...no hej
chwalę technikę, chwalę, ale ona się przełożyła na brzminie, zaś wklepanie wszelkich - zdawałoby się - ciekawych ścieżek "wyprodukowanych" podczas procesu twórczego, jest kwestą chęci pokazania się .
**************************
Nie rozumiem fragmentu dot. wklepywania ścieżek i chęci pokazania się - mógłbyś to rozwinąć?
*******************************
[...o Davisie..]
oczywiscie chórki wprawiłeś az za nadto - bez ładu i składu, byleby wlepić cokolwiek. to takie trochę samoograniczenie oryginałem.
*******************************
Akurat chórki w pierwszej części idą jak w oryginale, potem jest troche wariacji - czyli w oryginale też są bez ładu i składu, czy tylko tam gdzie ingerowałem straciły ten ład? No osobiscie akurat chorkami też nie jestem zachwycony (z perspektywy czasu widze, że można to było troche lepiej chyba rozegrać )
********************************
Nie powstał nowy utwór (mówie to zwłaszcza w kontekscie checi zgarniecia kasy, o czym była mowa wyzej), nie ma nowej jakosci. z utworu wybijającego sie ponad polskie normy, nietuzinkowego, zrobiles typowy, miły dla każdego remiks. niby to elektro, niby break, niby funkydisco, niby nic. nie chodzi o trud klasyfikowania, chodzi o to, ze ja już w tym momencie nie pamiętam tego remiksu w 5 minut po przesłuchaniu. Oryginał pamietam :)
*********************************
Temat tego, czy jest to nowy utwór czy nie wydaje mi się dość trudny - gdyby podchodzić do tego na zasadzie "nie zmieniłeś szyku wokali więc to nic nowego" 90% utworów klubowych nie byłaby niczym nowym (btw: faktycznie tak jest ;) hahahaha ).
Czuje gleboki sens istnienia remiksu poniewaz moze on zainteresowac osoby, ktore w innej wersji w ogole nie zwrocilyby na niego uwagi. Moim znajomym nie za bardzo podoba sie oryginal, natomiast remiks juz bardzo. Mi z kolei spodobal sie wokal i tekst Nosowskiej (w sumie teraz zaluje, ze nie podreslilem w zaden sposob najfajniejszych fragmentow jej glosu!), wiec wstawilem go w muzyke ktora bardziej mi odpowiada.
Co do pamieci: ja akurat dobrze pamietam motyw syntezatora z explosion kalwiego i remiego - pewno dlatego ze byl bardzo prosty :] (od razu zaznaczam, ze w moim mniemaniu to bardzo obciachowy i niestety prostacki kawalek)
Co do klasyfikacji: najbardziej interesuja mnie utwory nie mieszczace sie w klasyfikacjach. Bardzo ciesze sie, ze sprawilem Ci trudnosc do tego stopnia, ze sklasyfikowales go na "niby nic" ;)
************************************
oto
szczegóły, przykłady przekombinowania i do poprawki od zaraz, niezależnie od gustu :
2 minuta 18 sekunda - podczas słów "bez wstydu" jest fałsz - zła tonacja
2 minuta 30 sekunda - synht jest przekombinowany, jakby z chęci pokazania mozliwosci technicznych dodany pitch jest zbędnym dodatkiem, póżniej go nie ma i dobrze.
********************************
To co dzieje sie w 2:18 w moim mniemaniu ujdzie, powiem wrecz jak artysta z fochem: tak ma byc i juz.
2:30 synth tutaj dosc frywolnie lata sobie z wysokoscia. Faktycznie z technicznego punktu widzenia to jest jedna nuta ktorej wysokosc zmienia sie pod wplywem zabawy pitch bendem (oczywiscie zrobilem pewne korekty automatyki potem). Pod koniec celowo rozstraja sie - mialem wersje z duzo bardziej rozstrojonym syntezatorem pod koniec i mysle, ze moze nawet byla lepsza.
Tak wiec widzisz te poprawki TO JEST KWESTIA GUSTU - w moim remiksie w tym miejscu synth ma sie rostrajac i nie stroic ii kropka.
