...[...]ten zresztą na pewno powinien mieć jeszcze "vintage" na początku nazwy:)[...]
**********************
A to dlaczego?...
**********************
He, ano dlatego że moim zdaniem - po pierwsze posiada coś, co można nazwać własnym brzmieniem. Po drugie to brzmienie - przynajmniej zakres brzmień które "mnie sie wykręcały" w pierwszych godzinach użytkowania właśnie taki miały charakter. Zreszta dzisiaj mogę powiedzieć że również określenie "warm" bardziej do niego pasuje niż do wspomnianego VW. Ten plugin(MC) wyciąga z nagrania rzekłbym - bardzo dużo ciała

, mając jednocześnie wyraźnie większą od VW tolerancję na podnoszenie poziomu. Testowałem wiele kompresorów pasmowych(wtyczek) i nie spotkałem się z takim brzmieniem. Pierwszy raz również zaskoczony jestem użytecznością funkcji auto w przypadku regulacji ataku i wybrzmienia. I pomimo załączenia auto na któryś ze wspomnianych parametrów, można dalej precyzyjnie go regulować "potencjometrem". Nie testowałem MC na razie jako ekspandera i minie trochę czasu zanim to trochę ogarnę.
Poza tym nie jestem, jak wspominałem zawodowym realizatorem czy masteringowcem, duży procent materiału który obrabiam, to bębny. Z drugiej strony właśnie bębny stawiają duże wymagania takim "urządzeniom".
I dla porządku: nie jestem w żaden sposób związany z manufakturą PSP. Wszystkie wtyczki kupiłem sobie w sklepie

.
pozdr
[addsig]