poziom kultury na blogu
Chcesz tego czy nie, odpowiedź "było już tysiąc razy!" jest odpowiedzią rzeczową. Informuje Cię, że to oklepany temat i zmusza do pewnego zastanowienia. Czego masz się domyślić? Ano tego, że należy skorzystać z wyszukiwarki, tym bardziej, że zobowiązuje Cię do tego regulamin, który zaakceptowałeś oraz wiszący nad forum komunikat przypominający w kółko o tym obowiązku.
Nie widzę w tej odpowiedzi niczego niekulturalnego, co najwyżej można jej zarzucić, że nie jest wylewna. I co z tego, że nie jest? Dyskutując o poziomie kultury, może skomentujesz swoje własne rozbrajające " moge miec absolutnie w nosie czy topic juz byl czy nie"? Albo aluzje pod adresem czyjejkolwiek sytuacji życiowej czy zawodowej - czy to są przykłady kultury dyskusji, którymi chcesz tu świecić?
i o co chodzi z tym "blogiem" ??
Nie widzę w tej odpowiedzi niczego niekulturalnego, co najwyżej można jej zarzucić, że nie jest wylewna. I co z tego, że nie jest? Dyskutując o poziomie kultury, może skomentujesz swoje własne rozbrajające " moge miec absolutnie w nosie czy topic juz byl czy nie"? Albo aluzje pod adresem czyjejkolwiek sytuacji życiowej czy zawodowej - czy to są przykłady kultury dyskusji, którymi chcesz tu świecić?
i o co chodzi z tym "blogiem" ??
Re: poziom kultury na blogu
tak czy siak, nie zgadzam sie z tym, ze zielony/nowicjusz moze sobie do woli zakladac nowe watki jak popadnie, skoro temat byl poruszany tysiackrotnie..
w koncu haslo "bylo juz tysiac razy" tez jest forma podpowiedzi dla poczatkujacego usera i byc moze, ten, czytajac te slowa w koncu ruszy do wyszukiwarki..
[addsig]
w koncu haslo "bylo juz tysiac razy" tez jest forma podpowiedzi dla poczatkujacego usera i byc moze, ten, czytajac te slowa w koncu ruszy do wyszukiwarki..
[addsig]
the Sun Personality
Re: poziom kultury na blogu
...Taką tendencje "zaprojektowała" administracja. To oni jakby nadali trend zachowaniom.
--------------------------------------------------------------------------------------
administrator wg. mnie spełnia własciwie swoją role , a że są tutaj ziomy z warezow i profesjonalisci mniej lub bardziej zrealizowani to inna sprawa....
**********************
Nie neguję roli administratora.
--------------------------------------------------------------------------------------
administrator wg. mnie spełnia własciwie swoją role , a że są tutaj ziomy z warezow i profesjonalisci mniej lub bardziej zrealizowani to inna sprawa....
**********************
Nie neguję roli administratora.
Re: poziom kultury na blogu
To że niektóre pytania potrafią wyprowadzić z równowagi, to fakt.
Trzeba się z tym oswoić, bo:
po 1. Klient nasz pan i Redakcja nikogo stąd nie wyrzuci
po 2. System najnowszych postów nie zachęca do korzystania z wyszukiwarki
po 3. Niepojawianie się postów z newbie na liście spowoduje jeszcze większe zaśmiecanie np. w dziale "mam pytanie", bo oczywiste że "mój post musi być widoczny"
Swoją drogą to wystarczy sobie tylko wyrobić nawyk wpisywania pytania lub jego kluczowych elementów w wyszukiwarkę i można się dowiedzieć często znacznie więcej niż się chciało i zadawanie pytania będzie naprawdę zbędne.
Trzeba tylko chcieć posiedzieć przed kompem i poczytać. Wtedy też uniknie się wszelkich kopniaków przez co samopoczucie przez resztę dnia będzie w porządku. Chyba warto wyszukiwać choćby dlatego, żeby się nie wkur..ać albo dla Św. spokoju.
