Music Media 2006 - wrażenia
Trargi udane i oby tak dalej a zrobi nam się fajna coroczna impreza :) Było mnóstwo sprzętu który można było do woli "maltretować" co też czyniłem z zaangażowaniem.
Co do wykładów...no cóż jak dla mnie miały oprócz paru wyjątków poziom pogadanek przy herbatce niż przedstaienie konkretnej wiedzy dla zainteresowanych. Najgorzej oceniam wykład o nagrywaniu koncertów przy użyciu Pro Tools'a (o którym to programie nie dowiedziałem się nic pozatym, że prowadzący go raczej też nie znał jak ja ;) tak więc doskonale rozum iem poirytowanie niektórych słuchaczy...jak dla mnie prowadzący był kompletnie nieprzygotowany i "dał plamę" o czym świadczy również liczba osób masowao "uciekających" z wykładu (przypomniały mi się czasy studenckie jak uciekaliśmy cichcem z wykładów na których wykładowca "przynudzał"
Ale ogólnie duże brawa dla organizatorów i do zobaczenia za rok! :)
Co do wykładów...no cóż jak dla mnie miały oprócz paru wyjątków poziom pogadanek przy herbatce niż przedstaienie konkretnej wiedzy dla zainteresowanych. Najgorzej oceniam wykład o nagrywaniu koncertów przy użyciu Pro Tools'a (o którym to programie nie dowiedziałem się nic pozatym, że prowadzący go raczej też nie znał jak ja ;) tak więc doskonale rozum iem poirytowanie niektórych słuchaczy...jak dla mnie prowadzący był kompletnie nieprzygotowany i "dał plamę" o czym świadczy również liczba osób masowao "uciekających" z wykładu (przypomniały mi się czasy studenckie jak uciekaliśmy cichcem z wykładów na których wykładowca "przynudzał"
Ale ogólnie duże brawa dla organizatorów i do zobaczenia za rok! :)
Re: Music Media 2006 - wrażenia
...Co do wykładów...no cóż jak dla mnie miały oprócz paru wyjątków poziom pogadanek przy herbatce niż przedstaienie konkretnej wiedzy dla zainteresowanych...
Byłem, słyszałem i widziałem. Tam wszystko się zgadzało, a jak ktoś miał niedosyt to wystarczyło zapytać. A z czym jakoś wtedy nie każdemu było chyba, jak widać, po drodze. Ot i wszystko!
[addsig]
Byłem, słyszałem i widziałem. Tam wszystko się zgadzało, a jak ktoś miał niedosyt to wystarczyło zapytać. A z czym jakoś wtedy nie każdemu było chyba, jak widać, po drodze. Ot i wszystko!
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
P.S.
Tym bardziej, że zarówno e-muzyk.pl jak i EiS miały swoje stoiska. Mało tego, obok siebie
. A w porywach można było ich dopaść nawet razem (mowa o Radku.B i Tomku.W).
[addsig]
Tym bardziej, że zarówno e-muzyk.pl jak i EiS miały swoje stoiska. Mało tego, obok siebie

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
...P.S.
Tym bardziej, że zarówno e-muzyk.pl jak i EiS miały swoje stoiska. Mało tego, obok siebie
. A w porywach można było ich dopaść nawet razem (mowa o Radku.B i Tomku.W).
...
**********************
tak..tak i zapewne ta połowa sali co uciekła z wykładu popędziła szukać redaktorów...
Tym bardziej, że zarówno e-muzyk.pl jak i EiS miały swoje stoiska. Mało tego, obok siebie

...
**********************
tak..tak i zapewne ta połowa sali co uciekła z wykładu popędziła szukać redaktorów...
Re: Music Media 2006 - wrażenia
...tak..tak i zapewne ta połowa sali co uciekła z wykładu popędziła szukać redaktorów......
[addsig]

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
Data, toż wzorem Św. Ojca Pio z Pietrelciny musieliby być w kilku miejscach jednocześnie
.
[addsig]

