Dream Theater - produkcyjny żart?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: JacekH » czwartek 16 cze 2005, 21:44

Nikt mnie nie poprze? gdzie tu jacyś audiofile?

**********************

E... Tu są raczej realiści



Jacek

Awatar użytkownika
TheFender
Posty:53
Rejestracja:piątek 03 cze 2005, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: TheFender » piątek 17 cze 2005, 14:42

...

Też kocham koncerty Ale takie normalne, nie słuchowiska w rodzaju Opole'05 (playback)



...

**********************

To w opolu ktoś grał z playbacku?? ...

**********************

Oczywiście!! Jerzy Kryszak i Ani Mru Mru. Nie wiedziaaałeśś?? Eeeee
[addsig]
Nie ważne jak się gra, ważne jak się przy tym bawi :D

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: force » piątek 24 cze 2005, 12:49

A teraz uwaga hit:



Jestem pewien na 95%, że na nowej produkcji DT jest zwalona faza jak kolega wyżej sugerował.

Zrobiłem testy i poprawiłem stereo controlerem PSP, poprawiła się dynamika i porządek na scenie. Jeszcze pobadam i zamieszczę gdzieś próbki żebyście posłuchali.

ale jaja!
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Awatar użytkownika
TheFender
Posty:53
Rejestracja:piątek 03 cze 2005, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: TheFender » piątek 24 cze 2005, 13:39

...A teraz uwaga hit:



Jestem pewien na 95%, że na nowej produkcji DT jest zwalona faza jak kolega wyżej sugerował.

Zrobiłem testy i poprawiłem stereo controlerem PSP, poprawiła się dynamika i porządek na scenie. Jeszcze pobadam i zamieszczę gdzieś próbki żebyście posłuchali.

ale jaja!...

**********************

To było pierwsze co przyszło mi do głowy
[addsig]
Nie ważne jak się gra, ważne jak się przy tym bawi :D

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: force » piątek 24 cze 2005, 17:34

a ja chyba za szybko wydałem werdykt, faza nie jest zła.



Wrzuciłem kawałki do jednego projektu w którym akurat odwracałem fazę

koncertu O.N.A który nagrałem z radia...

no tak, i zapomniałem że na sumie sa powłączane wtyczki

Co oczywiście odwróciło fazę w dobrym nagraniu.



Człowiek popełnia błędy, cóż.

Ale za to odkryłem coś ciekawego: DC offset występuje na obu kanałach, mały bo mały, ale jak każdy wie nawet w demie go nie powinno być.

pozdr
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Awatar użytkownika
furlag
Posty:31
Rejestracja:środa 12 maja 2004, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: furlag » sobota 25 cze 2005, 10:09

witam...ja mam inne informacje co do brzmienia najnowsze (??) płyty DT.

Gdzieś mi sie obiło o uszy, że materiał dostępny w internecie jako najnowsza płyta DT, to owszem wyszło spod ich palców.

Sęk w tym, że ten materiał, to podobno odrzut z sesji głównej płyty, zaryzykuje nawet stwierdzenie, że nagrany bardzo szybko, na poczekaniu i rzucony do internetu dla wszytkich spragnionych nowej płyty......specjalnie spartolone brzmienie....takie same tytuły kawałków, a to wszystko, aby zapobiec piractwu.......a nowa płyta sobie wychodzi w dniu premiery i brzmi tak, jak DT brzmieć powinno - masywnie, selektywnie. Jednym słowem zamierzony efekt - rzucamy zamiezonego fejka, robi sie wrzawa, ludzie podłapuja temat, a zespól obserwuje z boku i w danym momencie wymierza cios, prosto w środek głowy.......Z drugiej strony zgodzę sie, że nie można nagrywać cały czas wybitnych płyt, dochodzi sie do pewnego poziomu i trzeba poprostu go rozwijać....z drugiej strony nigdy nie zadowoli sie ludzi - nagrają prostą płytę, to gadają ze już sie im nie chce, wyjdzie coś zupełnie innego, to mówią ze powielają pomysły sprzed lat........każdy z tych muzyków nagrywa olowe płyty, udziela się w innych projektach....ludzie miejcie wyrozumiałość.......
Próbuje bawić sie formą sztuki jaką jest muzyka...

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: oduck » sobota 25 cze 2005, 14:40

na naszym podworku tez to sie zdarza.



kupilem sobie kiedys plyte mozdzera, pt "piano" (ktora pozniej stala sie zdaje sie multiplatyna), i nie wiem czy to moj egzemplarz, czy tez caly naklad ma przeciwfaze, ale mysle ze raczej to drugie , bo napisalem do wydawcow (zreszta zajmujacych sie rowniez o zgrozo wydawaniem audiofilskich miesiecznikow), i dostaem odpowiedz mniej wiecej taka:"tak, jest cos w rodzaju przeciwfazy, ale rezyser nagrania tak chcial , bo wtedy otwiera sie przestrzen. jesli nie podoba sie panu to oczywiscie zwrocimy pieniadze"



plyty oczywiscie nie oddalem, bo muzyka ladna, ale wypalilem sobie wersje custom z zgodnymi w fazie kanalami (co ciekawe, nagranie okazalo sie byc jakosci zaledwie dostatecznej).





pozdr,



o.





