Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
...No tak. Ale najpierw zastanów się CO chcesz studiować. Bo akustyka, to nie jest to samo co inżynieria dźwięku.. Jeśli chcesz umieć np. adaptować pomieszczenia do zastosowań audio, budować kolumny i tym podobne rzeczy, to idź na akustyke. A jeśli chcesz pracować w studiu na stanowisku realizatora, to idź na inżynierie dźwięku (możesz spróbować w Gdańsku; Katedra Systemów Multimedialnych - ponoć chwalą sobie ludzie).
Pozdro...
**********************
Podejrzewam, że kolega niechcący sie pomylił, bo nie chodziło mu o porównanie akustyki z inżynierią dźwięku a reżyserią dźwięku.
Nie wiem co oferuje Uniwersytet, więc nie będę polecał żadnej uczelni. Jeśli lubisz grzebać się w technice to polecam inżynierię dźwięku lub akustykę (obie możliwości np. na PWr) a jeśli bardziej Cię kręci bycie muzykiem, artystą to polecam reżyserię dźwięku (na niektórych uczelniach wymagają wtedy ukończonej szkoły muzycznej).
Pozdro...
**********************
Podejrzewam, że kolega niechcący sie pomylił, bo nie chodziło mu o porównanie akustyki z inżynierią dźwięku a reżyserią dźwięku.
Nie wiem co oferuje Uniwersytet, więc nie będę polecał żadnej uczelni. Jeśli lubisz grzebać się w technice to polecam inżynierię dźwięku lub akustykę (obie możliwości np. na PWr) a jeśli bardziej Cię kręci bycie muzykiem, artystą to polecam reżyserię dźwięku (na niektórych uczelniach wymagają wtedy ukończonej szkoły muzycznej).
Mam 30 lat. Ukończyłem Politechnikę WrocławskąInteresuje mnie technika nagłośnieniowa i filmowa.
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
...Witam!
Wszystkich chętnych do uprawiania zawodu "realizatora dżwięku"odsyłam do wywiadu z Andrzejem Lupą w ostatnim numerze EiS.Jak powszechnie wiadomo realizatorów dżwięku z prawdziwego zdarzenia kształci tylko wydział realizacji dżwięku AM w Warszawie.Wydziały politechniczne we Wrocławiu,Gdańsku itd.kształcą inżynierów studia, a to nie to samo co realizator.Myślę ,że większość kolegów myli te pojęcia.Na egzaminie wstępnym na AM w Warszawie 85% kandydatów odpada po egzaminie z kształcenia słuchu.Tutaj największą uwagę zwraca się na muzykalność a nie na znajomość techniki i fizyki.Inżynier studia jest też potrzebny, bo to on zajmuje się instalacjami i konserwacją wszystkich urządzeń w studio.Jeżeli jeszcze umie nagrywać to bardzo dobrze....
**********************
Trele morele:-P
Jesli chcesz sie czegoś nauczyć i masz już jakąs wiedzę to idź do Poznania tam Ci zalatwią praktyki i maly kurs realizacji dzwięku i to tyle. Rozmawiałem z niejedną osobą po UP i każda mówi to samo"chcesz sie czegoś nauczyć to się nauczysz". Znam kilku realizatorów z "wyższej półki" i powiem wam, ze są po PWr ale robotę dostali fartem:-) Tak fartem może to dziwne ale niestety tu tak jest w tym fachu, jasli nie masz znajomości i nie masz szczęścia to nic nie znajdziesz. Pozatym w Polsce nie ma dobrej szkoły realizacji dżwieku. Na PWr nauczysz się sporo ale o sprawy realizacji musisz zadbać sam bo Oni CIę nie nauczą, na UP nauczą jak składać nagrania jak nagłasniac, załatwią Ci praktyki w Fotisie i to wszystko wychodzisz z tej szkoły z klapkami na oczach będąc jedynie realizatorem i to do tego marnym bo jak widziałem tam program to się przeraziłem( tyle to się można samemu nauczyć ). AM w Warszawie, ehhh to już inna kwestia, stamtąd wychodzą maszynki do robienia nagrań według schematu opracowanego kilkadziesiąt lat wcześniej przez kadrę nauczycielską. Wkuwasz nutki na pamięć i wychodząc stamtąd nie masz zielonego pojęcia w strefie technicznej. Wiadomo że i strefa techniczna i artystyczna jest w tym fachu ważna ale niestety nie ma w Polsce szkoły która te dwie cechy łączy.
