Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
Coz mi osobiscie bardziej podoba sie Bobby. On tak naturalnei podchodzi do muzyki i bardzo melodyjnie. I ta melodia naprawde inspiruje mnie. A to jak zamienil publicznosc w mega chór to po prostu szok! Fajne jest jeszcze to jak ten gosc wyraza swoje poczucie humoru wlasnie przez muzyke. Chyba ani razu nie zdazylo mi sie NIE usmiechnac sie przy ogladaniu jakiegos jego wystepu. Po prostu slychac ze plynie z tej muzyki taki pozytyw. A jezeli chodzi o razhela to troche za bardzo przygniataja mnie jego bity wystrzeliwane w sluchacza jak z karabinu maszynowego. Podoba mi sie jak nasladuje skretchowanie. I widac ze ten gosc wyszkolil sie w nasladowaniu przeroznych dzwiekow az do bólu mozna by rzec.
lubie to co robie i jestem w tym dobry.
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
zawsze druga sciezke mozna dac dolem...........basowa....
mruczas to nie wymysl - nie kazdy mikrofon da ci naturalny wokal a taki powinienes slyszec......
mruczas to nie wymysl - nie kazdy mikrofon da ci naturalny wokal a taki powinienes slyszec......
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
...zawsze druga sciezke mozna dac dolem...........basowa....
mruczas to nie wymysl - nie kazdy mikrofon da ci naturalny wokal a taki powinienes slyszec......
...
**********************
Tak wiem o tym, ale powiem ci szczerze ze najchetniej to posluchal bym Bobiego z Richardem Bona jak spiewaja na glosy z gitarka basowa bez zadnego mikrofonu i bez zadnego przedwzmacniacza. Co innego jezeli trzeba dotrzec do calego stada ludzi, wtedy uzycie dobrych mikrofonow, przedwzmacniaczy, dobrego naglosnienia jest koniecznoscia jezeli chce sie ta naturalnosc, albo cieply glos. A to jest niestety kasa kasa kasa i jeszcze raz kasa.
mruczas to nie wymysl - nie kazdy mikrofon da ci naturalny wokal a taki powinienes slyszec......
...
**********************
Tak wiem o tym, ale powiem ci szczerze ze najchetniej to posluchal bym Bobiego z Richardem Bona jak spiewaja na glosy z gitarka basowa bez zadnego mikrofonu i bez zadnego przedwzmacniacza. Co innego jezeli trzeba dotrzec do calego stada ludzi, wtedy uzycie dobrych mikrofonow, przedwzmacniaczy, dobrego naglosnienia jest koniecznoscia jezeli chce sie ta naturalnosc, albo cieply glos. A to jest niestety kasa kasa kasa i jeszcze raz kasa.
lubie to co robie i jestem w tym dobry.
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
"Proszę cię, jeżeli ty mówisz że ten koleś coś wielkiego potrafi, to zapytaj googla kto to jest Rahzel, albo Kila Kela... Ci kolesie emitują po 4 ścieżki na raz i to w o wiele ciekawszym stylu niż ten gość..."
______________________________________
Jak na ironie Rahzel sam podaje Bobby McFerrin`a jako jedna ze swoich inspiracji...
______________________________________
Jak na ironie Rahzel sam podaje Bobby McFerrin`a jako jedna ze swoich inspiracji...

Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
...To samo co Rahzel i inni to mozna porównać do czasów AMIGI, gdzie na jednej scieżce dawało sie Bass, perkę, Accords - jedne po drugim, a brzmią ok.
Nikt nie wyda kilku ścieżek na raz ;]
no chyba, ze ma kilka otworów gębowych ;]
Bobby - fajne daje bassem ;]
Rahzel - też daje rade
ale to dwie różne szkoły ;]
...
