SACD

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: SACD

Post autor: Zbynia » wtorek 04 sty 2005, 18:02

co do MD to jest bardzo popularne szczególnie w kręgach dziennikarskich ale nie tylko - to jak narazie chba najtańszy sposób zapisu dxwieku wysokiej jakości w terenia(prócz DAT ale te są strasznie drogie o kasetach nie wspominając)

w nowej wersji HIMD ma szanse pobic na łeb wszelkie odtwarzacze mp3(zresztą bije je na łeb zwykły MD - płytka o sporej pojemności to 5-7 pln w przeciwieństwie do kart pamięci)

Nestety to Polska i kiedy miałem dostep do pierwszego MD jaki ujrzałem to w salonie SONY nie mieli pojęcia co to jest.....



SACD ma sznse na rozwój własnie dzięki płytom hybrydowym - tylko żeby miło to racje bytu powinno ukazywac się już przynajmniej 50% wydawnictw w formacie hybrydowym...



dvdaudio moze ładnie brzmi - ale odpalę to tylko na kompie z audigy2 bo jak narazie tylko nieliczne audiofilskie odtwarzacze DVD posiadaja mozliwosc odczytu DVDaudio co jest wielkim minusem - gdyby format zaistnal równoczesnie z dvdvideo to mielibyśmy już mała rewolucje heh....



Póki co trwa smieszna wojna na formaty nie pozwalająca zadomowić sie żadnemu z nich na dłużej.....

HDDVD i BluRay.........

co dalej?










Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: SACD

Post autor: MB » wtorek 04 sty 2005, 18:11

To nie jest tak, że ja tak sobie uważam. Polecam lekturę JAES i materiałów z konwencji AES z ostatnich paru lat. Coraz częściej podnoszą się bardzo racjonalne głosy i pojawiają ewidentne dowody na to, że SACD ma poważne błędy już w swoich założeniach.



Oto fragment artykułu Bary'ego Hendersona, prezesa iZ Technology Corp, producenta wysokiej klasy rejestratorów RADAR



There has been alot of discussion here at iZ lately about putting out a DSD

machine. We even had a visit from Ayataki Nishio of Sony Japan, the man who invented DSD. We invited him to come to Vancouver a few months ago to meet with us and discuss the technical aspects of building a DSD machine. We may build one if we could get around some of the problems he pointed out to us, namely;



1) Advanced editing is not possible. The Pyramix system first converts the DSD files to PCM and then does the editing. If there is an advantage to DSD recording, then you may have lost it in the conversion.

2) Mixing is not possible. According to Sony, it is not ever possible to have

a DSD mixer. AMS just released a digital mixer with DSD I/O. However the DSD immediately converts the DSD stream to PCM for internal use in the mixer and then converts it back again. We are concerned with having so many conversions that you may be introducing many artifacts into the audio.

3) The sample rate is not high enough. DSD is in its infant stage of development. The current "State of the Art" is 1 bit x 64fs (means 64 x 44.1 kHz sample rate) which is a data rate of 2.822 megabits per second per channel. RADAR currently has a maximum resolution of 24 bits x 216 kHz sample rate = 5.184 megabits per second per channel. The 64fs limitation is a Sony thing cause you need to use special Sony chips to make the recorder work which brings us to our 4th problem...

4) Development is very Sony dependant. Like it or not, its a PCM world and until that changes there will be very little demand for DSD. So it is hard to justify an R&D budget to do alot of very complex development only to still have significant problems remaining and a very small market.



That said, we are looking at PCM to DSD file conversion. In other words we would record in RADAR PCM at 5 megabits per second in order to capture as many nuances of the audio as possible and then down sample it to the lower 2.822 megabit rate and save the files on another hard disk or even burn a DVD.



Barry Henderson, President

iZ Technology Corp.





Inny przykład wypowiedzi:



The point is, does it matter if SACD sounds better than a cd? DVD-Audio

sounds better than either of them. A decent 1-bit DSD system is just easier to build than a decent 24/192 PCM system. There's no "conspiracy theory" aspect about the fact that sony learn most of their stuff from consumer-based technologies. They've made 1-bit converters for standard cd players for a long time already, and now they market sacd as the next-generation option.



Obviously, SACD sounds very good, but DVD-Audio is just much more reliable and more accurate. SACD seems to smoothen out some transients which is why some people think it sounds very "natural", but it isn't the truth. DSD makes assumptions based on the last sample that came through the system. Then if the following sample is larger in voltage, it gives it a value of 1. This is it's fundamental flaw: theoretically, it never actually plays back the same signal material twice identically, because it rounds the sample intervals in such a simple "louder 1, quieter 0" manner. Therefore, it's system is based on shaky voltage relationships and not discrete, independent values like PCM, which is why I think PCM as "rock-solid".