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
tak..tak i zapewne ta połowa sali co uciekła z wykładu popędziła szukać redaktorów......
**********************
Ja tu czegoś nie rozumiem. Jeśli ktoś wszystko wie o miksowaniu i nagraniach, to po co idzie na wykład w tym temacie? Akurat najwięksi fachowcy, którzy byli na sali siedzieli cicho i słuchali. Zawsze najwięcej burzą się pseudo-profesjonaliści, bo chcą pokazać, jak to oni się znają, że jakiś tam wykładowca nie będzie im mówił... To jest w ogóle coś nie tak i ja tego nie pojmuję.
Jest, jak mówi preceli; nie było powiedziane nic, co by nie było sprawdzone w praktyce przez wykładowce i co byłoby wbrew logice. Jak to komuś za mało, mógł pytać i na pewno uzyskałby odpowiedź. Ale jak ktoś poczuwa się na więcej niż potrafi, to tworzy wokół siebie zasłonę dymną.
Sorry, ale jestem zbulwersowany takim podejściem.
**********************
Ja tu czegoś nie rozumiem. Jeśli ktoś wszystko wie o miksowaniu i nagraniach, to po co idzie na wykład w tym temacie? Akurat najwięksi fachowcy, którzy byli na sali siedzieli cicho i słuchali. Zawsze najwięcej burzą się pseudo-profesjonaliści, bo chcą pokazać, jak to oni się znają, że jakiś tam wykładowca nie będzie im mówił... To jest w ogóle coś nie tak i ja tego nie pojmuję.
Jest, jak mówi preceli; nie było powiedziane nic, co by nie było sprawdzone w praktyce przez wykładowce i co byłoby wbrew logice. Jak to komuś za mało, mógł pytać i na pewno uzyskałby odpowiedź. Ale jak ktoś poczuwa się na więcej niż potrafi, to tworzy wokół siebie zasłonę dymną.
Sorry, ale jestem zbulwersowany takim podejściem.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
Ja tylko nie rozumiem co robił w tytule wykładu Pro Tools, którego prowadzący nie znał..(sam przyznał, że ma go od 2tygodni) Przecież to można było pokazać na programie który się zna.
Takze Panie Groch spójrz pan trochę krytyczniej i nie przyklaskuj wszystkiemu ochoczo.
Żeby było jasne-nie wywołuję kolejnej awantury bo sam prowadzący to bardzo sympatyczny człowiek i doskonały praktyk. może tylko nie powinien prowadzić wykładów.
I tyle na ten temat.
Takze Panie Groch spójrz pan trochę krytyczniej i nie przyklaskuj wszystkiemu ochoczo.
Żeby było jasne-nie wywołuję kolejnej awantury bo sam prowadzący to bardzo sympatyczny człowiek i doskonały praktyk. może tylko nie powinien prowadzić wykładów.
I tyle na ten temat.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
...Ja tylko nie rozumiem co robił w tytule wykładu Pro Tools, którego prowadzący nie znał..(sam przyznał, że ma go od 2tygodni)...
Data, to, że "ma go od 2 tygodni" to wcale nie znaczy, iż go nie zna. Bo zna go jak mało kto.
[addsig]
Data, to, że "ma go od 2 tygodni" to wcale nie znaczy, iż go nie zna. Bo zna go jak mało kto.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Music Media 2006 - wrażenia
Witam
Wpadlem na chwile na targi (mialem tylko godzine w piatek) celem wysluchania
monitorow. Zamierzam zakupic sobie monitory do domowego studia i co na targach ??
Jedynie jedna marka (KRK) miala w miare znosne
stoisko, gdzie bez wiekszych problemow mozna bylo odsluchac kazdy model tych monitorow.
Mozna bylo sobie usiasc i w prosty sposob samodzielnie wybierac odsluchy(bylo to zaraz przy
wejsciu gl. po prawej).
Calkowicie usatysfakcjonowany i pelen nadzieji poszedlem dalej na nastepne stoiska w podobnym celu. Jakiez bylo moje rozczarowanie kiedy okazalo sie, ze w wiekszosc firm ma podpiete jedne monitory i jesli chcialem posluchac innych to musialem prosic panow z obslugi danego stoiska.
Rozumiecie: Prosze o A. tak.. teraz B. tak... teraz C.
Tak... To teraz jeszcze raz A. itp.
Wiadomo, koles w koncu kapitulowal. Z reszta nie dziwie mu sie.
Przychodzi szaraczek i medzi o monitory a pewnie i tak nie kupi.
Chcialem sobie posluchac Bleskay'ow Mediadesk, ale nie namierzylem (moze z braku czasu?).
Milo by bylo gdyby w przyszlym roku reszta firm
w ten sam sposob co przedstawiciel KRK (prosze wybaczyc - nie pamietam nazwy firmy) podpiela swoje monitory. Wtedy nie zawracasz glowy panom co by ci poprzepinali sprzet.
Nawiasem mowiac myslalem zeby kupic Bluesky Mediadesk ale po odwiedzinach targow powaznie mysle o KRK RP5+RP10S.
Pare stowek wiecej a fajnie to gaworzy.
Tylko nie wiem jak gaworzy mediadesk
((
A po to poszedlem na targi.
Ale ogolnie to lepiej niz w zeszlym roku.
Jest progres- byle tak dalej.
Pozdrawiam
CHRIS
Wpadlem na chwile na targi (mialem tylko godzine w piatek) celem wysluchania
monitorow. Zamierzam zakupic sobie monitory do domowego studia i co na targach ??
Jedynie jedna marka (KRK) miala w miare znosne
stoisko, gdzie bez wiekszych problemow mozna bylo odsluchac kazdy model tych monitorow.
Mozna bylo sobie usiasc i w prosty sposob samodzielnie wybierac odsluchy(bylo to zaraz przy
wejsciu gl. po prawej).
Calkowicie usatysfakcjonowany i pelen nadzieji poszedlem dalej na nastepne stoiska w podobnym celu. Jakiez bylo moje rozczarowanie kiedy okazalo sie, ze w wiekszosc firm ma podpiete jedne monitory i jesli chcialem posluchac innych to musialem prosic panow z obslugi danego stoiska.
Rozumiecie: Prosze o A. tak.. teraz B. tak... teraz C.
Tak... To teraz jeszcze raz A. itp.
Wiadomo, koles w koncu kapitulowal. Z reszta nie dziwie mu sie.
Przychodzi szaraczek i medzi o monitory a pewnie i tak nie kupi.
Chcialem sobie posluchac Bleskay'ow Mediadesk, ale nie namierzylem (moze z braku czasu?).
Milo by bylo gdyby w przyszlym roku reszta firm
w ten sam sposob co przedstawiciel KRK (prosze wybaczyc - nie pamietam nazwy firmy) podpiela swoje monitory. Wtedy nie zawracasz glowy panom co by ci poprzepinali sprzet.
Nawiasem mowiac myslalem zeby kupic Bluesky Mediadesk ale po odwiedzinach targow powaznie mysle o KRK RP5+RP10S.
Pare stowek wiecej a fajnie to gaworzy.
Tylko nie wiem jak gaworzy mediadesk

A po to poszedlem na targi.
Ale ogolnie to lepiej niz w zeszlym roku.
Jest progres- byle tak dalej.
Pozdrawiam
CHRIS