*************************
podoba mi się od 3 minjuty 50 sekundy - numer sie robi Mirwaisowaty - POCHWAłA
**********************
danke pieknie - to rowniez moj ulubiony fragment :)
Oba podane przez Ciebie remiksy przsluchalem dzis z podwojna uwaga (są na forum FL) - faktycznie eeoomix dzis podoba mi sie duzo bardziej niz wczoraj - jednak odbiega on tak mocno od oryginalu, ze rownie dobrze moznaby tam wstawic inny wokal i tez by bylo dobrze :)
Remix kamerala tez ma dobre momenty (2:15 - cudnie tam jest!). Stety niestety nie moge ich ciagle zapamietac.
Nie jestem osoba msciwa (a za te uwagi jestem raczej wdzieczny- dzieki nim jeszcze ambitniej podejde do nastepnego remiksu) wiec mysle, ze moglbys spokojnie jednak podzielic sie swoim remiksem (jesli chcesz oczywiscie!). Niewrazliwym technomulem tez nie jestem ;) (patrz "the meeting" chociazby...)
pozdrawiam serdecznie!
Konkurs na remiks Nosowskiej
Re: Konkurs na remiks Nosowskiej
......no hej
chwalę technikę, chwalę, ale ona się przełożyła na brzminie, zaś wklepanie wszelkich - zdawałoby się - ciekawych ścieżek "wyprodukowanych" podczas procesu twórczego, jest kwestą chęci pokazania się .
**************************
Nie rozumiem fragmentu dot. wklepywania ścieżek i chęci pokazania się - mógłbyś to rozwinąć?
>> CHODZI TYLKO O TO, ZE ZROBILES FAJNE MOTYWY, FAJNE SCIEZKI, TYLKO WRZUCONE NA RAZ SPRAWIAJA WRAZENIE PRZESYTU. OK. ONE SA FAJNE, ALE NA RAZ TO JAKBYS POMIESZAL 10 RODZAJOW PERFUM I SIE SPRYSKAL - CO WYJDZIE.
2GI ASPEKT TEGO JEST TAKI, ZE TO CO NAJFAJNIEJSZE - WG CIEBIE OCZYWISCIE, CZESTO SLUSZNIE - DALES "NA WIESZCHU", GLOSNIEJ. ZAMIAST WRZUCIC W TLO, DLA KONESEROW, DLA SZUKAJACYCH DOZNAN W MUZYCE, POSTANOWILES WYJASKRAWIC JE TAK, BY NARZUCALY SIE ABSOLUTNIE KAZDEMU. TO MIALEM NA MYSLI.
*******************************
[...o Davisie..]
oczywiscie chórki wprawiłeś az za nadto - bez ładu i składu, byleby wlepić cokolwiek. to takie trochę samoograniczenie oryginałem.
*******************************
Akurat chórki w pierwszej części idą jak w oryginale, potem jest troche wariacji - czyli w oryginale też są bez ładu i składu, czy tylko tam gdzie ingerowałem straciły ten ład? No osobiscie akurat chorkami też nie jestem zachwycony (z perspektywy czasu widze, że można to było troche lepiej chyba rozegrać )
>> CHODZI O TO, ZE TO CO W ORYGINALE JEST BEZ LADU I SKLADU - CHODZI O CHORKI MARCINA - TAKIE WLASNIE MA BYC I TO JEST OK. Z TYM LADEM MIALEM NA MYSLI RACZEJ CALOSC REMIXU. POJAWIAJA SIE Z NIKAD, SA WSZEDZIE I ZAWSZE. MA TO SWOJ UROK I PEWNIE O TO CI CHODZILO. TO JEST OCENA - KWESTIA GUSTU.
********************************
Nie powstał nowy utwór (mówie to zwłaszcza w kontekscie checi zgarniecia kasy, o czym była mowa wyzej), nie ma nowej jakosci. z utworu wybijającego sie ponad polskie normy, nietuzinkowego, zrobiles typowy, miły dla każdego remiks. niby to elektro, niby break, niby funkydisco, niby nic. nie chodzi o trud klasyfikowania, chodzi o to, ze ja już w tym momencie nie pamiętam tego remiksu w 5 minut po przesłuchaniu. Oryginał pamietam :)
*********************************
Temat tego, czy jest to nowy utwór czy nie wydaje mi się dość trudny - gdyby podchodzić do tego na zasadzie "nie zmieniłeś szyku wokali więc to nic nowego" 90% utworów klubowych nie byłaby niczym nowym (btw: faktycznie tak jest ;) hahahaha ).