Trzeba tez rozumieć świarzaków, którzy długo zbierali/negocjowali z rodzicami żeby kupić komputer. Nie interesuje ich nic poza chęcią zrobienia "studia" w pokoju, jak ktoś w innym temacie pisał z przekąsem:
z kartą za 100
mikrofonem z elektronika za 30
słuchawkami z kiosku za 5zł
Tacy co dostali kompa na gwiazdkę nie potrafią jeszcze go obsługiwać, są nieobyci z forami, a chcą nagrywać. W szkole nauczyli się pisać w Wordzie, liczyć w Excelu, zapisywać swoje prace w domyślnym miejscu - Moich dokumentach.
Pozdr
Trzeba się z tym oswoić, bo:
po 1. Klient nasz pan i Redakcja nikogo stąd nie wyrzuci
po 2. System najnowszych postów nie zachęca do korzystania z wyszukiwarki
po 3. Niepojawianie się postów z newbie na liście spowoduje jeszcze większe zaśmiecanie np. w dziale "mam pytanie", bo oczywiste że "mój post musi być widoczny"
Swoją drogą to wystarczy sobie tylko wyrobić nawyk wpisywania pytania lub jego kluczowych elementów w wyszukiwarkę i można się dowiedzieć często znacznie więcej niż się chciało i zadawanie pytania będzie naprawdę zbędne.
Trzeba tylko chcieć posiedzieć przed kompem i poczytać. Wtedy też uniknie się wszelkich kopniaków przez co samopoczucie przez resztę dnia będzie w porządku. Chyba warto wyszukiwać choćby dlatego, żeby się nie wkur..ać albo dla Św. spokoju.
Trzeba tez rozumieć świarzaków, którzy długo zbierali/negocjowali z rodzicami żeby kupić komputer. Nie interesuje ich nic poza chęcią zrobienia "studia" w pokoju, jak ktoś w innym temacie pisał z przekąsem:
z kartą za 100
mikrofonem z elektronika za 30
słuchawkami z kiosku za 5zł
Tacy co dostali kompa na gwiazdkę nie potrafią jeszcze go obsługiwać, są nieobyci z forami, a chcą nagrywać. W szkole nauczyli się pisać w Wordzie, liczyć w Excelu, zapisywać swoje prace w domyślnym miejscu - Moich dokumentach.
Pozdr
drummer
Re: poziom kultury na blogu
...To że niektóre pytania potrafią wyprowadzić z równowagi, to fakt.
Trzeba się z tym oswoić, bo:
po 1. Klient nasz pan i Redakcja nikogo stąd nie wyrzuci
po 2. System najnowszych postów nie zachęca do korzystania z wyszukiwarki
po 3. Niepojawianie się postów z newbie na liście spowoduje jeszcze większe zaśmiecanie np. w dziale "mam pytanie", bo oczywiste że "mój post musi być widoczny"
Swoją drogą to wystarczy sobie tylko wyrobić nawyk wpisywania pytania lub jego kluczowych elementów w wyszukiwarkę i można się dowiedzieć często znacznie więcej niż się chciało i zadawanie pytania będzie naprawdę zbędne.
Trzeba tylko chcieć posiedzieć przed kompem i poczytać. Wtedy też uniknie się wszelkich kopniaków przez co samopoczucie przez resztę dnia będzie w porządku. Chyba warto wyszukiwać choćby dlatego, żeby się nie wkur..ać albo dla Św. spokoju.
Trzeba tez rozumieć świarzaków, którzy długo zbierali/negocjowali z rodzicami żeby kupić komputer. Nie interesuje ich nic poza chęcią zrobienia "studia" w pokoju, jak ktoś w innym temacie pisał z przekąsem:
z kartą za 100
mikrofonem z elektronika za 30
słuchawkami z kiosku za 5zł
Tacy co dostali kompa na gwiazdkę nie potrafią jeszcze go obsługiwać, są nieobyci z forami, a chcą nagrywać. W szkole nauczyli się pisać w Wordzie, liczyć w Excelu, zapisywać swoje prace w domyślnym miejscu - Moich dokumentach.
Pozdr ...
**********************
Ad. 2 - słuszna uwaga.
Co do nawyku to może i masz rację. Ale sam pamiętam okres, kiedy nie wiedziałem czym różni się Vst od Vsti i wierz mi ciężko z tak ponazywanymi tematami wątków się połapać (sam przykładem nie świecę). Tutaj (o ile ktoś w ogóle chce i ma inicjatywę do zmian) zacząłbym porządkowanie.
