Made in China

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00
Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 21:58

...http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/plan/plan.html

Jeżeli ktoś ma chwilkę, to niech to przeczyta. Zanim obśmieje, niech się zastanowi.
**********************
Cytat z podlinkowanego artykułu - ""postępującej konspiracji, która ma zastąpić Boga i chrześcijaństwo bezbożnym światowym porządkiem , którego centrum stanowi człowiek."

Jak to ma się do Zeitgeistu, który z kolei zdaje się sugerować, że to właśnie chrześcijaństwo jest jednym z centralnych elementów owej konspiracji?

Zdecydowalibyście się w końcu...

A wogóle to już mi się rzygać chce od Rihanny pojawiającej się w każdym temacie na forum...
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Pan_Jabu » poniedziałek 21 kwie 2008, 22:04

Ale dyskusja w tym temacie jest niemożliwa - podobnie jak w temacie audiofilskim. Bo każdy, kto ma zdanie inne niż 'odkrywcy prawdy', jest od razu 'agentem systemu'...

Pozwolę sobie tylko zauważyć, że tak samo niemożliwa jest dyskusja z "wrogami teorii spiskowych". Każdy kto ma inne zdanie od nich, jest od razu "oszołomem", "głupcem" i jest z miejsca wyśmiewany. Dodaję to tylko dla porządku.

Również nie podoba mi się kierunek w którym zmierza EU

Ostatnio Komisja Europejska dobrała się do szkockich dudziarzy... Bo są oni narażeni na zbyt duży hałas - a szanowne europejskie urzędasy ustaliły normę decybelową. Więc co? Dudziarze mają grać ciszej, albo w stoperach...

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 21 kwie 2008, 22:37

Cytat z podlinkowanego artykułu - ""postępującej konspiracji, która ma zastąpić Boga i chrześcijaństwo bezbożnym światowym porządkiem , którego centrum stanowi człowiek."

Jak to ma się do Zeitgeistu, który z kolei zdaje się sugerować, że to właśnie chrześcijaństwo jest jednym z centralnych elementów owej konspiracji?

Zdecydowalibyście się w końcu...
**********************
No bo widzisz, cały pic polega na pewnym starciu się 2 OLBRZYMICH SIŁ. Dawniej, wielką, wszechwładną i wszystkowiedzącą, a zarazem... wszystkoposiadającą organizacją był kościół katolicki. Później przyszedł renesans, ze swoimi teoriami ( a tak na prawdę chodziło głównie o sekularyzację majątków i przekazanie ich rządzącym rodom ). Europa podzieliła się na tą reformacyjną i kontr-reformacyjną. Pomimo, że w państwach "zreformowanych" kościół nadal posiadał rząd dusz, to jednak jego znaczenie polityczne i ekonomiczne spadło DRASTYCZNIE, zauważcie na dawnej mapie państwa protestanckie, a się okaże że to dzisiaj najbogatsze państwa ( północne niemcy, holandia, norwegia - bo protestantyzm uczył że PECUNIA NON OLET - w przeciwieństwie do katolicyzmu) Już wtedy rozkład sił mniej więcej stanął w miejscu. Słynna wojna 30 letnia to nic innego jak próba rekonkwisty swoich dawnych dóbr przez kościół, oraz sprzeciw wobec tego tworzących się państw narodowych. W państwach kontrreformacyjnych z kolei, szaleli JEZUICI, którzy to stanowili swego rodzaju ELITĘ kościelną. Najlepiej wykształceni, dobrze wyposażeni i bardzo lojalni. To oni otwierali pierwsze w Europie darmowe szkoły dla dzieci wiejskich oraz kolegia dla młodzieży z miast.. Już wtedy wiedziano, jak sobie urabiać ludzi ( indoktrynować od dziecka ). Polska niestety wpadła w krąg wpływów jezuitów, a co za tym idzie popierała KONTRREFORMACJĘ ( notabene cała polska szlachta była przeciwko tym pomysłom, jednak to król ZYGMUNT III WAZA wepchnął nas w to, co niestety ale poskutkowało PÓŹNIEJSZĄ KATASTROFĄ). Kościół wówczas czuł się jednak wciąż tak mocny, że nie podjął żadnych kroków w kierunku zmiany sposobu rządzenia bądź pewnych dogmatów. I takie STATUS QUO trwało aż do XVIII w. Wtedy to narodziło się oświecenie, rządy umysłu. Wtedy też narodziła się masoneria. To oni przypieczętowali los kościoła, ponieważ widzieli w nim największego rywala do.... No właśnie, do czego ? Niestety nie do pieniędzy, bo tych pod koniec XVIII w już kościół w zasadzie nie miał. KOŚCIÓŁ BYŁ NAJWIĘKSZYM KONKURENTEM w sprawowaniu rządu dusz. Bowiem cały czas ludziom tkwiły w głowach takie jakieś bałamutnie o miłości i solidarności bliźniego itd. A to było bardzo nie na rękę tworzącemu się powoli społeczeństwu indurstrialnemu, dawna sielanka życia na wsi, hodowania zwierząt, małych rodzinnych warsztatów nie zgadzała się z tym, co miało nadejść ( patrz wiek XIX - kominy fabryk, huty, tworzenie się miejskiego proletariatu, niewspółmierny przyrost ludności przy ograniczonych zasobach - skąd my to znamy, to nic innego jak PRODUKOWANIE TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ ).
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 21 kwie 2008, 22:51