>> NIE POWSTALA NOWA JAKOSC. OT PRZECIETNY UKLAD. I TYLE. ZLY NIE JEST, JEST, JAK JUZ PISALEM, "W NAWIASIE
."
Czuje gleboki sens istnienia remiksu poniewaz moze on zainteresowac osoby, ktore w innej wersji w ogole nie zwrocilyby na niego uwagi. Moim znajomym nie za bardzo podoba sie oryginal, natomiast remiks juz bardzo. Mi z kolei spodobal sie wokal i tekst Nosowskiej (w sumie teraz zaluje, ze nie podreslilem w zaden sposob najfajniejszych fragmentow jej glosu!), wiec wstawilem go w muzyke ktora bardziej mi odpowiada.
>> NIE GANIE SENSU ISTNIENIA TWOJEGO REMIXU. BARDZIEJ GANIL BYM SENS ISTNIENIA SWOJEGO HEHE.
SAM FAKT UDOSTEPNIENIA SCIEZEK I MOZLIWOSCI PASTWIENIA SIE NAD NIMI PO KOLEI JEST SUPER.
Co do pamieci: ja akurat dobrze pamietam motyw syntezatora z explosion kalwiego i remiego - pewno dlatego ze byl bardzo prosty :] (od razu zaznaczam, ze w moim mniemaniu to bardzo obciachowy i niestety prostacki kawalek)
Co do klasyfikacji: najbardziej interesuja mnie utwory nie mieszczace sie w klasyfikacjach. Bardzo ciesze sie, ze sprawilem Ci trudnosc do tego stopnia, ze sklasyfikowales go na "niby nic" ;)
>>TYLKO POGRATULOWAC. OSOBISCIE WOLALBYM TYLKO , ZEBYM NIE MOGL GO SKLASYFIKOWAC, BO JEST TAKI ORYGINALNY, NIZ DLATEGO, ZE ZAPOMNIALEM JAK ON LECI :( - ZWRACAM UWAGE , ZE TO ZNOWU SUBIEKTYWNA OCENA I DECYDENTOM KONKURSU MOZE AKURAT ON ZAPADNIE W GLOWIE... HMMM... :)
************************************
oto
szczegóły, przykłady przekombinowania i do poprawki od zaraz, niezależnie od gustu :
2 minuta 18 sekunda - podczas słów "bez wstydu" jest fałsz - zła tonacja
2 minuta 30 sekunda - synht jest przekombinowany, jakby z chęci pokazania mozliwosci technicznych dodany pitch jest zbędnym dodatkiem, póżniej go nie ma i dobrze.
********************************
To co dzieje sie w 2:18 w moim mniemaniu ujdzie, powiem wrecz jak artysta z fochem: tak ma byc i juz.
2:30 synth tutaj dosc frywolnie lata sobie z wysokoscia. Faktycznie z technicznego punktu widzenia to jest jedna nuta ktorej wysokosc zmienia sie pod wplywem zabawy pitch bendem (oczywiscie zrobilem pewne korekty automatyki potem). Pod koniec celowo rozstraja sie - mialem wersje z duzo bardziej rozstrojonym syntezatorem pod koniec i mysle, ze moze nawet byla lepsza.
Tak wiec widzisz te poprawki TO JEST KWESTIA GUSTU - w moim remiksie w tym miejscu synth ma sie rostrajac i nie stroic ii kropka.
>> WIEC NIE WNIKAM JUZ....
*************************
podoba mi się od 3 minjuty 50 sekundy - numer sie robi Mirwaisowaty - POCHWAłA
**********************
danke pieknie - to rowniez moj ulubiony fragment :)
Oba podane przez Ciebie remiksy przsluchalem dzis z podwojna uwaga (są na forum FL) - faktycznie eeoomix dzis podoba mi sie duzo bardziej niz wczoraj - jednak odbiega on tak mocno od oryginalu, ze rownie dobrze moznaby tam wstawic inny wokal i tez by bylo dobrze :)
Remix kamerala tez ma dobre momenty (2:15 - cudnie tam jest!). Stety niestety nie moge ich ciagle zapamietac.