**********************
A mylisz się Mam kolegę, nomen omen perkusista, potrafi spiewać akordami lub dwudzwiękami gdzie dwa dzięki to zwykle tercja lub kwinta a trzeci dzwięk coś na kształt generatora szumów. Kolega gral w dość znanych bandach na garnkach a po sztukach zabawiał i zabawia szczególnie laski tą umiejęnością, mieszkańcy mongolskich stepow tez mają taką umiejetność, choć to rzadkie zjawisko. Pozatym kolega jest lekko autystyczny i oprócz spiewania wielogłosowego czasami też prowadzi ze sobą ozywione dyskusje. Co jest bardzo urocze i dodaje mu splendoru.Nie żartuję
Nikt nie wyda kilku ścieżek na raz ;]
no chyba, ze ma kilka otworów gębowych ;]
Bobby - fajne daje bassem ;]
Rahzel - też daje rade

...
**********************
A mylisz się Mam kolegę, nomen omen perkusista, potrafi spiewać akordami lub dwudzwiękami gdzie dwa dzięki to zwykle tercja lub kwinta a trzeci dzwięk coś na kształt generatora szumów. Kolega gral w dość znanych bandach na garnkach a po sztukach zabawiał i zabawia szczególnie laski tą umiejęnością, mieszkańcy mongolskich stepow tez mają taką umiejetność, choć to rzadkie zjawisko. Pozatym kolega jest lekko autystyczny i oprócz spiewania wielogłosowego czasami też prowadzi ze sobą ozywione dyskusje. Co jest bardzo urocze i dodaje mu splendoru.Nie żartuję
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
A mylisz się Mam kolegę, nomen omen perkusista, potrafi spiewać akordami lub dwudzwiękami gdzie dwa dzięki to zwykle tercja lub kwinta a trzeci dzwięk coś na kształt generatora szumów.
**********************
Z tych bardziej znanych nazwisk, to u nast tak ostatnio czesto sie bawi dzwiekiem Jorgos Skolias, zreszta wychodzi mu to na tyle swietnie, ze nieswiadome osoby maja od razu skojarzenia z playbackiem.
Robil tak Niemen. To sa jakies techniki wydobycia glosu z ktoregos z krajow azjatyckich (juz nie pamiietam dokladnie skad).
**********************
Z tych bardziej znanych nazwisk, to u nast tak ostatnio czesto sie bawi dzwiekiem Jorgos Skolias, zreszta wychodzi mu to na tyle swietnie, ze nieswiadome osoby maja od razu skojarzenia z playbackiem.
Robil tak Niemen. To sa jakies techniki wydobycia glosu z ktoregos z krajow azjatyckich (juz nie pamiietam dokladnie skad).
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
..."Proszę cię, jeżeli ty mówisz że ten koleś coś wielkiego potrafi, to zapytaj googla kto to jest Rahzel, albo Kila Kela... Ci kolesie emitują po 4 ścieżki na raz i to w o wiele ciekawszym stylu niż ten gość..."
______________________________________
Jak na ironie Rahzel sam podaje Bobby McFerrin`a jako jedna ze swoich inspiracji...
...
**********************
chyba że bezwzględnie idziemy w ilość nie jakość :)
faktem jest ze wole Bobiego z czasów zdecydowanie jazzowych (round midnight - miód na me uszy w jego wykonaniu - ten kto wzial to na warsztat (w wersji z pełnymi akordami alterowanymi, etc) wie ze ten utwor to bardzo powazne wyzwanie - a dla nietemeprowanego instrumentu jak wokal to juz wogóle wyzwanie niezwykłe.
IMHO Czyste spiewanie takimi interwałami (w czasach przed autotunem sporo) przypuszczam jest duzo trudniejsze i w sumie chyba ciekawsza niż jedynie rytmika. Szczególnie że przy skacie też się spiewa podbno na wdechu i inne.
Owo nagranie jest a cappela.... o ile pamietam cale...
______________________________________
Jak na ironie Rahzel sam podaje Bobby McFerrin`a jako jedna ze swoich inspiracji...