i tak jak już wszyscy wiemy, od końca XVIII w. do dzisiaj kościół spada w dół a finansjera i biznes rośnie. Do czego zmierzam - ZEITGEIST mówi o kłamstwie religii, z czym, się oczywiście ZGADZAM. Jednak z drugiej strony, bez względu na pobudki, jakie nim kierują, to kościół dzisiaj jest JEDYNYM I OSTATNIM katalizatorem. Jako ostatni broni pewnych fundamentalnych praw oraz tradycji. Dzisijesza nagonka na kościół wygląda mniej więcej tak: Gdzieś pod równikiem codziennie palą ze 3 kukły papieża, i tak z tonę pism świętych, podskakując i strzelając w górę. I to jest ok. A jak ktoś w jurop raz zaszydzi z mahometa (pamiętacie aferę karykatur mahometa ? ) to jest złe i lewicowe dzienniki wylewają na niego wiadro pomyj, standardowo oskarżając o rasizm, nazizm, antysemityzm ( w końcu arabowie to też SEMICI ) i tak dalej. Dlatego pomimo że kościół robił kiedyś STRAAAASZNE rzeczy, to dzisiaj jest on równoważnią dla pędzącego pauperyzowania ludzi. Jeśli kościół upadnie, wówczas siły lansujące "nowy styl życia" ( Rihanna, hamburger, wóda, impreza, później ruchańsko, a później skrobanka) zdobędą monopol na właśnie rząd dusz, i będzie to koniec człowieka rozumnego, nie będzie już idei do wyboru, a wtedy łatwo wmówią ludziom najgorsze rzeczy jako dobro wcielone, sprzedadzą najgorszy szajs jako sztukę, i całe bydło poleci za swoim nowym pasterzem - walutą, która pewnei niedługo powstanie. Ale żem się napisał, aż mnie ręka zabolała
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 23:02

Jeśli kościół upadnie, wówczas siły lansujące "nowy styl życia" ( Rihanna, hamburger, wóda, impreza, później ruchańsko, a później skrobanka) zdobędą monopol na właśnie rząd dusz,
**********************
Tym niemniej odnoszę wrażenie, że twórcy dyskutowanego tu filmiku tego upadku szczerze nam (tak, jestem katolikiem, wybaczcie...) jako w ich mniemaniu zakłamanemu systemowi opresji życzą... Czym ów nowy porządek niewątpliwie przyspieszą... Bo zwróć uwagę, że ów "nowy styl"o którym wspominasz - lansuje się własnie jako "wyzwolenie od ciemnego i zakłamanego Kościoła który już więcej nie będzie wam zaglądał do łóżka"... Chyba czas mi się wymiksować.
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 21 kwie 2008, 23:22

