Najgorsze dla muzyka?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: spiker » czwartek 13 lis 2003, 17:16

no nie, własnym oczom nie wierzę... , ale zabawa z tą autokorektą



Adminie, gratuluję pomysłowego rozwiązania
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: DogHead » czwartek 13 lis 2003, 18:02

Cos sie chyba w tym temacie pogmatwalo. Bycie muzykiem wcale nie oznacza bycia tworca i na odwrot. Wielu wybitnych muzykow bylo marnymi kompozytorami (lub teksciarzami) ... i na odwrot.



A teraz powaznie. Najgorsza rzecza jaka moze sie przydarzyc muzykowi jest kac.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: Hardi » czwartek 13 lis 2003, 19:58

Quote:


Cos sie chyba w tym temacie pogmatwalo. Bycie muzykiem wcale nie oznacza bycia tworca i na odwrot. Wielu wybitnych muzykow bylo marnymi kompozytorami (lub teksciarzami) ... i na odwrot.




Ja również to zauważyłem, że niektórzy nie potrafią rozróżnić muzyka od tekściarza i kompozytora. Jest wielu znakomitych muzyków, którzy nie napisali ani jednego utworu. Są również wspaniali pisarze tekstów, którzy nie potrafią nic zaśpiewać i zagrać.
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
Orbit
Posty:423
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: Orbit » czwartek 13 lis 2003, 20:12

Swego czasu czesto widziałem płyty z muzyka własnego Autorstwa na Stadionie 10-Ciolecia w warszawie , TO JEST dosyc nie miłe doswiadczenie , czujesz sie okradany w czasie rzeczywistym

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: DogHead » czwartek 13 lis 2003, 20:25

No, kochany... gratulacje. Na calym swiecie stadiony zarezerwowane sa tylko dla czolowki...

Awatar użytkownika
morion
Posty:97
Rejestracja:niedziela 27 kwie 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: morion » czwartek 13 lis 2003, 20:26

A mozesz zdradzic w jakiej to kapeli grasz??
GG: 3867380 *****Gdańsk*****

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: Velu » czwartek 13 lis 2003, 20:33

...A mozesz zdradzic w jakiej to kapeli grasz??...

**********************



HITY Z ORBITY


Awatar użytkownika
shearly
Posty:228
Rejestracja:piątek 12 lip 2002, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: shearly » czwartek 13 lis 2003, 20:38

A co robiles na stadionie?Kupowales plyty konkurencji?
...phi...

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: Master » czwartek 13 lis 2003, 21:18

......A mozesz zdradzic w jakiej to kapeli grasz??...

**********************

HITY Z ORBITY

**********************

A co robiles na stadionie?Kupowales plyty konkurencji?

**********************

No, kochany... gratulacje. Na calym swiecie stadiony zarezerwowane sa tylko dla czolowki...

**********************

czasami jak czytam "Tutejsze " odpowiedzi to dochodze do wniosku , dobrze ze Forum takie jak to jest Anonimowe, gdyz kolesie jak wy moga sie dowartosciowac i wyszumiec Dobranoc, Jutro jest Piatek... wyruszam w 3 dniowa Trase .

Ps. płyty wykonawcy z ktorym gram takze mozna kupic na stadione

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Najgorsze dla muzyka?

Post autor: Hardi » czwartek 13 lis 2003, 21:19

A ja wam powiem, że chyba najgorszą rzeczą dla muzyka jest to, że nie może żyć z muzyki, którą uwielbia i które jest dla niego całym światem, a musi utrzymywać się z grania bzdur, które łatwo się sprzedają i są na topie.
gadu-gadu 4021735

ODPOWIEDZ