DSD trusts in the incapabilities of human hearing, and assumes that no-one cares about frequencies over 16kHz or so. To those people sacd may actually sound like the best medium, but in reality it's not as accurate as dvd-a. A lot of people hear stuff over 23 kHz, and in the real world there are frequencies over 100kHz. A crash cymbal has 40% of its energy in the "ultrasonic" range, and wheteher or not that fact matters, the bottom line is that sacd is incapable of bringing you exact information. The closest thing you can get to "truth" currently is, without a question, the DVD-A.





W ogólności wystarczy się zastanowić nad motywami ludzkich decyzji: Obecne odtwarzacze CD odtwarzają płyty CD, a odtwarzacze DVD odgrywają płyty CD-A, CD-MP3 i DVD (w tym DVD-A). Przeciętny meloman użytkownik odtwarzacza CD prędzej kupi odtwarzacz DVD niż kolejny specjalizowany klocek do SACD, bo odtwarzacz DVD jest multifunkcjonalny. O popularności formatu nie zadecyduje garstka wymagających słuchaczy, którzy dali się omamić obietnicą lepszego dźwięku (zresztą spełnioną obietnicą), ale masowy odbiorca, który oprócz możliwości posłuchania muzyki chce jeszcze pooglądać Gwiezdne Wojny i nażreć popkornu.

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty:234
Rejestracja:sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: ZomZom » wtorek 04 sty 2005, 18:25

Ja tam nie wierzę żeby DVD audio, czy SACD zdobyło nowych użytkowników. Obstawiałbym że przyszłość należy do urządzonek typu iPod, albo innych "kombajnów" korzystających z plików "komputerowych", teraz odtwarza się mp3, ale przepustowość łącz internetowych rośnie, a DVDR powoli zastępuje CDR jako nośnik danych. Właściwie to czemu nie wav 92/24, albo 192/24 plus jakas bezstratna kompresja nie miałyby zostac nowym standartem? FLAC albo APE są juz prawdopodobnie dużo bardziej popularne niż SACD, jeśli tylko wydawcy przełamią strach przed czymś co się daje tak łatwo kopiować, to być może bedą mogli sprzedać wszystkie wydawnictwa jeszcze raz w nowym formacie
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: makaronix » wtorek 04 sty 2005, 18:49

panie Force jak spisujesz z ksiązki słowo w słowo to wypadałoby umieścić tai znaczek" cudzysłów sie to nazywa nie ładnie tak kopiować kogoś słowo w słowo i sie do tego nie przyzanć
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: makaronix » wtorek 04 sty 2005, 18:53

...panie Force jak spisujesz z ksiązki słowo w słowo to wypadałoby umieścić tai znaczek" cudzysłów sie to nazywa nie ładnie tak kopiować kogoś słowo w słowo i sie do tego nie przyzanć ...

**********************

a teraz sory drugiego postu nie przeczytałem tu sie pan juz ładnie przyzanł

Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

Awatar użytkownika
mc_iek
Posty:128
Rejestracja:czwartek 01 kwie 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: mc_iek » wtorek 04 sty 2005, 19:04

A teraz strzelę samobója - Stwierdziłem w dyskusji, że SACD się nie przyjmie go nie przyjęło się przez 7 lat swojego istnienia... hmmm... mp3 bijące wszelkie rekordy popularności wymyślono ze 20 lat temu więc kto wie? Może za 10 lat będziemy kupować płytki SACD-r i robić z nich podstawki do kwiatków bo ich cena będzie niższa niż obecnie płytek CD-r, o orginalnych podstawkach do kwiatów nie wspomniawszy?



... a tak sobie czasem cos dłubnę w dźwiękach...

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: szkudlik » wtorek 04 sty 2005, 20:37

...Ja tam nie wierzę żeby DVD audio, czy SACD zdobyło nowych użytkowników. Obstawiałbym że przyszłość należy do urządzonek typu iPod, albo innych "kombajnów" korzystających z plików "komputerowych",

**********************





Dlatego tez jedynym formatem "wysokogestym" ktory ma szanse jest DVD-A, a to dzieki sukcesowi DVD-Video

Gdyby DVD-A bylo od poczatku we wszystkich odtwarzaczach DVD, to po SACD wiedzieli by tylko nieliczni izynierownie SONY + moze kilka osob ktore mialy prototypy.



Nie oszukujmy sie - roznice miedzy CD a SACD i DVD sa calkowicie nieslyszalne dla 99% ludzkosci. Nie ma wiec ZADNYCH szans na sprzedaz nowego standardu "bo on gra lepiej".