... Jeśli kościół upadnie, wówczas siły lansujące "nowy styl życia" ( Rihanna, hamburger, wóda, impreza, później ruchańsko, a później skrobanka) zdobędą monopol na właśnie rząd dusz,
**********************
Tym niemniej odnoszę wrażenie, że twórcy dyskutowanego tu filmiku tego upadku szczerze nam (tak, jestem katolikiem, wybaczcie...) jako w ich mniemaniu zakłamanemu systemowi opresji życzą... Czym ów nowy porządek niewątpliwie przyspieszą... Bo zwróć uwagę, że ów "nowy styl"o którym wspominasz - lansuje się własnie jako "wyzwolenie od ciemnego i zakłamanego Kościoła który już więcej nie będzie wam zaglądał do łóżka"... Chyba czas mi się wymiksować....
**********************
Jest duża racja w tym co mówisz. Widzisz, to można porównać w ten sposób - nie można dać żadnej partii władzy absolutnej. Ja wiem że kościół zrobił wiele złych rzeczy, ja osobiście nie jestem praktykującym katolikiem, ale uważam że kościół powinien istnieć jako opozycja, jak instytucja która się światu patrzy na łapy i grzmi, kiedy wały są za grube. Pozdrawiam. PS - udało mi się dzisiaj na GUITAR RIGU ukręcić takie brzmienie, że muzyk wyłaczył piec i schował go do casa. NIE WIERZĘ !! Powiem tylko tak - chcieliśmy uzyskać takie brzmienie jak w filmach tarantina, wiecie ta charakterystyczna gitara, ja w shadowsach. Nic z pieca nie szło ukręcić, za cholerę. No i w końcu odpaliłem guitar riga, znalazłem preset, pogrzebałem i POSZŁO. Idę spać szczęśliwy
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 23:27

PS - udało mi się dzisiaj na GUITAR RIGU ukręcić takie brzmienie, że muzyk wyłaczył piec i schował go do casa. NIE WIERZĘ !! Powiem tylko tak - chcieliśmy uzyskać takie brzmienie jak w filmach tarantina, wiecie ta charakterystyczna gitara, ja w shadowsach. Nic z pieca nie szło ukręcić, za cholerę. No i w końcu odpaliłem guitar riga, znalazłem preset, pogrzebałem i POSZŁO. Idę spać szczęśliwy ...
**********************
Pogratulować sukcesu realizatorskiego
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 23:33

A swoją drogą - po raz kolejny sprawdza się zdanie

"Thou shalt not underestimate the Power of the Mighty Offtopic" - od Alpharda do walki o władzę nad światem - takie rzeczy to tylko na forach internetowych
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Made in China

Post autor: grembo » poniedziałek 21 kwie 2008, 23:54

4 dni nie bylem na forum - wchodze w ulubione... i myslalem ze fora pomylilem, historia chrzescijanswta, Europy, stosy plonace, nowy ateizm (polecam dodatek "europa" do Dziennika - jestesmy swiadkami narodzin nowej religii)...

dobrze ze skonczylo sie Guitar Rig, a nie nowym La Rochelle :)

Ja sie nie zastanawaim czy chinskie zle czy dobre - po prostu nie kupuje bo nie lubie i nie popieram ich polityki, bez refleksji glebszej :)

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » wtorek 22 kwie 2008, 00:01

...4 dni nie bylem na forum - wchodze w ulubione... i myslalem ze fora pomylilem, historia chrzescijanswta, Europy, stosy plonace, nowy ateizm (polecam dodatek "europa" do Dziennika - jestesmy swiadkami narodzin nowej religii)...

dobrze ze skonczylo sie Guitar Rig, a nie nowym La Rochelle :)

Ja sie nie zastanawaim czy chinskie zle czy dobre - po prostu nie kupuje bo nie lubie i nie popieram ich polityki, bez refleksji glebszej :)...
**********************
Na tym forum chyba dobrze czasem odsapnąć od decybeli, co nie ? Jak się z kumplem z pracy umawiasz na piwo to też cały czas nie gadasz o robocie, tylko w końcu przechodzisz na temat kobiet, kasy, a po 8 piwie stwierdzasz że wszystkie baby to córki psa Taki offtopic jest fajny, bo jak widać nawet nie jedna i nie dwie osoby są zainteresowane tym tematem. A tak na marginesie - GREMBO czy żyjesz z "realizowania" ? ja ostatnio jestem w lekkiej zapaści i nie bardzo wiem czy mam na co liczyć czy się od razu nastawić na to, że to tylko i wyłacznie hobbby
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

ODPOWIEDZ