Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Jesli ktoś lubi totalny eksperyment to polecam IDM w ogłoszeniach eis dzial :utwory i brzmienia
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 05:01 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 05:01 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Właściwie każdy historyk sztuki przyzna z żalem rację, że Polacy nie wygenerowali nigdy niczego autonomicznego. Nawet nasi geniusze zawsze obracali się wokół wcześniej wykreowanych przez innych gatunków. Nie mamy niczego własnego, ani w malarstwie, ani w rzeźbie, ani w tej muzyce. Nawet naszego folkloru (przyszedł z Południa), ani nawet disco-polo (protoplastą tu było italo-disco). A i jazz jest kopią grania z USA. Przykłady można mnożyć.
**********************
Tak
nawet nasza flaga nie jest nasza... wzielismy prawy dolny rog flagi USA
kielbasa i bigos tez nie jest nasz...
Chlopie ty z jednej paranoji przeskakujesz na kolejna... moze sobie w koncu odpuscisz bo to jest po prostu smieszne...
Albo najlepiej zrob liste co cie jeszcze gryzie... zeby miec to z glowy
**********************
Tak


Chlopie ty z jednej paranoji przeskakujesz na kolejna... moze sobie w koncu odpuscisz bo to jest po prostu smieszne...
Albo najlepiej zrob liste co cie jeszcze gryzie... zeby miec to z glowy
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Z tą autonomicznoscia to racja
Tego nie da sie nie zauwac ze od eonów tylko kopiujemy. To ze moda przychodzi do nas z opoznieniem kilkuletnim to inna sprawa
Co do nierozrozniania przez Ciebie gatunkow muzyki tanecznej to Twoja sprawa, ale jak wytlumaczysz to ze niektore z tych gatunkow sa i byly popularne a inne sa muzyka niszowa? Mimo ze to niby ten sam worek "dance"? Chyba jednak to nie to samo badziewie skoro tak sie dzieje?


Co do nierozrozniania przez Ciebie gatunkow muzyki tanecznej to Twoja sprawa, ale jak wytlumaczysz to ze niektore z tych gatunkow sa i byly popularne a inne sa muzyka niszowa? Mimo ze to niby ten sam worek "dance"? Chyba jednak to nie to samo badziewie skoro tak sie dzieje?
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Była sobie na przykład prestiżowa Warszawska Jesień i tym podobne festiwale, a teraz bach, co chwilę można przeczytać: "obciach, to nie muzyka".
Było sobie remizowe granie na wiejskich dyskotekach, zwane disco - polo, do którego onegdaj wstydem się ktoś przyznawał, a dziś? "Jestem producentem dance, wypinam dumnie pierś".
Przyznać się, kto nie ma jeszcze modnych okularów, czubka na głowie, obcisłego T-Shirta polo, albo butów "najki"?
**********************
Widzę Piotrze K. że masz jakiś problem cytując i obśmiewając m.in. moje wypowiedzi! Dla rozjaśnienia jestem absolwentem akademii muzycznej, mam kilka osiągnięć życiowych na polach muzyki poza komercyjnej itd. Lubię słuchać bardzo różnej muzyki również tej ambitniejszej. Często spotykam się z przyjaciółmi na Jam'ach by pograć sobie na pianku wszelakie różności. Świat jest jaki jest i taki był i taki będzie - ludzie lubili lubią i będą lubić muzykę komercyjna - już sama jej nazwa wskazuje, że jest to coś co się sprzedaje! A teraz powiem "Ci prosto w twarz" kolego, że jestem genialnie dumny z tego co robię, że piszę, aranżuję również muzykę komercyjną. Bo uwierz mi, że wielu nie takich jak Ty i ja starało się robić to co ja choćby ze względów finansowych! a udało się przeniknąć do świadomości zespołów i innych nazwijmy to zleceniodawców tylko mi jeszcze kilku osobom w kraju! Wielu próbowało a niewielu się udało! A udało się to dzięki temu, że potrafię wyprodukować bardzo komercyjne produkcje - a to uwierz mi jest powód do dumy! Już kiedyś był taki wątek na ten temat w którym zaproponowałem nagrodę w postaci dobrej klasy syntezatora w zamian za to, że ktoś napisze numer a ja bym załatwi, że kawałek ten nagra któryś z czołowych zespołów DP i że znajdzie się on na 1 miejscu listy przebojów ... i co ? i h...j ! Nikt się nie odważył nawet spróbować! Więc przestań kolego się przypieprzać bo to nieładnie z twojej strony! pokazujesz świadectwo typu jestem lepszy! "Wyżej sra jak dupę ma" takie stare polskie przysłowie! Zastanów się nad tym 5 razy zanim postarasz się kogoś zmieszać z błotem! Pozdrawiam Velu.
Było sobie remizowe granie na wiejskich dyskotekach, zwane disco - polo, do którego onegdaj wstydem się ktoś przyznawał, a dziś? "Jestem producentem dance, wypinam dumnie pierś".