Nie jestem osoba msciwa (a za te uwagi jestem raczej wdzieczny- dzieki nim jeszcze ambitniej podejde do nastepnego remiksu) wiec mysle, ze moglbys spokojnie jednak podzielic sie swoim remiksem (jesli chcesz oczywiscie!). Niewrazliwym technomulem tez nie jestem ;) (patrz "the meeting" chociazby...)
THE MEETING - MUZYCZNIE: EXTRA :)
CO DO DZIELENIA SIE SWOIM... UZ WKROTCE. SPOKO.
pozdrawiam serdecznie!...
>> PRZEPRASZAM ZA KRYTYKE. BARDZIEJ OBERWALO SIE REMIXOWI, BO CZYTALEM DYSPUTY W TYM WATKU. TROSZKE NA WYROST.
CHOC NIE UKRYWAM, ZE POMYSL NA REMIX (A RACZEJ WG MNIE JEGO BRAK) MI SIE NIE PODOBA. (GRRRRRR!)
POZDR
**********************
chwalę technikę, chwalę, ale ona się przełożyła na brzminie, zaś wklepanie wszelkich - zdawałoby się - ciekawych ścieżek "wyprodukowanych" podczas procesu twórczego, jest kwestą chęci pokazania się .
**************************
Nie rozumiem fragmentu dot. wklepywania ścieżek i chęci pokazania się - mógłbyś to rozwinąć?
>> CHODZI TYLKO O TO, ZE ZROBILES FAJNE MOTYWY, FAJNE SCIEZKI, TYLKO WRZUCONE NA RAZ SPRAWIAJA WRAZENIE PRZESYTU. OK. ONE SA FAJNE, ALE NA RAZ TO JAKBYS POMIESZAL 10 RODZAJOW PERFUM I SIE SPRYSKAL - CO WYJDZIE.
2GI ASPEKT TEGO JEST TAKI, ZE TO CO NAJFAJNIEJSZE - WG CIEBIE OCZYWISCIE, CZESTO SLUSZNIE - DALES "NA WIESZCHU", GLOSNIEJ. ZAMIAST WRZUCIC W TLO, DLA KONESEROW, DLA SZUKAJACYCH DOZNAN W MUZYCE, POSTANOWILES WYJASKRAWIC JE TAK, BY NARZUCALY SIE ABSOLUTNIE KAZDEMU. TO MIALEM NA MYSLI.
*******************************
[...o Davisie..]
oczywiscie chórki wprawiłeś az za nadto - bez ładu i składu, byleby wlepić cokolwiek. to takie trochę samoograniczenie oryginałem.
*******************************
Akurat chórki w pierwszej części idą jak w oryginale, potem jest troche wariacji - czyli w oryginale też są bez ładu i składu, czy tylko tam gdzie ingerowałem straciły ten ład? No osobiscie akurat chorkami też nie jestem zachwycony (z perspektywy czasu widze, że można to było troche lepiej chyba rozegrać )
>> CHODZI O TO, ZE TO CO W ORYGINALE JEST BEZ LADU I SKLADU - CHODZI O CHORKI MARCINA - TAKIE WLASNIE MA BYC I TO JEST OK. Z TYM LADEM MIALEM NA MYSLI RACZEJ CALOSC REMIXU. POJAWIAJA SIE Z NIKAD, SA WSZEDZIE I ZAWSZE. MA TO SWOJ UROK I PEWNIE O TO CI CHODZILO. TO JEST OCENA - KWESTIA GUSTU.
********************************
Nie powstał nowy utwór (mówie to zwłaszcza w kontekscie checi zgarniecia kasy, o czym była mowa wyzej), nie ma nowej jakosci. z utworu wybijającego sie ponad polskie normy, nietuzinkowego, zrobiles typowy, miły dla każdego remiks. niby to elektro, niby break, niby funkydisco, niby nic. nie chodzi o trud klasyfikowania, chodzi o to, ze ja już w tym momencie nie pamiętam tego remiksu w 5 minut po przesłuchaniu. Oryginał pamietam :)
*********************************
Temat tego, czy jest to nowy utwór czy nie wydaje mi się dość trudny - gdyby podchodzić do tego na zasadzie "nie zmieniłeś szyku wokali więc to nic nowego" 90% utworów klubowych nie byłaby niczym nowym (btw: faktycznie tak jest ;) hahahaha ).
