Granie ze słuchu

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00
Re: Granie ze słuchu

Post autor: delorjan » środa 23 mar 2011, 00:05

To jak to w takim razie jest, że zawsze trudno o dobrego basiste i takiego to ze świeczką szukać... niby to takie proste, a moim zdaniem 'jakość' basisty ma FUNDAMENTALNE znaczenie dla całej produkcji, utworu. Troche offtopic, ale troche mnie poruszyła ta ignorancja wobec basistów :)


PS nie, nie jestem basistą :]


Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: delorjan » środa 23 mar 2011, 00:07

Oj, podwójne 'trochę' nie miało mieć miejsca... ech - czytać, czytać, zanim sie wyśle!

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: DJOZD » środa 23 mar 2011, 09:10

...
To jak to w takim razie jest, że zawsze trudno o dobrego basiste i takiego to ze świeczką szukać... ...
 


 


Bo poprostu generalnie basistów jest na świecie mniej niż innych instrumentalistów. Uwzględniając ten czynnik dodać należy że dobrych jest tyle samo co odsetek dobrych gitrzystów. I  przykladowo - na 10 dobrych gitarzystów mamy tylko dwóch dobrych basistów.   


Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Granie ze słuchu

Post autor: Groover » czwartek 24 mar 2011, 00:15

...
witam

Czy da się zagrać każdy kawałek zarówno klasyczny jak i nowoczesny na słuch bez użycia nut?

Instrument klawiszowy

Mi się wydaje że jest to możliwe, jakie jest Wasze zdanie? ...


Phi... Każdy numer jest do "spisania". Dla starego który grał na chałturach spisywałem co tydzień jeden numer. Prymka + funty. Lata ćwiczenia. Doszedłem do tego, że mając 15 czy 16 lat, słychając pierwszy raz nowy numer "Łyknij-sobie-Hjuston" w TV czy w radiu mogłem od razu grać funty Podkład - harmonię. Prościzna.



A współczesne "numery" są żałośnie proste. I bez perki nie mają sensu. Nie to co kiedyś


 


Pozdro


Groover

nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: delorjan » czwartek 24 mar 2011, 10:56

Zależy Groover, jakiego typu współczesne numery masz na myśli :)


Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Granie ze słuchu

Post autor: Groover » czwartek 24 mar 2011, 20:55

...
Zależy Groover, jakiego typu współczesne numery masz na myśli :)...
 


 


upsa upsa bum bum


 


Pozdro


Groover

nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: preceli » czwartek 24 mar 2011, 21:13

...Zależy Groover, jakiego typu współczesne numery masz na myśli :)...

Pewnie chodzi o numery z Terką, a nie z perką. Taka mała zmyłka
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: delorjan » czwartek 24 mar 2011, 23:00

No to co do upsa upsa się zgodze, że nie jest problemem być jak Mozart i spisać wszystko po jednym wysłuchaniu ;) na szczęście w naszych czasach jest tworzona także Muzyka.


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: DJOZD » piątek 25 mar 2011, 07:18

...
No to co do upsa upsa się zgodze, że nie jest problemem być jak Mozart i spisać wszystko po jednym wysłuchaniu ;) na szczęście w naszych czasach jest tworzona także Muzyka....
 


 


Troszeczke wyrozumiałości. Muzyka klubowa jest do klubów, a muzyka do słuchania jest do słuchania. Nie powiesz że chciałbyś tańczyć w klubie do kawałków Loreny Mackenet.  Poprostu każda muzyka ma swoje przeznaczenie, i tak, dobra klubowa muzyka sprawdza się w tańcu idelanie. Natomiast nie nadaje prawie w cale do sluchania w domu przy herbatce.  


 


Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Granie ze słuchu

Post autor: delorjan » piątek 25 mar 2011, 12:53

Nie mam nic do muzyki klubowej - uwielbiam dobrą muzykę klubową, nie tylko w klubie, ale też w samochodzie, czy czasem w domu. Natomiast zastanawia mnie czasem przeznaczenie tego, co podaje nam komercyjne radio... Otumanianie narodu?


ODPOWIEDZ