**********************
chyba że bezwzględnie idziemy w ilość nie jakość :)
faktem jest ze wole Bobiego z czasów zdecydowanie jazzowych (round midnight - miód na me uszy w jego wykonaniu - ten kto wzial to na warsztat (w wersji z pełnymi akordami alterowanymi, etc) wie ze ten utwor to bardzo powazne wyzwanie - a dla nietemeprowanego instrumentu jak wokal to juz wogóle wyzwanie niezwykłe.
IMHO Czyste spiewanie takimi interwałami (w czasach przed autotunem sporo) przypuszczam jest duzo trudniejsze i w sumie chyba ciekawsza niż jedynie rytmika. Szczególnie że przy skacie też się spiewa podbno na wdechu i inne.
Owo nagranie jest a cappela.... o ile pamietam cale...
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
...A mylisz się Mam kolegę, nomen omen perkusista, potrafi spiewać akordami lub dwudzwiękami gdzie dwa dzięki to zwykle tercja lub kwinta a trzeci dzwięk coś na kształt generatora szumów.
**********************
Z tych bardziej znanych nazwisk, to u nast tak ostatnio czesto sie bawi dzwiekiem Jorgos Skolias, zreszta wychodzi mu to na tyle swietnie, ze nieswiadome osoby maja od razu skojarzenia z playbackiem.
Robil tak Niemen. To sa jakies techniki wydobycia glosu z ktoregos z krajow azjatyckich (juz nie pamiietam dokladnie skad).
...
**********************
Mongolia i okolice, to sie chyba nazywa śpiew gardłowy - koleżanka byla w TUWIE(chyba Tadżykistan) na kursie - ale dużo sie nie nauczyla wtedy - niemyte owoce spowodowaly....no....inne popisy akustyczne :)
Oni żeby bylo ciekawie , potrafia tak jechac przez pare godzin - tą technika przekazuja z pokolenia na pokolenie również eposy narodowe.
Podobnie brzmia tez mantry mnichów tybetańskich - (jest freeware wtyczka VST to emulujaca nazywa sie Delay Lama bodajze, podobno polska nawet)
**********************
Z tych bardziej znanych nazwisk, to u nast tak ostatnio czesto sie bawi dzwiekiem Jorgos Skolias, zreszta wychodzi mu to na tyle swietnie, ze nieswiadome osoby maja od razu skojarzenia z playbackiem.
Robil tak Niemen. To sa jakies techniki wydobycia glosu z ktoregos z krajow azjatyckich (juz nie pamiietam dokladnie skad).
...
**********************
Mongolia i okolice, to sie chyba nazywa śpiew gardłowy - koleżanka byla w TUWIE(chyba Tadżykistan) na kursie - ale dużo sie nie nauczyla wtedy - niemyte owoce spowodowaly....no....inne popisy akustyczne :)
Oni żeby bylo ciekawie , potrafia tak jechac przez pare godzin - tą technika przekazuja z pokolenia na pokolenie również eposy narodowe.
Podobnie brzmia tez mantry mnichów tybetańskich - (jest freeware wtyczka VST to emulujaca nazywa sie Delay Lama bodajze, podobno polska nawet)
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
Mongolia i okolice, to sie chyba nazywa śpiew gardłowy
**********************
O! dokladnie tak!
(jest freeware wtyczka VST to emulujaca nazywa sie Delay Lama bodajze, podobno polska nawet)...
**********************
holenderska
Delay Lama
**********************
O! dokladnie tak!
(jest freeware wtyczka VST to emulujaca nazywa sie Delay Lama bodajze, podobno polska nawet)...
**********************
holenderska
Delay Lama
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Nie musisz mieć wielkiej kasy by tworzyć świetną muzykę!
Nikt nie wyda kilku ścieżek na raz ;]
no chyba, ze ma kilka otworów gębowych ;]
**********************
Sekwencja perkusyjna- usta i jęzor
sekwencja melodyjna- nos lub gardło
pozdawiam
