Made in China

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00
Re: Made in China

Post autor: Pan_Jabu » poniedziałek 21 kwie 2008, 11:47

dlaczego każdego, kto po prostu nie wierzy w "oficjalną" wersję wydarzeń nazywa się wariatem. "TEORIA SPISKOWA" to bardzo pejoratywne znaczenie.

Dlaczego? Przecież powyżej podałem stosowne cytaty ilustrujące

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 21 kwie 2008, 11:57

...dlaczego każdego, kto po prostu nie wierzy w "oficjalną" wersję wydarzeń nazywa się wariatem. "TEORIA SPISKOWA" to bardzo pejoratywne znaczenie.

Dlaczego? Przecież powyżej podałem stosowne cytaty ilustrujące
...
**********************
To było pewne pytanie retoryczne, aczkolwiek nie do Pana Pańskie cytaty świadczą o tym, że mniej więcej "kuma" pan o co w tym chodzi. To było pytanie do RODEO, który wierzy we wszystko, co "autorytety" pod krawatem powiedzą. Bez urazy RODEO, ale od razu poszły słowa typu "Tylko brakuje jeszcze slow, ze to spisek masonerii zydopwskiej i w ogole ebde mail wyrobione zdanie o niektorych, ktorzy zabrali glos w ramach sostatnich kilku postow. Hehe, smiechu warte, ale przesadzacie. Nie pasuje, to na ksiezyc i tam wprowadzac nowy lad, ktory z cala pewnoscia na pewno z biegiem czasu stawalby sie dokladnie taki sam, jaki mamy na tej planecie. Sa bowiem pewne rzeczy, ktorych raczej uniknac sie nie da." Będziesz miał wyrobione o nas zdanie, oki, zapewne że jesteśmy wariaci, czy "ciemny lud, co w jakieś bajki wierzy". Ale pamiętaj, to historia nasz wszystkich osądzi, a kiedy wszyscy obudzimy się bezdomni, bez ziemi, bez żadnych praw, będzie za późno. Na kogo wedy nasze dzieci zwalą winę ? NA nas, że kompletnie straciliśmy zdrowy rozsądek i że daliśmy się zabałmucić jakimś hochsztaplerom ?
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 12:41

Czerpiącym wiedzę o świecie z "Zietgeista" wypada chyba jedynie pogratulować naiwności, o którą tak chętnie oskarżają innych...

Tak dla równowagi - http://conspiracyscience.com/articles/zeitgeist/
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Pan_Jabu » poniedziałek 21 kwie 2008, 13:07

Tak dla równowagi

No właśnie, równowagi...

Jedna strona wyśmiewa "teorie spiskowe" i wszystkich, którzy o nich napomykają. Szkoda tylko że jest tylko wyśmiewanie i obelgi zamiast kontrargumentów, o które czasem byłoby naprawdę łatwo, no ale naprawdę trzeba do tego mieć jakąś wiedzę...

Druga strona wietrzy spisek wszędzie (kolega Alfonso wysyła innych na księżyc, a nie wie że nawet Amerykanie tam nie lądowali? ).

A prawda leży gdzieś pośrodku. Oczywiście, że świat nie składa się z samych spisków, ale równie wielką bzdurą jest twierdzenie że świat wygląda tak jak w telewizji i prasie popularnej. I jeżeli ktoś naprawdę uważa, że spiski, zakulisowe machinacje, rozgrywki pod dywanem - to tylko wymysły psycholi, to mogę powiedzieć tylko jedno: do nauki. Historia magistra vitae est.

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Made in China

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 21 kwie 2008, 14:22

...Czerpiącym wiedzę o świecie z "Zietgeista" wypada chyba jedynie pogratulować naiwności, o którą tak chętnie oskarżają innych...

Tak dla równowagi - http://conspiracyscience.com/articles/zeitgeist/ ...
**********************

Part III is the second most believed behind Part I. Everything in this part is out of context, a lie, misquoted, made up, or taken from anti-Semites who have made the same claims for years. I heard about these claims many times, and many people have made them. What is most interesting, there was a movie from the late 1980s about how the UN is going to take over the world, and it made nearly all the same claims. Why didn't that come true?
------------------------------------------------------------------------------------
Tym fragmentem konkluzji autor jasno przekazuje, że to film antysemicki, który powtarza pojękiwania ludzi o żydach. I znowu antysemityzm.... a to że film z lat 80 o ONZ nie zrobił takiej furory,to głównie dlatego że zwiększa się zmęczenie ludzi tym "porządkiem medialnym" dzisiaj, A.D 2008


