ona nie wiedziała po co wogole jedzie wiedziała ze musi mieć"skrzynke " i monitor .
Jak sie potem okazało gdy komputer stracił gwarancje otworzyłem go i cóz sie okazało nie te komponenty co powinny być :(
SZkoda ze po fakcie pokazała mi fakture z czesciami ktore zakupiła :(
Trzeba sie pilnowac :)
Nie pamietam co dokładnie było nie tak , ale ram chłopcy sobie podmienili :)
Pozdrawiam
PAWEŁ

Jednemu sie farci drugiego zycie karci