Ja wtybrałem PWr i sobie cenię. Przedewszystkim będę miał większy zakres wiedzy wychodząc z magistrem no a to już dużo. Samą realizacją zajmuję się we własnym zakresie i z pomocą znajomych realizatorów i kolegów brnę sobie przez tą sferę artystyczną. Można się większości rzeczy nauczyć samemu z realizacji ale najważniejsze jest mieć czas i robić, robić i jeszcze raz robić bo bez doświadczenia nic nie masz.
Wszystkich chętnych do uprawiania zawodu "realizatora dżwięku"odsyłam do wywiadu z Andrzejem Lupą w ostatnim numerze EiS.Jak powszechnie wiadomo realizatorów dżwięku z prawdziwego zdarzenia kształci tylko wydział realizacji dżwięku AM w Warszawie.Wydziały politechniczne we Wrocławiu,Gdańsku itd.kształcą inżynierów studia, a to nie to samo co realizator.Myślę ,że większość kolegów myli te pojęcia.Na egzaminie wstępnym na AM w Warszawie 85% kandydatów odpada po egzaminie z kształcenia słuchu.Tutaj największą uwagę zwraca się na muzykalność a nie na znajomość techniki i fizyki.Inżynier studia jest też potrzebny, bo to on zajmuje się instalacjami i konserwacją wszystkich urządzeń w studio.Jeżeli jeszcze umie nagrywać to bardzo dobrze....
**********************
Trele morele:-P
Jesli chcesz sie czegoś nauczyć i masz już jakąs wiedzę to idź do Poznania tam Ci zalatwią praktyki i maly kurs realizacji dzwięku i to tyle. Rozmawiałem z niejedną osobą po UP i każda mówi to samo"chcesz sie czegoś nauczyć to się nauczysz". Znam kilku realizatorów z "wyższej półki" i powiem wam, ze są po PWr ale robotę dostali fartem:-) Tak fartem może to dziwne ale niestety tu tak jest w tym fachu, jasli nie masz znajomości i nie masz szczęścia to nic nie znajdziesz. Pozatym w Polsce nie ma dobrej szkoły realizacji dżwieku. Na PWr nauczysz się sporo ale o sprawy realizacji musisz zadbać sam bo Oni CIę nie nauczą, na UP nauczą jak składać nagrania jak nagłasniac, załatwią Ci praktyki w Fotisie i to wszystko wychodzisz z tej szkoły z klapkami na oczach będąc jedynie realizatorem i to do tego marnym bo jak widziałem tam program to się przeraziłem( tyle to się można samemu nauczyć ). AM w Warszawie, ehhh to już inna kwestia, stamtąd wychodzą maszynki do robienia nagrań według schematu opracowanego kilkadziesiąt lat wcześniej przez kadrę nauczycielską. Wkuwasz nutki na pamięć i wychodząc stamtąd nie masz zielonego pojęcia w strefie technicznej. Wiadomo że i strefa techniczna i artystyczna jest w tym fachu ważna ale niestety nie ma w Polsce szkoły która te dwie cechy łączy.
Ja wtybrałem PWr i sobie cenię. Przedewszystkim będę miał większy zakres wiedzy wychodząc z magistrem no a to już dużo. Samą realizacją zajmuję się we własnym zakresie i z pomocą znajomych realizatorów i kolegów brnę sobie przez tą sferę artystyczną. Można się większości rzeczy nauczyć samemu z realizacji ale najważniejsze jest mieć czas i robić, robić i jeszcze raz robić bo bez doświadczenia nic nie masz.
Nie ma co
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
Jak powszechnie wiadomo realizatorów dżwięku z prawdziwego zdarzenia kształci tylko wydział realizacji dżwięku AM w Warszawie [...]
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach.
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach.
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
...Jak powszechnie wiadomo realizatorów dżwięku z prawdziwego zdarzenia kształci tylko wydział realizacji dżwięku AM w Warszawie [...]
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach....
**********************
Z tą płytą sytuacja jest jeszcze gorsza - to nagrywał jakiś maniak-audiofil z zacięciem ezoterycznym - cytat z jakiegoś artykułu o tej płycie (z pamięci więc może być niedokładnie):"jeżeli te dwa mikrofony będą karmiczne, to uda się uzyskać środkowy kanał duchowy"...:/ więc może to właśnie ta faza..., hehe
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach....
