Mandaryna czy Enrique?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00
Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: SLP » środa 31 sie 2005, 14:56

...Proponuje posluchac mp3



http://www.joemonster.org/article.php?sid=5026



Niech żyje playback!



...

**********************

Kurde, zamiast tego "deseru" otwiera się lub ściąga kawałek Trubadurów... a chętnie bym posłuchał i się pośmiał.

Swoją drogą fajnie by było jakby realizatorzy zasiadający za konsolą podczas jakiejś kupy-z-playback'u wypuszczali przez wysyłkę sam sygnał z mikrofonu "wokalisty/tki" prosto do podręcznego rejestratorka i puszczali to w świat... he he niezły by był ubaw - jak przy odsłuchiwaniu śladu z dodatkowymi uzupełnieniami do wcześniej nagranego wokalu....

Pozdrawiam wszystkich.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

Awatar użytkownika
Bartolomeo
Posty:223
Rejestracja:sobota 13 lis 2004, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: Bartolomeo » środa 31 sie 2005, 15:58


Awatar użytkownika
Czemisiu
Posty:79
Rejestracja:środa 20 lip 2005, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: Czemisiu » środa 31 sie 2005, 16:27

Kurde, zamiast tego "deseru" otwiera się lub ściąga kawałek Trubadurów... a chętnie bym posłuchał i się pośmiał.

Swoją drogą fajnie by było jakby realizatorzy zasiadający za konsolą podczas jakiejś kupy-z-playback'u wypuszczali przez wysyłkę sam sygnał z mikrofonu "wokalisty/tki" prosto do podręcznego rejestratorka i puszczali to w świat... he he niezły by był ubaw - jak przy odsłuchiwaniu śladu z dodatkowymi uzupełnieniami do wcześniej nagranego wokalu....

Pozdrawiam wszystkich....

**********************

Buhahaha,

po kilku takich akcjach realizator mialby ochroniarza za plecami w trakcie pracy... [lupa na rece]:roll:

Mnie takie cos nie bawi, wystarczy, ze slucham tych wszystkich wyjcow i slowianskie bialoglowy w akcji...


Awatar użytkownika
rosa
Posty:45
Rejestracja:piątek 29 lis 2002, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: rosa » środa 31 sie 2005, 17:51

nobel dla dźwiękowca )))

demaskować cały ten nasz komercyjny polski chlam !!!!


Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: Cyprio » środa 31 sie 2005, 18:21

no i od teraz Margaryna już wie do czego służą mikrofony z włącznikami... co by nie dać następnym razem szansy przekornemu realizatorowi....

Awatar użytkownika
janos
Posty:391
Rejestracja:środa 12 mar 2003, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: janos » środa 31 sie 2005, 19:00

...no i od teraz Margaryna już wie do czego służą mikrofony z włącznikami... co by nie dać następnym razem szansy przekornemu realizatorowi.......

**********************

... ale przy tych jej wygibasach to chiba nagłownego ma, ciężko by było chwilę włączać i wyłączać mikroport.

Awatar użytkownika
tommi1981
Posty:67
Rejestracja:wtorek 21 wrz 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: tommi1981 » środa 31 sie 2005, 20:08

......kto sciagnal to mp3? nie moge wejsc na joemonster a chetnie bym posluchal!

...

**********************

ehh ja wejść moge ale ściagnąć niestety nie;/...

**********************

Jeśli chcecie ściągnąc ten plik to tu jest link do niego: http://s1.putfile.com/videos/d2-24105260811.mp3

Tak przez przypadek wyciągnąłem go z kodu strony
Nie stać mnie na drogi sprzęt więc nagrywam komputerem ;-)

Awatar użytkownika
XLR8
Posty:66
Rejestracja:środa 28 sty 2004, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: XLR8 » środa 31 sie 2005, 20:44



Więc chyba mylisz się trochę, kolego, mówiąc, że te posty wynikają z zazdrości. Z mojej strony bynajmniej nie. Wolę robićto co robię i graćtak jak gram niż odsprzedać duszę diabłu jakim jest masowa publiczność :)...

**********************



Albo zwyczajnie robisz i grasz taki badziew, że nikt tego nie chce słuchać i masowa publiczność Cię zlewa.

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: peter1pl » środa 31 sie 2005, 23:23

Poprostu brak nam wszystkim pomysłu , nie sprzętu ani możliwości , ale pomysłu na przebój , na klimat a jak już się ktoś taki znajdzie to jazda z nim na szable bo się odważył przed orkiestre wychylić - smutne bardzo.



Pozdrawiam i żegnam , bo mnie pewnie admin zbanuje....

**********************

Mandarynie za to pomysłów nie brakuje - bierze je z zagranicznych (i nie tylko) przebojów. Baardzoo pomysłowe...



A uwierz mi, można zrobić fajny utwór oparty o 2 akordy (i niekoniecznie dance)
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

Awatar użytkownika
AnkA
Posty:20
Rejestracja:poniedziałek 08 sie 2005, 00:00

Re: Mandaryna czy Enrique?

Post autor: AnkA » środa 31 sie 2005, 23:41

Dajcie kase a zrobimy z Was GWIAZDY ...
Sing Today like it's Your last day!

ODPOWIEDZ