Szukam egzorcysty...

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
ceres1x
Posty:304
Rejestracja:sobota 08 mar 2003, 00:00
Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: ceres1x » wtorek 21 paź 2008, 21:51

...Są to fale dzwiekowe o tak niskiej czestotliwosci ze czlowiek ich nie moze uslyszec-ponizej 20 Hz.Rózne zrodła podaja ze jest to zakres 2-16Hz inne ze jest to przedział od 1-20hz.
**********************
Skad ty taka fajna definicje wytrzasnąłes?? z wikipedii??

Pogromcy mitów badali mitow o "bronzowym tonie:... nie udalo im sie udowodnic jego istnienia, a miał sie znajdować właśnie w paśmie infradźwiekowym, za to podczas ekperymentu ludzie odczuwali własnie cos w rodzaju niepokoju czy rozdraznienia...

A tak swoją droga... o czym wy tu dyskutujecie?? skoro wiekszosc konsumenckiego sprzetu audio nie jest w stanie generować infradzwiekow (o odpowiednio wysokim naterzeniu) ...
**********************
jak nie doczytales to temat nie brzmi:"sprzet audio a infradzwieki",lecz traktuje o oddzialywaniu dzwiekow roznej czestotliwosci na psychike czlowieka...
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Awatar użytkownika
Tureakh
Posty:78
Rejestracja:środa 30 sty 2008, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: Tureakh » wtorek 21 paź 2008, 22:02

......Są to fale dzwiekowe o tak niskiej czestotliwosci ze czlowiek ich nie moze uslyszec-ponizej 20 Hz.Rózne zrodła podaja ze jest to zakres 2-16Hz inne ze jest to przedział od 1-20hz.
**********************
Skad ty taka fajna definicje wytrzasnąłes?? z wikipedii??

Pogromcy mitów badali mitow o "bronzowym tonie:... nie udalo im sie udowodnic jego istnienia, a miał sie znajdować właśnie w paśmie infradźwiekowym, za to podczas ekperymentu ludzie odczuwali własnie cos w rodzaju niepokoju czy rozdraznienia...

A tak swoją droga... o czym wy tu dyskutujecie?? skoro wiekszosc konsumenckiego sprzetu audio nie jest w stanie generować infradzwiekow (o odpowiednio wysokim naterzeniu) ...
**********************
jak nie doczytales to temat nie brzmi:"sprzet audio a infradzwieki",lecz traktuje o oddzialywaniu dzwiekow roznej czestotliwosci na psychike czlowieka......
**********************
Glownie w tym co sluchaja przecietni ludzie na przecietnych sprzetach...

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: PiotrK » wtorek 21 paź 2008, 22:59

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 04:30 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: smiechu » wtorek 21 paź 2008, 23:09

jak nie doczytales to temat nie brzmi:"sprzet audio a infradzwieki",lecz traktuje o oddzialywaniu dzwiekow roznej czestotliwosci na psychike czlowieka......
**********************
Tak?? a ja myslalem ze temat jest o wplywie muzyki metalowej na szanse byc opentanym przerz sily nieczyste...

To ze fale akustyczne o niskiej czestotliwosci mogą być szkodliwe wiadomo... i jest to nawet unormowane... tak samo jak emisja ultradzwiekow... ale bez jaj ich zrodlem nie są glosniczki z domowego komputera albo telewizora czy nawet audiofilskie sprzety...
Tutaj chodzi o rożnego typu urządzenia (np wentylatory itp) lub maszyny przemysłowe... które bez problemu są wstanie wytworzyć infradzwieki o wysokich natezeniach...
Na discovery byl jeden dokument o doktorze ktory siedział w laboratorium po nocach i czesto wydawalo mu sie ze widzi "ducha"... jak sie okazalo na koncu winny był zepsuty wentylator który generował infradzwieki o sporym natężeniu... i nalezy podkreślić SPORYM

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: spiker » środa 22 paź 2008, 08:08

i czesto wydawalo mu sie ze widzi "ducha"... jak sie okazalo na koncu winny był zepsuty wentylator który generował infradzwieki o sporym natężeniu... i nalezy podkreślić SPORYM
**********************
Wobec tego, a w związku z istnieniem wentylatorów i innych maszyn nie można przyjąć twierdzenia o rzekomym fakcie istnienia czegoś takiego jak opętanie. Sfera ducha i duszy człowieka jest, jak widać, ścisle i wyłącznie uzależniona od prędkości maszyn wibrujących lub obracających się. Z tego wniosku oczywiście zatem wynika, że odbiór muzyki w sferze emocjonalnej i estetycznej (czyli tzw. "głębokiego przeżywania") jest absurdem i człowiek od wieków, czego do tej pory nie zauważał, nie zachwycał się muzyką w ogóle, lecz wyłacznie na zimno oceniał docierające do niego herce i decybele.

pozdrawiam

P.S Pozycja szydercy jest szalenie wygodna - można się niczym nie przejmować. Każdy argument będzie jednakowo dobrze "walczył" - byleby tylko był dostatecznie szyderczy i świadczył o niezachwianej postawie mówiącego....
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
mr.X
Posty:390
Rejestracja:wtorek 11 kwie 2006, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: mr.X » środa 22 paź 2008, 08:30

musicie koniecznie POSŁUCHAC dokowicza leszka , jego tzw.swiadectwa.
http://dancemixchart.pl/lofiversion/index.php/t1577.html - opis
po południu link do audio

Awatar użytkownika
Tureakh
Posty:78
Rejestracja:środa 30 sty 2008, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: Tureakh » środa 22 paź 2008, 08:33

...musicie koniecznie POSŁUCHAC dokowicza leszka , jego tzw.swiadectwa.
http://dancemixchart.pl/lofiversion/index.php/t1577.html - opis
po południu link do audio...
**********************

Dzieki wielkie!

Awatar użytkownika
mr.X
Posty:390
Rejestracja:wtorek 11 kwie 2006, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: mr.X » środa 22 paź 2008, 08:41


Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: OYCIECPIOTR » środa 22 paź 2008, 09:04

Praktykując okultyzm można zostać opętanym. To fakt. Na czym to polega? Wzmacniając pewne uśpione aspekty osobowości można dostać obsesji na ich punkcie. Skrajną formą jest opętanie właśnie - tzn. przejęcie przez obsesję władzy nad świadomością. Nie ma to IMO nic wspólnego z istnieniem świata nadprzyrodzonego. Czy muzyka może zaszkodzić? Mam dowody na to, że grafika - tak. Chociażby sigile - nieodpowiedzialnie stosowane... (mój ostatni komiks dziwnie działa na niektórych:D ) Myślę, że możliwe jest przyrządzenie dźwiękowych sigili... Istnieje również hipnoza... Ogólnie wszystko, co przedostaje się do podświadomości może być potencjalnie groźne. Nie polecam słuchać złych przekazów (np. zrozumiałych tekstów typu NIENAWIDZĘ LUDZKOŚCI) zasypiając... Inna rzecz, że ważne jest także JAK się wymawia dane słowa...
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
KazZ
Posty:70
Rejestracja:wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: Szukam egzorcysty...

Post autor: KazZ » środa 22 paź 2008, 10:31


Mam wrażenie że żeby te wszystkie "zabiegi" odniosły skutek trzeba po prostu w to wierzyć. A jak wiadomo wiara czyni cuda. I w to jestem w stanie, nomen omen, uwierzyć, że jeśli ktoś święcie w coś wierzy, to dla niego staje się to realne....
**********************

zawsze wierzyłem ze bede bogaty

ODPOWIEDZ