Jedyna w zasadzie przewaga SACD nad DVD-a to mozliwosc czytania plytek SACD w zwyklych czytnikach CD, co w zalozeniu mialo doporwadzic do tego ze w sklepach sprzedawano by tylko i wylacznie dwuwarstwowe SACD. Niestety tak sie nie stalo i w Nowym Yorku w Virgin Megastore SACD i DVD-A zajmuja po prostu osobny (malutki) regalik w kaciku jednego z 5ciu pieter tego ogromniastego sklepu. A i to duzo.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty:234
Rejestracja:sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: SACD

Post autor: ZomZom » wtorek 04 sty 2005, 23:43

Nie oszukujmy sie - roznice miedzy CD a SACD i DVD sa calkowicie nieslyszalne dla 99% ludzkosci. Nie ma wiec ZADNYCH szans na sprzedaz nowego standardu "bo on gra lepiej".



**********************



Właśnie. CD wygrało, bo było po pierwsze dużo wygodniejsze od taśmy i winyli, ale też dlatego że grało lepiej, a w każdym razie nie gorzej. SACD i DVDA nie spełniają pierwszego warunku - wymagają dokładnie tyle samo wysiłku w obsłudze, co CD...

Dlatego stawiam na odtwarzacze typu iPod, gdzie nośnikiem jest twardy dysk i internet. Nie trzeba szukać płyt, uważać żeby ich nie porysować, a kupować można nie ruszając się z domu. Wadą iPoda jest gorsza jakość dźwięku, ale gdyby to samo urządzenie odtwarzało wav 96/24, nikt by się nie oglądał na CD. Płyta w jakości 96/24 po skompresowaniu zajmuje ok 1GB, kiedyś to było niewyobrażalnie dużo, ale teraz... Wystarczy troszkę poczekać na pojemniejsze dyski i bardziej przepustowe łącza.

Dlatego nadal myślę, że DVDA i SACD są i pozostana egzotyczną ciekawostką.
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

Awatar użytkownika
Damianin
Posty:262
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: SACD

Post autor: Damianin » środa 05 sty 2005, 12:41

Dlatego nadal myślę, że DVDA i SACD są i pozostana egzotyczną ciekawostką....

**********************

Pozostaną albo i nie... właśnie przeczytałem, że "Mute/EMI ma w planach wypuścić reedycje dotychczasowych płyt z dorobku Depeche Mode, miałyby one zostać zremasterowane i wydane na nowo w formacie SACD, w jakim ukazał się na początku 2004 roku już koncertowy album "101" z roku 1989". To tylko przykład ale nie można powiedzieć, że SACD przeszło do ofensywy. Wydaje mi się że batalię o dany format wygrają firmy, które będą potrafiły najlepiej wykreować wizerunek formatu. Parametry akustyczne będą tak naprawdę na drugim planie, ważne będzie, żeby "dobrze wyglądało". Sam posiadam piękny prospekt technologii SACD (w formacie płyty gramofonowej długogrającej) który jakieś 5 lat temu zrobił na mnie niemałe wrażenie. I na to będą stawiać promotorzy obydwu formatów, choć chyba SACD jest pod względem reklamowym czytelniejsze i lepiej wypromowane w tym momencie, biorąc pod uwagę także wsparcie ze strony koncernów muzycznych (przykład Depeche Mode). A to, że przy okazji jest mniej funkcjonalne... no cóż ;)

Oprócz tego, jako posiadacze/użytkownicy sprzętu rejestrującego wyższej jakości, z łatwością możemy stwierdzić wyższość 24 bitowego przetwarzania nad 16 bitowym. Myślę, że nawet z tego powodu jest nieuniknione wejście jakiejś "wyższej" technologii czy to SACD czy DVDA, która sprosta coraz lepszym parametrom rejestrowania dźwięku, tak aby go później, w miarę bezstratnie, odtworzyć.

Ja osobiście nie jestem zwolennikiem muzyki skompresowanej. Zawsze lubiłem mieć kontakt z fizycznym nośnikiem, książeczką itp. Wiadomo - sytuacja często zmusza do słuchania w formacie mp3 i podobnych. Tak samo traktuję wynalazki typu iPod. Są wygodne, poręczne, ale jeśli chce się naprawdę _słuchać_ muzyki to nie biorę ich pod uwagę. Ale widać, że coraz częściej zespoły, które publikują swoje utwory w internecie (np. Perfect), biorą to pod uwagę. Swoją drogą tłumaczą ten fakt tym, że są wtedy mniejsze koszty itd, ale widać, że tym samym ze swoją ofertą nie startują do ludzi ceniących dobra jakość dźwięku. I podobnie będzie z iPodem, który wg mnie absolutnie nie jest konkurentem (nawet biorąc pod uwagę lepsze parametry przetważania w przyszłości) dla technologii typu SACD czy DVD-Audio. Dodatkowo nie wypobrażam sobie sytuacji w ciągu najbliższych 10 lat, gdy każdy kto chce słuchać w wysokiej jakości muzyki przez internet będzie miał szerokopasmowe łącze internetowe na zawołanie bez zbytnio wygórowanych kosztów, a to przecież jest warunkiem istnienia iPoda. A już napewno nie w Polsce.


ODPOWIEDZ