Post
autor: cristo » wtorek 21 lut 2006, 01:48
bardzo nostalgiczne te twoje posty XHas....
ale postępu nie zatrzymasz...
użyłeś porównania do edytora tekstu; trafnie, najważniejsza w tym wszystkim jest dostępność! pisać może prawie każdy. i rzeczywiście zostanie napisane milion bzdur, ale trafią się też perełki literatury.
z muzyką jest podobnie.
bardzo ważny jest warsztat, wykształcenie muzyczne, itp.. jest również ważny sprzęt, instrumentarium, komputery... ważny, jeśli nie najważniejszy, jest pomysł na utwór...
reasumując - pomysły ludzie mają od zawsze. teraz mają też możliwość realizacji tych pomysłów w domu, garażu czy gdziekolwiek. jeśli chcą mogą też się kształcić w szkołach, na kursach, z książek, z płyt....
i tak jest dobrze... powstaje tysiące kompozycji, nowe nurty, nowe brzmienia... dużo chłamu, ale i wiele dobrych rzeczy...
a w twoich wypowiedziach słyszę nutkę żalu i właśnie nostalgii za układem mistrz- uczeń, za gloryfikacją pojęcia muzyk-kompozytor, za stanowiskiem "wielce szanownego, nadwornego kompozytora".
skończyło się niestety.... nic nie poradzisz... dziś fryzjer też jest artystą..
nie musi nam się to podobać, ale tak jest....
a plusów takiego postępu i upowszechnienia kompozycji jest zdecydowanie więcej niż minusów....
pozdrawiam
k.
początek....
ale dużo czytam, słucham, szukam....