Pseudo-intelektualna muzyka

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00
Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: winnicki » sobota 29 sie 2009, 10:07


Proponuje konkurs-zabawe dla wszystkich tutejszych - na co dzien - Tworcow ambitniejszej muzyki, polegajacy na realizacji popowego numeru, ktory mialby wszelkie znamiona hitu. Co Wy na to? :) Czuje, ze bylaby niezla beka :)))
...
 


 


 


 


A zalatwisz calodzienne i wielokrotne emisje utworow konkursowych  we wszystkich, najbardziej komercyjnych stacjach radiowych i "muzycznych" telewizjach? Zobaczymy co wybiora ludzie.


djfarad
Posty:60
Rejestracja:sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: djfarad » sobota 29 sie 2009, 12:09


Proponuje konkurs-zabawe dla wszystkich tutejszych - na co dzien - Tworcow ambitniejszej muzyki, polegajacy na realizacji popowego numeru, ktory mialby wszelkie znamiona hitu. Co Wy na to? :) Czuje, ze bylaby niezla beka :)))
...
 


 


 


 


A zalatwisz calodzienne i wielokrotne emisje utworow konkursowych  we wszystkich, najbardziej komercyjnych stacjach radiowych i "muzycznych" telewizjach? Zobaczymy co wybiora ludzie.



A po co? Wystarczy wrzucić do netu. Jeśli utwór będzie hitem sam zacznie się rozchodzić po sieci w zawrotnym tempie. To jest bardzo dobry wyznacznik czy coś jest popowym przebojem

djfarad
Posty:60
Rejestracja:sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: djfarad » sobota 29 sie 2009, 12:10

tak przy okazji, oprogramowanie forum nadal jest do bani

Awatar użytkownika
Sempoo
Posty:187
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: Sempoo » sobota 29 sie 2009, 15:55

...tak przy okazji, oprogramowanie forum nadal jest do bani... 


 


Przyłączam się do powyższego krytycznego komentarza - silnik forum nie wytrzymuje próby czasu. 

ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: PiotrK » sobota 29 sie 2009, 16:20

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:30 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

wishmaster101
Posty:48
Rejestracja:poniedziałek 29 cze 2009, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: wishmaster101 » sobota 29 sie 2009, 16:44

To powiedzcie mi ile trzeba zaplacic agencji, zeby przebic sie do 45 milionow widzow/sluchaczy? Ponizej przyklad. I zgaduje sume: ZERO! :)


 


http://www.youtube.com/watch?v=LU8DDYz68kM


Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: PiotrK » sobota 29 sie 2009, 17:21

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:30 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: Janusz_M » sobota 29 sie 2009, 18:04

To powiedzcie mi ile trzeba zaplacic agencji, zeby przebic sie do 45 milionow widzow/sluchaczy? Ponizej przyklad. I zgaduje sume: ZERO! :)


Jakie są zyski ze sprzedarzy płyt DVD z tym filmem?


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: Pan_Jabu » sobota 29 sie 2009, 18:09

...
To powiedzcie mi ile trzeba zaplacic agencji, zeby przebic sie do 45 milionow widzow/sluchaczy? Ponizej przyklad. I zgaduje sume: ZERO! :)

 

http://www.youtube.com/watch?v=LU8DDYz68kM...
 


 


Gwoli ścisłości - 45 milionów odtworzeń, a nie widzów... (Przez >2 lata...)


lukaszmbracha
Posty:2
Rejestracja:sobota 07 mar 2009, 00:00

Re: Pseudo-intelektualna muzyka

Post autor: lukaszmbracha » sobota 29 sie 2009, 18:31

Panowie!
Ludzie słuchają muzyki sercem...
A serca jakie mają to już ich sprawa.


Myślę, że nic tej komercyjnej machiny nie zatrzyma. To co dla jednych jest totalnym odmózgowieniem dla innych może być czymś zupełnie innym. Osobiście też za tym nie przepadam bo już od ponad 10 lat nie posiadam telewizora a radia słucham bardzo rzadko. Nazwisk większości tych spółczesnych "artystów" nie znam. I nikt mnie nie musiał zmuszać do odejścia od tego, a właściwie do karmienia się tym, bo nigdy z tym nic wspólnego nie miałem. Po prostu nie ma to dla mnie żadnej wartości i zamiast przyjemności rozstraja mnie nerwowo. Nie widzę też sensu w zmuszaniu do tego innych. Kupują to? Niech kupują! Np. do mnie muzyka rockowa, nawet ta "z jajami" również w większości przypadków nie przemawia, a przemawia np. muzyka klezmerska, którą nawet ludzie słuchający czegoś tak "folklorowego" i "melodyjnego" jak radiostacje wcześniej wymienione krytykują za prostotę...


ODPOWIEDZ