**********************
Widzę Piotrze K. że masz jakiś problem cytując i obśmiewając m.in. moje wypowiedzi! Dla rozjaśnienia jestem absolwentem akademii muzycznej, mam kilka osiągnięć życiowych na polach muzyki poza komercyjnej itd. Lubię słuchać bardzo różnej muzyki również tej ambitniejszej. Często spotykam się z przyjaciółmi na Jam'ach by pograć sobie na pianku wszelakie różności. Świat jest jaki jest i taki był i taki będzie - ludzie lubili lubią i będą lubić muzykę komercyjna - już sama jej nazwa wskazuje, że jest to coś co się sprzedaje! A teraz powiem "Ci prosto w twarz" kolego, że jestem genialnie dumny z tego co robię, że piszę, aranżuję również muzykę komercyjną. Bo uwierz mi, że wielu nie takich jak Ty i ja starało się robić to co ja choćby ze względów finansowych! a udało się przeniknąć do świadomości zespołów i innych nazwijmy to zleceniodawców tylko mi jeszcze kilku osobom w kraju! Wielu próbowało a niewielu się udało! A udało się to dzięki temu, że potrafię wyprodukować bardzo komercyjne produkcje - a to uwierz mi jest powód do dumy! Już kiedyś był taki wątek na ten temat w którym zaproponowałem nagrodę w postaci dobrej klasy syntezatora w zamian za to, że ktoś napisze numer a ja bym załatwi, że kawałek ten nagra któryś z czołowych zespołów DP i że znajdzie się on na 1 miejscu listy przebojów ... i co ? i h...j ! Nikt się nie odważył nawet spróbować! Więc przestań kolego się przypieprzać bo to nieładnie z twojej strony! pokazujesz świadectwo typu jestem lepszy! "Wyżej sra jak dupę ma" takie stare polskie przysłowie! Zastanów się nad tym 5 razy zanim postarasz się kogoś zmieszać z błotem! Pozdrawiam Velu.

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 05:03 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 05:03 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
Tak
nawet nasza flaga nie jest nasza... wzielismy prawy dolny rog flagi USA
kielbasa i bigos tez nie jest nasz...
Chlopie ty z jednej paranoji przeskakujesz na kolejna... moze sobie w koncu odpuscisz bo to jest po prostu smieszne...
Albo najlepiej zrob liste co cie jeszcze gryzie... zeby miec to z glowy...
**********************
A nie jest tak, jak napisał? Akurat w tym przypadku bez wątpienia ma rację.


Chlopie ty z jednej paranoji przeskakujesz na kolejna... moze sobie w koncu odpuscisz bo to jest po prostu smieszne...
Albo najlepiej zrob liste co cie jeszcze gryzie... zeby miec to z glowy...
**********************
A nie jest tak, jak napisał? Akurat w tym przypadku bez wątpienia ma rację.
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?
**********************
Od wieków mamy w DNA kompleks "zagraniczności". I przekłada się to na wszystkie sfery.
*****************
...jak i okreslenia typu "polski roczek" ;)
fan dobrego brzmienia ;)