PS. a co do poziomu produkcji to jestem druzgotany jakoscia ostatniego audioslave - ja rozumiem, ze zywiol, ze nagranie na setke , ze rockowa energia... ale zeby tak prasowac kompresorem ze wszystko furczy i charczy?szkoda, bo muzyka przepyszna

fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: oduck » sobota 25 cze 2005, 14:42

...

Też kocham koncerty Ale takie normalne, nie słuchowiska w rodzaju Opole'05 (playback)



...

**********************

To w opolu ktoś grał z playbacku?? ...

**********************



Wszyscy. Tzn jesli chodzi o koncert sobotni (superjedynki)





chyba tylko turnau nie.







a potem taki Kammel pyta Kasie K. - jak sie tobie spiewalo?



a ona na to - swietnie, chociaz stremowana bylam bardzo.







smiech na sali :D

fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
furlag
Posty:31
Rejestracja:środa 12 maja 2004, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: furlag » sobota 25 cze 2005, 14:52

**********************

To w opolu ktoś grał z playbacku?? ...

**********************



Wszyscy. Tzn jesli chodzi o koncert sobotni (superjedynki)



chyba tylko turnau nie.



a potem taki Kammel pyta Kasie K. - jak sie tobie spiewalo?



a ona na to - swietnie, chociaz stremowana bylam bardzo.



**********************************************************



nie wszyscy grali z taśmy...na pewno Ewelinka F. zagrała na żywioł,a Kasia Kowalska to raczej miała z siebie sama zwałe, ponieważ w pewnym mmencie "przestała śpiewać", cała uśmiechnięta, a vox z głośników bije pełną parą .

Dla mnie porażka tego Opola (i w ogóle) to KOMBII...brak słów.....szkoda ze Skava nie wyszedł na scenę sam i całą elektronikę "wygrał" na gitarze (sic)........

w zeszłym roku w opolskim amfiteatrze zagrał zespół Myslowitz......po wyjściu na scenę Artur Rojek powiedział coś takiego: "..przeprasza, ale zagramy na żywo...." - może w Opolu tak trzeba............



Próbuje bawić sie formą sztuki jaką jest muzyka...

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Dream Theater - produkcyjny żart?

Post autor: force » sobota 25 cze 2005, 16:19

...witam...ja mam inne informacje co do brzmienia najnowsze (??) płyty DT.

Gdzieś mi sie obiło o uszy, że materiał dostępny w internecie jako najnowsza płyta DT, to owszem wyszło spod ich palców.

Sęk w tym, że ten materiał, to podobno odrzut z sesji głównej płyty, zaryzykuje nawet stwierdzenie, że nagrany bardzo szybko, na poczekaniu i rzucony do internetu dla wszytkich spragnionych nowej płyty......specjalnie spartolone brzmienie....takie same tytuły kawałków, a to wszystko, aby zapobiec piractwu.......a nowa płyta sobie wychodzi w dniu premiery i brzmi tak, jak DT brzmieć powinno - masywnie, selektywnie. Jednym słowem zamierzony efekt - rzucamy zamiezonego fejka, robi sie wrzawa, ludzie podłapuja temat, a zespól obserwuje z boku i w danym momencie wymierza cios, prosto w środek głowy.......Z drugiej strony zgodzę sie, że nie można nagrywać cały czas wybitnych płyt, dochodzi sie do pewnego poziomu i trzeba poprostu go rozwijać....z drugiej strony nigdy nie zadowoli sie ludzi - nagrają prostą płytę, to gadają ze już sie im nie chce, wyjdzie coś zupełnie innego, to mówią ze powielają pomysły sprzed lat........każdy z tych muzyków nagrywa olowe płyty, udziela się w innych projektach....ludzie miejcie wyrozumiałość..........

**********************

1. nie ściągam mp3-jek z internetu, kupuję płytę za 60zł i wymagam

aby produkt spełnił moje oczekiwana.

2. Może i gdzieniegdzie jest masywnie, ale nie selektywnie (tam są w ogóle jakieś blachy oprócz hi-hatu?)

3. ogólnie zawartość muzyczna jest całkiem niezła np.utwór nr 3

4. to że muzycy grają w wielu projektach nie oznacza że możemy im odpuścić

(5.) Puściłem "Train of Thought", miazga. Najlepsza thrashowa rzecz jakiej ostatnio słuchałem.I ta producja...




[addsig]
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

ODPOWIEDZ