Overall there are absolutely no connections between Part I and any other part of the movie, Part II is a complete lie because 9/11 was an Outside Job, and Part III is the same things that have been said for decades, just replace "Banking Interests" with "Jews", "Illuminati", "Aliens", and many others, and you will automatically create the scripts for many other similar movies.
-------------------------------------------------------------------------------------
I znowu antysemityzm... zamień INTERESY BANKOWE na żydów... W filmie nie było ani słowa o ŻYDACH, a tutaj już 2 raz to się pojawia. Dlaczego każdy, kto kopnie żyda, opluje czy skarci, BO NA PRZYKŁAD MU SIĘ ZA COŚ NALEŻAŁO, od razu zostaje antysemitą... Dlaczego jak ktoś PO PROSTU STWIERDZA FAKT - że światowa finansjera to w WIĘKSZOŚCI Żydzi, od razu dostaje łatkę oszołoma i antysemity. Ale zaraz... Ja skądś ten tok rozumowania znam... Linia inforamcyjna GW, towarzysza A.M., POLITICAL CORRECTNESS...



So, the conclusion is, the film is 100% a complete lie, complete farce, made up garbage.

But hey, you don't have to believe me, I'm not the one making outrageous claims that religion is only meant to control you, and that it is connected with 9/11, which in turn with the Federal Reserve will give you a microchip... with no evidence of consequence.
----------------------------------------------------------------------------------
Artykuł tego pana nie bazuje na własnych żródłach, tylko na obaleniu wiarygodności żródeł autora ZEITGEISTU. To świetna metoda, że skoro nei możesz powołać się na żaden autorytet, pozbaw autorytetu wroga...

Ten artykuł to jak dla mnie bełkot, przedstawia tok myślenia poprawnych politycznie "intelektualistów", którzy wolą się trzymać z salonem i panicznie boją się uznania za wariata, trafienia do psychuszki i odsunięcia od grona "UCZONYCH". Ale to wariaci zrobili najpiękniejsze rzeczy na tym świecie...
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
gekon-bass
Posty:172
Rejestracja:wtorek 14 mar 2006, 00:00

Re: Made in China

Post autor: gekon-bass » poniedziałek 21 kwie 2008, 17:42

Ja się zastanawiam jakim trzeba być człowiekiem żeby uwierzyć, że ludzie którzy zrzucili 2 bomby atomowe na osiedla "cywilne" gdzie np. twoja żona Rodeo z dzieckiem mogła być na spacerze, podczas gdy "pro-humanitarna" anty-faszystowska Ameryka wybrała za cel ludność cywilną praktycznie niczym się nie różniąc od Hitlera, Stalina i innych oprawców.

Nie pisz mi, że wierzysz, że zwyrodnialcy za to odpowiedzialni zaraz po tym zamachu wyparowali ze wstydu i zniknęli i teraz USA jest czyste i cool. Ludzie wydający rozkazy tak sobie oddali władze ze zwykłej dobroci innym pro-humanitarnym autorytetom , a celem 1/2 Wojny Światowej była wojna sama w sobie. Nie pisz mi, że NKWD wybijało inteligencję z nudów bez celu(!), że masowe przesiedlenia nie mają żadnego znaczenia w aspekcie wielopokoleniowym! I, że historia nie odcisnęła żadnego piętna na dniu dzisiejszym, tylko sobie przeminęła jak film w kinie!

Jest taka zasada, że jak ktoś potrafi zadawać pytania wtedy dopiero przestaje przypominać bydło hodowlane. Bo wierzcie mi, że bydło tak jak człowiek potrzebuje zeżreć, spać, kopulować, pracować (dawać się doić za żarcie - czyt. pieniądze). Otóż właśnie zadawaniem pytań kreuje się w nas wyższość nad bydlęciem!

Otóż, jak przedmówca napisał, książki to dzisiaj tabu

Ewidentnie większość z Was podpiera się doskonałymi źródłami z "koncesjonowanych" mediów, ale jakbyście nie zauważali ktoś jednak nadaje te KONCESJE!

Obecnie mam wrażenie, że Orwell (taki pisarz od książek!) zamieścił chyba streszczenie głupoty jaka ludzkość jest w stanie wymyślić, czy raczej ulec i zaakceptować. Wygląda na to, że "przypowieść" sama się nadpisuje!

Przykład z życia!

Na pewnym sympozjum zwołanego w sprawie ratyfikacji traktatu (sami wiecie jakiego) kilkudziesięciu rozmówców ze sfery polityki i mediów przekrzykiwało się o plusach i minusach przyjęcia traktatu przez Polskę. Hasła w stylu: będziemy padołem Europy, itp.