Trzeba się z tym oswoić, bo:
po 1. Klient nasz pan i Redakcja nikogo stąd nie wyrzuci
po 2. System najnowszych postów nie zachęca do korzystania z wyszukiwarki
po 3. Niepojawianie się postów z newbie na liście spowoduje jeszcze większe zaśmiecanie np. w dziale "mam pytanie", bo oczywiste że "mój post musi być widoczny"
Swoją drogą to wystarczy sobie tylko wyrobić nawyk wpisywania pytania lub jego kluczowych elementów w wyszukiwarkę i można się dowiedzieć często znacznie więcej niż się chciało i zadawanie pytania będzie naprawdę zbędne.
Trzeba tylko chcieć posiedzieć przed kompem i poczytać. Wtedy też uniknie się wszelkich kopniaków przez co samopoczucie przez resztę dnia będzie w porządku. Chyba warto wyszukiwać choćby dlatego, żeby się nie wkur..ać albo dla Św. spokoju.
Trzeba tez rozumieć świarzaków, którzy długo zbierali/negocjowali z rodzicami żeby kupić komputer. Nie interesuje ich nic poza chęcią zrobienia "studia" w pokoju, jak ktoś w innym temacie pisał z przekąsem:
z kartą za 100
mikrofonem z elektronika za 30
słuchawkami z kiosku za 5zł
Tacy co dostali kompa na gwiazdkę nie potrafią jeszcze go obsługiwać, są nieobyci z forami, a chcą nagrywać. W szkole nauczyli się pisać w Wordzie, liczyć w Excelu, zapisywać swoje prace w domyślnym miejscu - Moich dokumentach.
Pozdr ...
**********************
Ad. 2 - słuszna uwaga.
Co do nawyku to może i masz rację. Ale sam pamiętam okres, kiedy nie wiedziałem czym różni się Vst od Vsti i wierz mi ciężko z tak ponazywanymi tematami wątków się połapać (sam przykładem nie świecę). Tutaj (o ile ktoś w ogóle chce i ma inicjatywę do zmian) zacząłbym porządkowanie.
Re: poziom kultury na blogu
Bywa faktycznie,że zdarzy się komuś nieadekwatna odpowiedź czy reakcja. Ale bywa i tak (jak ostatnio), że wątki z przejrzystymi, konkretnymi podpowiedziami - nie zmuszają zakładającego temat do refleksji - i powrót w błyskach fleszy ze szpicrutą w dłoni okazuje się drogą ponętniejszą w jego kolejnych postach.
Jak można dziwić się, że forumowicze (nieraz już zresztą wspierający innych w takich rozterkach) zareagowali konsternacją na jednoczesne wykorzystanie cyt:".. takiej ilości wtyczek: 14 x Nexus, 4 x LegacyCell, 2 x Hypersonic 2, 2 x Battery3, 9 x z3ta+. Do tego, dla każdego instrumentu fx, w rożnych zestawieniach: Duende, TRacks3, SonitusFX, i inne.." - i jednocześnie nie kryć się z faktem, że w branży "jest się więcej niż 5lat.."? Jak można przyznawać się (Adam Z. to pamięta zapewne), że postowało się tu wiele lat pod innym nickiem, a za chwilę przytaczać przykład przestrzegajacego przed tym forum kolegi? ..
Koledzy mają być prawo podirytowani retoryką której się podejmuje potem jeden z drugim - nie dziw się,to broń obusieczna i z tym się musi liczyć każdy, kto odwiedza to forum.
Wyvbacz, ale Twój apel przypomina prośbę ucznia do nauczyciela od j. polskiego o akceptację nieczytania lektur szkolnych,a nawet "skompresowanych" opracowań w roku szkolnym 2008. Zresztą sam masz wyraźne problemy z separacją sygnału od..."szumu".
