Jaki to sens...

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00
Re: Jaki to sens...

Post autor: mel » wtorek 20 lip 2004, 20:36

...... Ja wiem, ze nie da sie zrobic miksu na altusach ...

*************************************************

A Sistars to niby na czym robili ? Przynajmniej tak wyczytalem w wywiadzie z nimi w EiS. Mieli jakieś podrasowane altusy....

**********************



Nooo, tam to dopiero mieli co miksowac. Faktycznie. pozdro.

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: force » wtorek 20 lip 2004, 21:09





Wiec do zrobienia dobrego mixu - a zwlaszcza dobrego masteringu - konieczne sa dwa systemy odsluchowe. Kupowanie sprzetu odsluchowego za niezadko setki tysiecy $$$ nie jest podyktowane tylko snobizmem.



A, niektorzy masterowcy wspomagaja sie jeszcze trzecim odsluchem, wlasnie typu "wieza goscia z bloku". I, jak trafnie zauwazyles w tym watku, ma to sens.

**********************



Tu się zgodzę, dwa odsłuchy -duży i mały. A jeśli ktoś nie ma dużego odsłuchu, to chyba dobrze zrobi jak się posłuży podłogowymi kolumnami audiofilskimi? Wątpię żeby wielu ludzi używało wielkich odsłuchów.

Tu kazik ma trochę racji, nieprawdaż MB?



SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: mel » wtorek 20 lip 2004, 23:36

Sa glosniczki, na ktorych "kop" jest od razu, niekiedy nosza one dumne miano "studio monitor", ale przeciez akurat "dynamiczne" brzmienienie nie jest cecha dobrego odsluchu....

**********************

Potrafisz wiec moze okreslic cechy dobrego odsluchu?

Ja zaczne:

- liniowosc

- niemęczące brzmienie, szczególnie góry, pozwalając na kilkugodzinną pracę

- what next?

pozdro

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki to sens...

Post autor: matiz » wtorek 20 lip 2004, 23:57

Potrafisz wiec moze okreslic cechy dobrego odsluchu?

Ja zaczne:

- liniowosc

- niemęczące brzmienie, szczególnie góry, pozwalając na kilkugodzinną pracę

- what next?





NS-10, Hafler, duze JBL.


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: MB » środa 21 lip 2004, 00:53

NS-10, Hafler, duze JBL.

**********************

NS-10 nie męczące...



dobry żart

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: mel » środa 21 lip 2004, 10:31

...Potrafisz wiec moze okreslic cechy dobrego odsluchu?

Ja zaczne:

- liniowosc

- niemęczące brzmienie, szczególnie góry, pozwalając na kilkugodzinną pracę

- what next?





NS-10, Hafler, duze JBL.

**********************



Ciekawy z Ciebie ludek. Chcialem, abys wymienil cechy jakimi powinny sie takie monitory charakteryzowac, a nie monitory. Rzeczywiscie uwazasza ze NS10 to niemeczace monitory ? No i mamy na mysli bliskie pole caly czas, a Ty piszesz o duzych JBL. No dobra. pozdro.

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: DogHead » środa 21 lip 2004, 10:47

NS-10, Hafler, duze JBL.

...



*****



Matiz, cenie bardzo Twoje wypowiedzi... ale JBL? Chyba jak sa wylaczone...

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki to sens...

Post autor: matiz » środa 21 lip 2004, 19:31

JBL? Chyba jak sa wylaczone...



Wywolany do tablicy odpowiadam



Lubie NS10. Byc moze spedzilem z nimi zbyt wiele czasu, ale tak, uwazam je za niezbyt meczace. Dla mnie najwazniejszym parametrem jest gora - w NS10 ta gora jest akurat, nie meczy (przynajmniej mnie). Rowniez zbyt eksponowany dol moze meczyc - tu, jak wiadomo, jamaszki tez nie maja sie czego bac . Dla odmiany MSP5 maja ostry, choc niezbyt niski dol (nalezaloby raczej powiedziec "niski srodek") i paskudna jak dla mnie gore - nie do przyjecia. Zafalszowania srodka w NS10 nie maja przeciez wplywu na zmeczenie sluchu, a nawet IMO wrecz przeciwnie. Przeciez mowimy o zmeczeniu, a nie o rozdraznieniu czy zdenerwowaniu kiepskim brzmieniem czy przerysowanym srodkiem - jak ktos lubi czy chocby toleruje NS10, to dla niego one sluchu nie mecza.

