszego prawdziwego folku - przecież jest świetny.





Peter Folk

[Damian2]

ale dziwi mnie fakt że taki kibel jak "Czarne oczy" Ivana i Delfina jest dobrze zrealizowane:) podczas kiedy wiele innych piosenek wartych dobrej realizacji jest grzebanych żywcem.



Timur i Rekin

[fabian]

...ale dziwi mnie fakt że taki kibel jak "Czarne oczy" Ivana i Delfina jest dobrze zrealizowane:)

**********************

jest zle zrealizowane, bo w jezyku polskim.. niestety polski jezyk nie nalezy do grona tych spiewnych i melodyjnych..



Godspeed You!!

[Damian2]

A tak wracając do głównego wątku: przepaść pomiędzy Ameryką a Polską nie leży w złych piosenkach ani sprzęcie tylko w zdolnościach realizatorskich. Amerykanie nie robią tajemnicy z kręcenia gałkami ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że sztuka dobrej realizacji nie zależy tylko od samej wiedzy i przepisów na super-mega-mix. Nasi natomiast pilnują sekretów suwania suwakiem jak klejnotów rodzinnych, a przeca to są często marne patenty...





Steven Seagal

[Groch]

...Amerykanie nie robią tajemnicy z kręcenia gałkami ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że sztuka dobrej realizacji nie zależy tylko od samej wiedzy i przepisów na super-mega-mix. Nasi natomiast pilnują sekretów suwania suwakiem jak klejnotów rodzinnych, a przeca to są często marne patenty...

**********************

Pisałem już o tym, ale wtedy nikt nie odpwiedział, co potwierdza Twoje (i moje) zdanie:



http://www.eis.com.pl/

[Damian2]

...Pisałem już o tym, ale wtedy nikt nie odpwiedział, co potwierdza Twoje (i moje) zdanie...



Amen

[Feefrock]

**********************

A ja słyszałem demo LIMP BIZKIT, brzmi lepiej niż nasze cieżkie produkcje - KANGArooz, MOLD, OCEAN i takie tam

[Cyprio]

A ja słyszałem demo LIMP BIZKIT, brzmi lepiej niż nasze cieżkie produkcje - KANGArooz, MOLD, OCEAN i takie tam

...

**********************



Te polskie 'numetalowe' niewiadomo co jest straszne- jak widzę blondaska z kangarooz jak się wygina i wyje z "feelingiem", to ręce opadają...



a tak poza tym- jak to jest, że wiele narodowości i kultur potrafi podążąc za własnymi korzeniami muzycznymi... a aktualnie w Polsce- jak to w Polsce, każdy zespół stara się być jeszcze bardziej czarny i hip-hopowy od poprzedników.... Szczerze mówiąc strasznie przekomiczna sprawa- tak, jakbym widział oryginalnych afroamerykanów przebierających się w stroje "krakowiaczka" Jakbyście się czuli, jadąc do Statesów i odwiedzając "polish band pieśni i tańca MAZOWSHE" składający się z samych murzynów? I tak to jest z polską, na siłę "czarną" (a w rzeczywistości strasznie drętwą) muzyką.



Na szczęście są jeszcze fajne zespoły nie starające się za wszelką cenę być "czarne" albo "numetalowe"...



Pozdrawiam,

Cyprio

[Feefrock]

Na szczęście są jeszcze fajne zespoły nie starające się za wszelką cenę być "czarne" albo "numetalowe"...



Nie ma takich

[Zasil]

Ale jakoś w tych 5% jak już się zdarzył jakiśi Jimi Hendrix to już się k*** zdarzył. ...

**********************



Jimi był Murzynem tylko w połowie, a tak wogóle to mimo że urodził się w Stanach, to jego talent zauważono w innym kraju...

;)