Jak można dziwić się, że forumowicze (nieraz już zresztą wspierający innych w takich rozterkach) zareagowali konsternacją na jednoczesne wykorzystanie cyt:".. takiej ilości wtyczek: 14 x Nexus, 4 x LegacyCell, 2 x Hypersonic 2, 2 x Battery3, 9 x z3ta+. Do tego, dla każdego instrumentu fx, w rożnych zestawieniach: Duende, TRacks3, SonitusFX, i inne.." - i jednocześnie nie kryć się z faktem, że w branży "jest się więcej niż 5lat.."? Jak można przyznawać się (Adam Z. to pamięta zapewne), że postowało się tu wiele lat pod innym nickiem, a za chwilę przytaczać przykład przestrzegajacego przed tym forum kolegi? ..
Koledzy mają być prawo podirytowani retoryką której się podejmuje potem jeden z drugim - nie dziw się,to broń obusieczna i z tym się musi liczyć każdy, kto odwiedza to forum.
Wyvbacz, ale Twój apel przypomina prośbę ucznia do nauczyciela od j. polskiego o akceptację nieczytania lektur szkolnych,a nawet "skompresowanych" opracowań w roku szkolnym 2008. Zresztą sam masz wyraźne problemy z separacją sygnału od..."szumu".
Re: poziom kultury na blogu
...Adam Z. to pamięta zapewne....
**********************
Ano pamięta. Jak wspominał Pan Jabu dostaliśmy kopniaki - mi się mocniej oberwało i wyjąc z bólu coś tam warknąłem
Zdaje się ,że zakładający tamten wątek nie szukał porad a poklasku. Jeśli porady nie zgadzały się z tym co chciał usłyszeć środki uspokajające puszczały a finał już znamy. Jeśli mu klaskano potrafił obyć się bez wulgaryzmów.
Takie sytuacje potrafią zniechęcić , ale jestem już wprawiony w bojach więc brnę dalej przez ciernistą drogę naszego forum
A teraz ........
Proszę wstać ... AdamZ będzie pozdrawiał
( wtajemniczeni wiedzą o co kaman
)
[addsig]
**********************
Ano pamięta. Jak wspominał Pan Jabu dostaliśmy kopniaki - mi się mocniej oberwało i wyjąc z bólu coś tam warknąłem

Zdaje się ,że zakładający tamten wątek nie szukał porad a poklasku. Jeśli porady nie zgadzały się z tym co chciał usłyszeć środki uspokajające puszczały a finał już znamy. Jeśli mu klaskano potrafił obyć się bez wulgaryzmów.
Takie sytuacje potrafią zniechęcić , ale jestem już wprawiony w bojach więc brnę dalej przez ciernistą drogę naszego forum

A teraz ........
Proszę wstać ... AdamZ będzie pozdrawiał


[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...
-
- Posty:22
- Rejestracja:niedziela 23 lis 2008, 00:00
Re: poziom kultury na blogu
Na początek zauważe że nie czynilem żadnych sugestii pod adresem czyjegokolwiek życia zawodowowego lub osobistego. Co do wyrażenia "moge mieć w nosie" to faktycznie bylo srednio uprzejme, prosze wybaczyć. Chodziło mi o to że na prawie każdym forum dla zawodowców - malarzy, dźwiękowców, elektrykow - jest jeden malutki kącik dla głupiutkich, początkujących adeptów danej profesji, i w mojej opinii (a takze opinii wielu innych forumowiczów, zarówno tutaj jak i na innych forach) powinno to byc miejsce gdzie naprawde żadne pytanie nie jest za glupie. To miejsce gdzie można sie pomylić, podzielic każdą wątpliwością. To miejsce gdzie ludzie wychodzący ze świata całkowitej amatorki spotykają się z doswiadczeniem i wiedzą prawdziwych profesjonalistów dla obopółnej korzyści. W tym dobrowolnym spotkaniu nie powinno być połajanek, wyśmiewanek tylko zachęta i życzliwa pomoc. Jeśli ta część forum ma spełniać role prawdziwie edukacyjną - to znaczy wprowadzac wszystkich bez wyjątku w swiat profesjonalnego dzwieku - to nie powinno byc miejsca na dzielenie pytan wg schematu "to jest wystarczająco mądre pytanie" czy też "Ten topic jest zbyt głupi" albo to nieszczęśne "to już było!!!!". Z chwilą wprowadzenia takiej selekcji juz lepiej zamknąć cały dział. Trzeba sie zdecydowac czy to forum ma byc tylko dla pol-profesjonalistow i profesjonalistow czy moze, dzieki wlasnie dzialowi "dla początkujących" dla wszystkich (powtórze: dla WSZYSTKICH).
