Jak ze wszystkim - globalizacja niesie dobre i złe strony. Rychu z Pcimia Dolnego może robić "muzę", kręcić "bity", pisać "Artykóły", i jest "cool", lansuje się nie przy swoim samochodzie na fotce.pl, opiniuje i ocenia wszystko i wszystkich w "ynternecie", kreuje światopogląd poprzez nafaszerowane pierdołami media, i, niestety, zanika u niego poczucie co jest dobre a co złe. Takich ludzi jest wielu, to co robią znajduje "uznanie" u innych, im podobnych, było coś takiego w historii ludzkości, dojście do głosu niższych warstw społecznych w latach 80 dzięki dobrej sytuacji gospodarczej, tylko że wtedy było to jeszcze śmieszne, teraz już nie:/.
Osobiście czuję każdego dnia jak trudno być prawdziwym, mieć swoje idee, wierzyć w nie, robić coś co niekoniecznie pokrywa się z mainstream'em... Ale niestety, masy zawsze mają "rację", a jeśli chodzi tylko o pieniądze, a wartościowość muzyki jest na 5 planie (bo na drugim tańczące d%#eczki, na trzecim fajne fury itp...), to nie ma o czym gadać... Ale i tak warto robić coś wartościowego, wierzmy że ludziom znudzi się muzyka robiona w 100% przez komputer (tak, pełna stówka, większość "Artystów" to amatorzy robiący w 100% na kompie, klejący stworzone przez kogoś sample i efekty... żal:/). Sorry jeśli kogoś uraziłem, ale kiedyś muzykę robili ludzie którzy przynajmniej mieli o tym jakieś pojęcie, a teraz byle amator może skręcić kawałek - muzyki jest za dużo po prostu.
Co do ortografii - zawsze miałem 5,6 w muzycznej, ale i też w przedszkolu już czytałem, a błędy ortograficzne to ja innym sprawdzam;). Natomiast na słowa sport i motoryzacja nie reaguję specjalnie... czy to znaczy że z którąś półkulą coś nie tak;)? Chyba nie... nie przeceniajmy się, nawet jak ktoś ma problemy z tym czy owym, że jest to "Zasługa" talentu w inną stronę - aczkolwiek nie można tego wykluczyć;).
Generalnie - amatorzy w/g mnie mają 2 opcje - zostać na podwórku dla nich dedykowanym, albo się podciągnąć pod status semi-pro albo pro. Tolerować prymitywizmu po prostu nie można - prędzej czy później trendy się zmienią, a wtedy jeśli ktoś tylko umie ruszać ciałem i śpiewać 3 słowa po angielsku, niestety poleci, a zostaną ci, którzy potrafią się obronić
Faram (jak ktoś grał w FFXII, skuma;)).
Pzdr all
[addsig]