**********************
Z tą płytą sytuacja jest jeszcze gorsza - to nagrywał jakiś maniak-audiofil z zacięciem ezoterycznym - cytat z jakiegoś artykułu o tej płycie (z pamięci więc może być niedokładnie):"jeżeli te dwa mikrofony będą karmiczne, to uda się uzyskać środkowy kanał duchowy"...:/ więc może to właśnie ta faza..., hehe

Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
Z tą płytą sytuacja jest jeszcze gorsza - to nagrywał jakiś maniak-audiofil z zacięciem ezoterycznym - cytat z jakiegoś artykułu o tej płycie (z pamięci więc może być niedokładnie):"jeżeli te dwa mikrofony będą karmiczne, to uda się uzyskać środkowy kanał duchowy"...:/ więc może to właśnie ta faza..., hehe
...
**********************
...z komentarza Możdżera do płyty...
"(...)W tym czasie Leszek [Blach Siewierski] rozpoczyna rytuał poszukiwania brzmienia.
- Muszę tak ustawić mikrofony, żeby prawy i lewy były karmiczne. Wtedy wytworzy się środkowy kanał duchowy – informuje mnie z przekonaniem, taszcząc przy tym drewniany stół. Przewraca go na bok i narzuca prześcieradło. Konstrukcję podpiera kijem od miotły.
- Trzeba zlikwidować odbicia – mówi z błyskiem w oku i wraca do zakrystii, gdzie cyfrowy magnetofon Nagry beznamiętnie rejestruje całe zajście. Kompletnie nie wiem, o co chodzi ani z tym stołem, ani z kanałami. Dowiedziałem się jeszcze, że kable są węglowe, wtyczki rodowane, bo złocone "zachamiają dźwięk", a używanie stołu mikserskiego to ciężki grzech. Dźwięk idzie prosto na taśmę. Po godzinie mamy ustawione brzmienie.(...) "
tu jeszcze pojawia się fragment dyskusji z wypowiedzią realizatora...
(kopia z google)
Ale tekst o "zachamianiu dźwięku" przez zlote wtyczki jest wybitny:)
Peak

**********************
...z komentarza Możdżera do płyty...
"(...)W tym czasie Leszek [Blach Siewierski] rozpoczyna rytuał poszukiwania brzmienia.
- Muszę tak ustawić mikrofony, żeby prawy i lewy były karmiczne. Wtedy wytworzy się środkowy kanał duchowy – informuje mnie z przekonaniem, taszcząc przy tym drewniany stół. Przewraca go na bok i narzuca prześcieradło. Konstrukcję podpiera kijem od miotły.
- Trzeba zlikwidować odbicia – mówi z błyskiem w oku i wraca do zakrystii, gdzie cyfrowy magnetofon Nagry beznamiętnie rejestruje całe zajście. Kompletnie nie wiem, o co chodzi ani z tym stołem, ani z kanałami. Dowiedziałem się jeszcze, że kable są węglowe, wtyczki rodowane, bo złocone "zachamiają dźwięk", a używanie stołu mikserskiego to ciężki grzech. Dźwięk idzie prosto na taśmę. Po godzinie mamy ustawione brzmienie.(...) "
tu jeszcze pojawia się fragment dyskusji z wypowiedzią realizatora...
(kopia z google)
Ale tekst o "zachamianiu dźwięku" przez zlote wtyczki jest wybitny:)
Peak
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
**********************
tu jeszcze pojawia się fragment dyskusji z wypowiedzią realizatora...
(kopia z google)
Ale tekst o "zachamianiu dźwięku" przez zlote wtyczki jest wybitny:)
Peak...
**********************
Hehe, dobre. Odwrócona faza, która nie jest odwrócona, miernik oszukuje a op-ampy z powodu nie do końca zbadanego fenomenu czasami zmieniają fazę - no po prostu wybitne, AUDIOFILSTWO ROKU!!!!
tu jeszcze pojawia się fragment dyskusji z wypowiedzią realizatora...
(kopia z google)
Ale tekst o "zachamianiu dźwięku" przez zlote wtyczki jest wybitny:)
Peak...
**********************




Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
...Jak powszechnie wiadomo realizatorów dżwięku z prawdziwego zdarzenia kształci tylko wydział realizacji dżwięku AM w Warszawie [...]
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach....
**********************
a Pan jakie studia kończył
**********************
tak tak. takich realizatorów co to psują nagrania z powodu elementarnych braków w wiedzy technicznej, bo przecież wystarczy być artystą i wszystko będzie dobrze. Vide ostatnia płyta Możdżera z odwróconą fazą w kanałach....
**********************
a Pan jakie studia kończył
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
Proszę o wypowiedzi studentów, bądź absolwentów tych kierunków.
Pozdrawiam...
**********************
Mam "czelność" być absolwentem Reżyserii dźwieku na UAM w Poznaniu
Więc kilka słów o tym kierunku
Z pewnością potwierdzę stwierdzenia w powyższych postach, że "...jeśli chcesz się czegoś tam nauczyć, to sie nauczysz...", a dodam od siebie, że: jeśli będziesz odrabiał pańszczyznę i oby od sesji do sesji, to może jesteś zainteresowany innym zawodem??