No i w sumie widze racje w tym co pisze Pietro - te bez wątpienia widoczne na tym forum zjawisko ganienia, zniechęcania i chamstwa jest częścią wiekszego problemu trawiącego tę branżę(i wiele innych branż) w Polsce - kastowości, elitaryzmu i niechęci do dzielenia sie wiedzą. Nie jestem naiwniakiem i wiem że powyższe cechy są w jakiś sposob dla ludzkiej natury naturalne ale w zbyt duzym stężeniu to frustrujące.
Panowie piszący w tym wątku dają jaskrawy, tendencyjny przykład chama-amatora - istnieją takie typki ale to tylko mała część początkujących, zapewniam.
Dziwna sprawa ze nie spotkalem sie nigdy ze słowną interwencja adminow na chamskie teksty doswiadczonych forumowiczow, za to non-stop gani sie bezczelnych "newbiesów" za to ze maja czelnosc zadawac glupie pytania. Ciężar forum jest mocno przesunięty w strone "zamknij gębe jak sie nie znasz" i przypomina mi sredniownieczna relacje czeladnik-mistrz, z mocnym podkresleniem praw mistrza (łacznie z prawem do walenie po dupie jak sie mistrzowi zachce).
Ja, zanim zadalem swoje pytanie na forum skorzystalem z wyszukiwarki i mimo tego nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie. Zadalem je kulturalnie w dziale "dla początkujących". Odpowiedzial mi jedynie MB - faktycznie - pewnie informacyjnie a nie obcesowo, moze nadinterpretowalem. Ale mimo wszystko mam wrazenie ze to niewiele do zaoferowania początkujacemu. Powtarzam - na forach SoundOnSound na podobne pytanie w analogicznym dziale otrzymalem wiele milych (nie zawsze profesjonalnych) odpowiedzi i wiele słów powitan i zachęty. Roznica kolosalna. Okej, koncze, nie mam zamiaru krytykowac calego forum, ale ten aspekt dzialanosci forum oceniam krytycznie. Pozdrawiam
MisterMaster
No i w sumie widze racje w tym co pisze Pietro - te bez wątpienia widoczne na tym forum zjawisko ganienia, zniechęcania i chamstwa jest częścią wiekszego problemu trawiącego tę branżę(i wiele innych branż) w Polsce - kastowości, elitaryzmu i niechęci do dzielenia sie wiedzą. Nie jestem naiwniakiem i wiem że powyższe cechy są w jakiś sposob dla ludzkiej natury naturalne ale w zbyt duzym stężeniu to frustrujące.
Panowie piszący w tym wątku dają jaskrawy, tendencyjny przykład chama-amatora - istnieją takie typki ale to tylko mała część początkujących, zapewniam.
Dziwna sprawa ze nie spotkalem sie nigdy ze słowną interwencja adminow na chamskie teksty doswiadczonych forumowiczow, za to non-stop gani sie bezczelnych "newbiesów" za to ze maja czelnosc zadawac glupie pytania. Ciężar forum jest mocno przesunięty w strone "zamknij gębe jak sie nie znasz" i przypomina mi sredniownieczna relacje czeladnik-mistrz, z mocnym podkresleniem praw mistrza (łacznie z prawem do walenie po dupie jak sie mistrzowi zachce).
Ja, zanim zadalem swoje pytanie na forum skorzystalem z wyszukiwarki i mimo tego nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie. Zadalem je kulturalnie w dziale "dla początkujących". Odpowiedzial mi jedynie MB - faktycznie - pewnie informacyjnie a nie obcesowo, moze nadinterpretowalem. Ale mimo wszystko mam wrazenie ze to niewiele do zaoferowania początkujacemu. Powtarzam - na forach SoundOnSound na podobne pytanie w analogicznym dziale otrzymalem wiele milych (nie zawsze profesjonalnych) odpowiedzi i wiele słów powitan i zachęty. Roznica kolosalna. Okej, koncze, nie mam zamiaru krytykowac calego forum, ale ten aspekt dzialanosci forum oceniam krytycznie. Pozdrawiam
MisterMaster
muzik non stop...