>> NIE POWSTALA NOWA JAKOSC. OT PRZECIETNY UKLAD. I TYLE. ZLY NIE JEST, JEST, JAK JUZ PISALEM, "W NAWIASIE
."
Czuje gleboki sens istnienia remiksu poniewaz moze on zainteresowac osoby, ktore w innej wersji w ogole nie zwrocilyby na niego uwagi. Moim znajomym nie za bardzo podoba sie oryginal, natomiast remiks juz bardzo. Mi z kolei spodobal sie wokal i tekst Nosowskiej (w sumie teraz zaluje, ze nie podreslilem w zaden sposob najfajniejszych fragmentow jej glosu!), wiec wstawilem go w muzyke ktora bardziej mi odpowiada.
>> NIE GANIE SENSU ISTNIENIA TWOJEGO REMIXU. BARDZIEJ GANIL BYM SENS ISTNIENIA SWOJEGO HEHE.
SAM FAKT UDOSTEPNIENIA SCIEZEK I MOZLIWOSCI PASTWIENIA SIE NAD NIMI PO KOLEI JEST SUPER.
Co do pamieci: ja akurat dobrze pamietam motyw syntezatora z explosion kalwiego i remiego - pewno dlatego ze byl bardzo prosty :] (od razu zaznaczam, ze w moim mniemaniu to bardzo obciachowy i niestety prostacki kawalek)
Co do klasyfikacji: najbardziej interesuja mnie utwory nie mieszczace sie w klasyfikacjach. Bardzo ciesze sie, ze sprawilem Ci trudnosc do tego stopnia, ze sklasyfikowales go na "niby nic" ;)
>>TYLKO POGRATULOWAC. OSOBISCIE WOLALBYM TYLKO , ZEBYM NIE MOGL GO SKLASYFIKOWAC, BO JEST TAKI ORYGINALNY, NIZ DLATEGO, ZE ZAPOMNIALEM JAK ON LECI :( - ZWRACAM UWAGE , ZE TO ZNOWU SUBIEKTYWNA OCENA I DECYDENTOM KONKURSU MOZE AKURAT ON ZAPADNIE W GLOWIE... HMMM... :)
************************************
oto
szczegóły, przykłady przekombinowania i do poprawki od zaraz, niezależnie od gustu :
2 minuta 18 sekunda - podczas słów "bez wstydu" jest fałsz - zła tonacja
2 minuta 30 sekunda - synht jest przekombinowany, jakby z chęci pokazania mozliwosci technicznych dodany pitch jest zbędnym dodatkiem, póżniej go nie ma i dobrze.
********************************
To co dzieje sie w 2:18 w moim mniemaniu ujdzie, powiem wrecz jak artysta z fochem: tak ma byc i juz.
2:30 synth tutaj dosc frywolnie lata sobie z wysokoscia. Faktycznie z technicznego punktu widzenia to jest jedna nuta ktorej wysokosc zmienia sie pod wplywem zabawy pitch bendem (oczywiscie zrobilem pewne korekty automatyki potem). Pod koniec celowo rozstraja sie - mialem wersje z duzo bardziej rozstrojonym syntezatorem pod koniec i mysle, ze moze nawet byla lepsza.
Tak wiec widzisz te poprawki TO JEST KWESTIA GUSTU - w moim remiksie w tym miejscu synth ma sie rostrajac i nie stroic ii kropka.
>> WIEC NIE WNIKAM JUZ....
*************************
podoba mi się od 3 minjuty 50 sekundy - numer sie robi Mirwaisowaty - POCHWAłA
**********************
danke pieknie - to rowniez moj ulubiony fragment :)
Oba podane przez Ciebie remiksy przsluchalem dzis z podwojna uwaga (są na forum FL) - faktycznie eeoomix dzis podoba mi sie duzo bardziej niz wczoraj - jednak odbiega on tak mocno od oryginalu, ze rownie dobrze moznaby tam wstawic inny wokal i tez by bylo dobrze :)
Remix kamerala tez ma dobre momenty (2:15 - cudnie tam jest!). Stety niestety nie moge ich ciagle zapamietac.
