...Albo zwyczajnie robisz i grasz taki badziew, że nikt tego nie chce słuchać i masowa publiczność Cię zlewa....
**********************
A badziew swoją drogą może i robię, ale chociaż się przy tym dobrze bawię.
**********************
Oj panowie (przepraszam, że się wtrącę), nie ma co się kłócić. Fajnie, że każdy robi to, co lubi i ma jakąś pasję. (nawet taka Mandaryna) Niektórym (jak jej właśnie) ona przynosi więcej kasy, innym mniej. Popularność też jest zdradliwa - dziś jest jutro nie ma. (btw. zastanawia mnie, czy jak Mandaryna będzie w wieku powiedzmy Bonnie Tyler, czy ktoś to zapamięta?)
Opinie, zarówno pochwalne, jak i krytyczne są zawsze dobre,(przede wszystkim są wyznacznikiem tego, że ktoś się nami interesuje, a to Mandaryna jak widać osiągnęła) ale chyba nie przed usłyszeniem materiału osoby, która go tworzy. Dlatego nie ma co się wzajemnie obrzucać błotem.
Pozdrawiam.