...no MB juz napisał o co w tym wszystkim biega
Jestem pewien, ze np. ULA to biega w domu z lutownicą i sama kable robi
**********************
uno, nie smiac sie z jedynej (?) kobiety na tym forum, due, umiejetnosc pracy z lutownica jest NIEODZOWNA.
Nie zawsze mozna zrobic kabel dokladnie taki jak trzeba, czasami jest potrzeba dobrania dlugosci itd.
Umiejetnosc lutowania przydaje sie tez bardzo gdy akurat trzeba cos ustawic a tu "kabelek sie urwal"
Ale tak wbrew pozorom - wcale nie jest latwo porzadnie cos zlutowac, trzeba pamietac o kilku szczegolach. Jak sie tylko "kapnie" cyny, nawet korzystajac z pasty czy kalafonii, to sie mocnego polaczenia nie zrobi. Nie ma tez wiekszych szans uzywajac lutownicy "pistoletowki" - zwyczajnie za mala moc zeby rozgrzac kabel.
Dlatego tez uzywanie "firmowych" kabli ma sens. Najmocniejsze mechanicznie sa kable z "zalewanym" wtykiem, ktory jest nierozbieralny i tworzy "jednosc" z izolacja kabla.
Jak ktos chce sprawdzic czy jego lutowania sa porzadne, niech sprobuje je urwac. Powinien urwac sie kabel, dobre lutowanie nie powinno puscic.
[addsig]