Otóż Pan Janusz Korwin Mikke, który przypadkiem znajdował się na owej uczcie, wstał i zadał pytanie: czy ktokolwiek z Państwa przeczytał owy Traktat? I co się okazało? NIKT się nie zgłosił!

Tak wyglądają ludzie odpowiedzialni za "informowanie" społeczeństwa!

Wielu z nich (pożyteczni idioci) nawet nie byli tego świadomi, że zostali upokorzeni w najprostszy możliwy sposób, poprzez proste pytanie!

777


[Post edytowany przez Admina w dniu 21/04/2008]
kazdy słyszy to co chce słyszec i kazdy rozumie to co jest mu wygodniejsze..

Awatar użytkownika
gekon-bass
Posty:172
Rejestracja:wtorek 14 mar 2006, 00:00

Re: Made in China

Post autor: gekon-bass » poniedziałek 21 kwie 2008, 18:56

Artykuł tego pana nie bazuje na własnych żródłach, tylko na obaleniu wiarygodności żródeł autora ZEITGEISTU. To świetna metoda, że skoro nei możesz powołać się na żaden autorytet, pozbaw autorytetu wroga...



Ten artykuł to jak dla mnie bełkot, przedstawia tok myślenia poprawnych politycznie "intelektualistów", którzy wolą się trzymać z salonem i panicznie boją się uznania za wariata, trafienia do psychuszki i odsunięcia od grona "UCZONYCH". Ale to wariaci zrobili najpiękniejsze rzeczy na tym świecie......

**********************

Oni są ignorantami podstawowych zasad fizyk i logiki!

Gdyby możliwe było wyburzanie wieżowców paliwem lotniczym prawdopodobnie czołowe firmy branży stosowały by tak tani sposób :-D

Czas opadania wieżowców uderzony zupełnie inaczej ok 10s praktycznie tyle samo co zrzucona równolegle piłeczka tenisowa :-D obok z powodu pożaru na dwóch pietrach zawalił sie gmach WTC 7 i to q..wa tez był przypadek :-D



O historii religii to mi się nawet nie chce wspominać bo ręce opadają na Ignorancje w stosunku do historii!



Zresztą co tu gadać... jak coś komuś nie pasi jest taka funkcja jak pauza, google, biblioteka: badać, badać i jeszcze raz badać!

Prawda wcale nie jest wielce ukrywana, w zasadzie nie trzeba jej ukrywać, w końcu najciemniej jest pod latarnią a ignorancja to siła!
kazdy słyszy to co chce słyszec i kazdy rozumie to co jest mu wygodniejsze..

Awatar użytkownika
gekon-bass
Posty:172
Rejestracja:wtorek 14 mar 2006, 00:00

Re: Made in China

Post autor: gekon-bass » poniedziałek 21 kwie 2008, 19:03

...Czerpiącym wiedzę o świecie z "Zietgeista" wypada chyba jedynie pogratulować naiwności, o którą tak chętnie oskarżają innych...

Tak dla równowagi - http://conspiracyscience.com/articles/zeitgeist/ ...
**********************
to są ci sami od ocieplania klimatu i szkodliwości dwutlnku węgla dla lasów :) ekokolodzy iluminatów?
kazdy słyszy to co chce słyszec i kazdy rozumie to co jest mu wygodniejsze..

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: PiotrK » poniedziałek 21 kwie 2008, 20:31

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:25 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Made in China

Post autor: ast » poniedziałek 21 kwie 2008, 21:54

No, zdolniachy, pokolenie Frugo, TVNu i Polsatu, potłumaczcie hiciora swej idolki...
...
**********************
A są tu tacy? Bo nie wiem czy to do mnie miało być (za krytykę 'słusznego' filmu?) , ale ja się nie poczuwam...

A w podlinkowanym przeze mnie artykule oprócz zdyskredytowania źródeł Zeitgeistu jest również wykazane kilka 'delikatnych minięć się z prawdą'. Ale dyskusja w tym temacie jest niemożliwa - podobnie jak w temacie audiofilskim. Bo każdy, kto ma zdanie inne niż 'odkrywcy prawdy', jest od razu 'agentem systemu'... Również nie podoba mi się kierunek w którym zmierza EU i kultura masowa - wygląda to dość niebezpiecznie. Tym niemniej podtrzymuję zdanie, że "Zeitgeist" to stos bzdur.
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

ODPOWIEDZ