Z perspektywy 3 lat spędzonych na tej uczelni mogę stwierdzić, że było całkiem OK.
Należy się oczywiście przygotować na to, ze na I roku trzeba odbębnić kilka stricte fizycznych przedmiotów, które nie zawsze się przydają w przyszłości. Poza tym wiele ciekawych przedmiotów typu , Elektroakustyka, pracownia midi, Laborki z realizacji dźwieku, Akustyka muzyczna, architektoniczna, mowy.
Poza tym troche przedmiotów mających wpłynąć na wrażliwośc muzyczną studenta: Kształcenie słuchu,Współczesne formy muzyczne, dykcja i formy artystyczne, komunikaty radiowe itp
Studio nagraniowe wyposażone w stopniu wystarczającym: O2R, DBX'y,fostex'y, pro tools, neumann'y itd
Mozliwe ze jeszcze coś przybyło od mojego "ubycia"
Poza tym praktyki w firmach nagłośnieniowych, ośrodkach radiowych
Można tam nabyć także z pewnością wiele ciekawych znajomości.
Studia te z pewnością wyjaśniają niektóre procesy (coś w stylu - zrobiłem coś ale nie wiem jak)
Poza tym są dobra podstawą do rozwijania swojej pasji, którą jest w tym przypadku realizacja dźwięku w różnych warunkach.
Bo ten kto nie widzi przyjemności w tym zawodzie chyba nie zrobi dobrego nagrania.
Na stronce Instytutu Akustyki UAM dowiesz się o programie studiów.
Pozdrawiam...
**********************
Mam "czelność" być absolwentem Reżyserii dźwieku na UAM w Poznaniu
Więc kilka słów o tym kierunku
Z pewnością potwierdzę stwierdzenia w powyższych postach, że "...jeśli chcesz się czegoś tam nauczyć, to sie nauczysz...", a dodam od siebie, że: jeśli będziesz odrabiał pańszczyznę i oby od sesji do sesji, to może jesteś zainteresowany innym zawodem??
Z perspektywy 3 lat spędzonych na tej uczelni mogę stwierdzić, że było całkiem OK.
Należy się oczywiście przygotować na to, ze na I roku trzeba odbębnić kilka stricte fizycznych przedmiotów, które nie zawsze się przydają w przyszłości. Poza tym wiele ciekawych przedmiotów typu , Elektroakustyka, pracownia midi, Laborki z realizacji dźwieku, Akustyka muzyczna, architektoniczna, mowy.
Poza tym troche przedmiotów mających wpłynąć na wrażliwośc muzyczną studenta: Kształcenie słuchu,Współczesne formy muzyczne, dykcja i formy artystyczne, komunikaty radiowe itp
Studio nagraniowe wyposażone w stopniu wystarczającym: O2R, DBX'y,fostex'y, pro tools, neumann'y itd
Mozliwe ze jeszcze coś przybyło od mojego "ubycia"
Poza tym praktyki w firmach nagłośnieniowych, ośrodkach radiowych
Można tam nabyć także z pewnością wiele ciekawych znajomości.
Studia te z pewnością wyjaśniają niektóre procesy (coś w stylu - zrobiłem coś ale nie wiem jak)



Poza tym są dobra podstawą do rozwijania swojej pasji, którą jest w tym przypadku realizacja dźwięku w różnych warunkach.
Bo ten kto nie widzi przyjemności w tym zawodzie chyba nie zrobi dobrego nagrania.
Na stronce Instytutu Akustyki UAM dowiesz się o programie studiów.


Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
Czy mógłbys napisać, na czym polega ten egzamin z wraziwości muzycznej, bo nie moge sie nigdzie doszukać zadnych informacji na ten temat. Z góry dzięki
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.
Re: Politechnika Wrocławska a Uniwersytet Poznański
Hmm..Właśnie kończe ogólniaka i nie bardzo wiem co dalej..Myślałem nieśmiało o Politechnice Gdańskiej i Inżynierii Dźwięku i Obrazu, ale mam wątpliwości czy szczere chęci i podstawowa wiedza z zakresu liceum,(klasa mat.-fiz.) wystarczą do tego, aby w ogóle startować w tym kierunku. Byłbym dźwięczny gdyby ktoś rozjaśnił moje wątpliwości. ...I mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie w Polsce jeszcze mogę szukać czegoś podobnego do tego co jest np. w Gdańsku?