JBL - male sa ostre jak brzytwa, ale duze (te naprawde duze)? Wole brzmienie JBL od Tannoya - oczywiscie caly czas mowimy o zestawach z dolem dwunastocalowym i wiekszych.

Z nowych monitorow to, jak pisalem, tylko Hafler - i srednie i male. Nie znam Dynaudio, wiec sie nie wypowiadam, ale w sumie zbieraja tez niezle recenzje. Natomiast "wynalazki" w stylu adam wcale mnie nie ruszaja (i nie ruszaly nigdy, sa swiadkowie), a konstrukcje koreansko-chinskie pomine. Nie podobaly mi sie mackie - za duzy dol i niezbyt przyjemna gora - juz lepsze (ale za ciche) sa tapco

Geneleki tez jakos mi dyskoteka jada, choc przyznam, ze nie mialem za duzo do czynienia

Z kolei Soundcraft na przyklad to idealny przyklad zbyt dobrych odsluchow - aktywne z numerem 4 to dyskoteka, trudno byloby mi na tym pracowac, choc na pasywnych odpowiednikach troche musialem, to nie wspominam tego zbyt dobrze.

No i oczywiscie mysle, ze ograniczamy sie do urzadzen, ktore mozna za jakas rozsadna sume kupic, dlatego pomijamy jakiez rozwiazania w stylu custom made.

Wracajac do tematu - jak zrobi sie miks brzmiacy na NS10, to po prostu jest to dobry miks. Kiedys byly auratony, pozniej NS10 a teraz? No wlasnie, czy jest nastepca? Ale jeden, a nie cala chmara? Ja sie moge przestawic, ale na razie nie widze mozliwosci ani potrzeby

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Jaki to sens...

Post autor: mel » środa 21 lip 2004, 23:49

Z nowych monitorow to, jak pisalem, tylko Hafler - i srednie i male.

*****************

Nie znam przyznam sie tych monitorow, wiec probowalem czegos na ich temat poszukac. Cos znalazlem. Monitory pasywne M5 posiadaja glosnik 5,25" i pasmo przenoszenia zaczynajace sie od 70 Hz. Nie wieze w pasma 40 Hz w monitorach bp, ale 70 to jednak moim zdaniem za malo. To znaczy za duzo :) Model TRM6.1 wyglada nieco lepiej i rzeczywiscie, co najmniej wart posluchania i poronania z np dynaudio. Chociaz 6-scio calowy glosniczek...



Co do "wynalazkow", zgadzam sie absolutnie.

pozdrawiam

Mariusz

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki to sens...

Post autor: matiz » czwartek 22 lip 2004, 00:01

Monitory pasywne M5 posiadaja glosnik 5,25" i pasmo przenoszenia zaczynajace sie od 70 Hz. Nie wieze w pasma 40 Hz w monitorach bp, ale 70 to jednak moim zdaniem za malo. To znaczy za duzo :)



Te sa calkiem fajne - spokojne brzmienie, podobne do NS 10, ale bez klopotow w srodku. Specyfikacje specyfikacjami, NS10 maja wiekszy glosnik, ale te maja obudowe z otworem. Basu i tak dobrze na bliskim polu sie nie zrobi.



Model TRM6.1 wyglada nieco lepiej i rzeczywiscie, co najmniej wart posluchania i poronania z np dynaudio. Chociaz 6-scio calowy glosniczek...



Tych nie slyszalem, myslalem o TRM8 - absolutne mistrzostwo swiata, niech adamy sie schowaja

ODPOWIEDZ