Re: poziom kultury na blogu
MB nie napisał Ci przecież, że Twoje pytanie było głupie, tylko że odpowiedź na nie już wielokrotnie padła, na tym forum!
Czy uważasz, że jeżeli to samo pytanie będzie się powtarzało - nawet w kąciku dla amatorów - dziesięć razy na miesiąc (a choćby i raz na miesiąc!), to doświadczeni forumowicze powinni cierpliwie za każdym razem pisać tę samą odpowiedź, bo skierowanie do wyszukiwarki może zostać uznane za niegrzeczne ?
Naprawdę nie widzisz że to absurd?
A do tego sprzeczny z regulaminem?
A jako przykład tego, że zadając konkretne pytanie, którego jeszcze nie było, można uzyskać życzliwą pomoc, może służyć chociażby ten wątek.
Czy uważasz, że jeżeli to samo pytanie będzie się powtarzało - nawet w kąciku dla amatorów - dziesięć razy na miesiąc (a choćby i raz na miesiąc!), to doświadczeni forumowicze powinni cierpliwie za każdym razem pisać tę samą odpowiedź, bo skierowanie do wyszukiwarki może zostać uznane za niegrzeczne ?
Naprawdę nie widzisz że to absurd?
A do tego sprzeczny z regulaminem?
A jako przykład tego, że zadając konkretne pytanie, którego jeszcze nie było, można uzyskać życzliwą pomoc, może służyć chociażby ten wątek.
Re: poziom kultury na blogu
to jest tak, ze owszem, czasami ktos z gory kogos odesle do wyszukiwarki...
ale...problem jest jeden, znajomosc tematu.. i z tym jest niestety lekki problem...
chodzi o to, ze czesto ludzie tutaj zadaja naprawde banalne pytania w stylu, ile jest 2+2. pytaja np co to jest kompresor (google odpowiedz da w 3 sekundy) albo do czego mikser...
grubym przegieciem sa wogole bledy rzeczowe, czyli np pomylenie pojecia nagrywania z miksem, albo miksu z masteringiem, albo testy typu, ja robie miks przesterowujac zmasterowane sciezki w panoramie itd...
(to sa jakies kompletne idiotyzmy).
chodzi tez czesto o to, aby przyznac sie bez bicia, ze jest sie poczatkujacym.
ostatnio ktos pisal, ze "masteringiem" zajmuje sie od kilku lat, ale dopiero teraz poznaje mikrofony i miksery. no sorry, ale kilka lat parcowac jakos masteringowiec a niewiedziec jak sie podlacza mikrofon do miksera ?
mogl powiedziec. czesc, od 2 lat amatorsko sklejam bity w frutiloops, a teraz chce do tego dograc wokal, ale nie mam pojecia od czego zaczac. i bylo by po problemie....
a tak,... jest jak jest
[addsig]
ale...problem jest jeden, znajomosc tematu.. i z tym jest niestety lekki problem...
chodzi o to, ze czesto ludzie tutaj zadaja naprawde banalne pytania w stylu, ile jest 2+2. pytaja np co to jest kompresor (google odpowiedz da w 3 sekundy) albo do czego mikser...
grubym przegieciem sa wogole bledy rzeczowe, czyli np pomylenie pojecia nagrywania z miksem, albo miksu z masteringiem, albo testy typu, ja robie miks przesterowujac zmasterowane sciezki w panoramie itd...
(to sa jakies kompletne idiotyzmy).
chodzi tez czesto o to, aby przyznac sie bez bicia, ze jest sie poczatkujacym.
ostatnio ktos pisal, ze "masteringiem" zajmuje sie od kilku lat, ale dopiero teraz poznaje mikrofony i miksery. no sorry, ale kilka lat parcowac jakos masteringowiec a niewiedziec jak sie podlacza mikrofon do miksera ?
mogl powiedziec. czesc, od 2 lat amatorsko sklejam bity w frutiloops, a teraz chce do tego dograc wokal, ale nie mam pojecia od czego zaczac. i bylo by po problemie....
a tak,... jest jak jest
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"