Nie jestem osoba msciwa (a za te uwagi jestem raczej wdzieczny- dzieki nim jeszcze ambitniej podejde do nastepnego remiksu) wiec mysle, ze moglbys spokojnie jednak podzielic sie swoim remiksem (jesli chcesz oczywiscie!). Niewrazliwym technomulem tez nie jestem ;) (patrz "the meeting" chociazby...)
THE MEETING - MUZYCZNIE: EXTRA :)
CO DO DZIELENIA SIE SWOIM... UZ WKROTCE. SPOKO.
pozdrawiam serdecznie!...
>> PRZEPRASZAM ZA KRYTYKE. BARDZIEJ OBERWALO SIE REMIXOWI, BO CZYTALEM DYSPUTY W TYM WATKU. TROSZKE NA WYROST.
CHOC NIE UKRYWAM, ZE POMYSL NA REMIX (A RACZEJ WG MNIE JEGO BRAK) MI SIE NIE PODOBA. (GRRRRRR!)
POZDR
**********************
Re: Konkurs na remiks Nosowskiej
Przyznam szczerze , ze uwagi przedmowcy - ... niezwykle cenne i rzeczywiscie wydaja sie pochodzic od osoby muzykalnej i doswiadczonej.
Szcegolnie swiadczy o tym uwaga o umiarkowaniu, braku doslownosci, oszczednosci, wrecz estetycznej ascezie.
Czasem wypelnia sie ciekawymi elementami (w zbyt duzej ilosci) przestrzenie. ktore uwaza sie zbyt pustymi. Czasem czyni sie to nie tylko z braku doswiadczenia (posluchajnie Bacha granego na przestrzeni lat przez Goulda, czy plyt Bjork - w obu przypadkach... jest coraz oszczedniej, wiecej rownowagi miedzy cisza a dzwiekiem, miedzy frazami),
Czesto czyni sie to z braku zaufania do solisty - glownego wykonawcy, spokojnie Bartos mozesz zaufac Kasi - to wokalistka dojrzala - typ , ktory zabrzmi z samym suzafonem lub stopa :)
Warto pamietac ze piosenka to utwor SŁOWNO-muzyczny :)
Szcegolnie swiadczy o tym uwaga o umiarkowaniu, braku doslownosci, oszczednosci, wrecz estetycznej ascezie.
Czasem wypelnia sie ciekawymi elementami (w zbyt duzej ilosci) przestrzenie. ktore uwaza sie zbyt pustymi. Czasem czyni sie to nie tylko z braku doswiadczenia (posluchajnie Bacha granego na przestrzeni lat przez Goulda, czy plyt Bjork - w obu przypadkach... jest coraz oszczedniej, wiecej rownowagi miedzy cisza a dzwiekiem, miedzy frazami),
Czesto czyni sie to z braku zaufania do solisty - glownego wykonawcy, spokojnie Bartos mozesz zaufac Kasi - to wokalistka dojrzala - typ , ktory zabrzmi z samym suzafonem lub stopa :)
Warto pamietac ze piosenka to utwor SŁOWNO-muzyczny :)
Re: Konkurs na remiks Nosowskiej
A gdzie mozna posłuchać remixów zespołu NOT "To taka gra" ? Zdaje się, że w paxdzierniku miały być ogłoszone wyniki ?
Re: Konkurs na remiks Nosowskiej
...A gdzie mozna posłuchać remixów zespołu NOT "To taka gra" ? Zdaje się, że w paxdzierniku miały być ogłoszone wyniki ?...
Jurorzy, czyli zespół, aktualnie są w trasie. Jak tylko będziemy mieli wyniki natychmiast zamieścimy je na naszym serwisie, pełne info znajdzie się w listopadowym numerze naszego magazynu.
[addsig]
Jurorzy, czyli zespół, aktualnie są w trasie. Jak tylko będziemy mieli wyniki natychmiast zamieścimy je na naszym serwisie, pełne info znajdzie się w listopadowym numerze naszego magazynu.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS