Hip-hop to medytacja
najlepszym przykładem jest właśnie Fisz, którego przed chwilą zjechałeś. zastanów się, bo sam sobie przeczysz
**********************
Powiedziałem to, że nie podoba mi sie jego twórczośc a nie mówiwem nic na temat jego wykształcenia i nie sądze, że sam sobie zaprzeczam, bo trochę pan źle zrozumiał moją wypowiedź.
**********************
Powiedziałem to, że nie podoba mi sie jego twórczośc a nie mówiwem nic na temat jego wykształcenia i nie sądze, że sam sobie zaprzeczam, bo trochę pan źle zrozumiał moją wypowiedź.
Zajmuje się muzyką i ciężko pracuję
Re: Hip-hop to medytacja
Powiedziałem to, że nie podoba mi sie jego twórczośc a nie mówiwem nic na temat jego wykształcenia i nie sądze, że sam sobie zaprzeczam, bo trochę pan źle zrozumiał moją wypowiedź.
**********************
mówmy sobie na ty, jak wszyscy
O ile mnie oczy nie mylą napisałeś, że Fisz nie reprezentuje sobą nic interesującego i jest jedną wielką pomyłką. Jeśli chciałeś napisać coś innego to może po prostu napisz wprost, zamiast się zasłaniać tym, że ktoś pomyłkowo rozumiał dosłownie Twoje słowa, a rzekomo nie o to chodziło.
Sam sobie zaprzeczasz wpierw stwierdzając, że wykształcony muzyk przez pomyłkę zajmuje się HH (każdy ma chyba prawo?), a po chwili piszesz, że powinno się posłuchać wykształconych i dojrzałych a nie smarkaczy z marginesu.
**********************
mówmy sobie na ty, jak wszyscy
O ile mnie oczy nie mylą napisałeś, że Fisz nie reprezentuje sobą nic interesującego i jest jedną wielką pomyłką. Jeśli chciałeś napisać coś innego to może po prostu napisz wprost, zamiast się zasłaniać tym, że ktoś pomyłkowo rozumiał dosłownie Twoje słowa, a rzekomo nie o to chodziło.
Sam sobie zaprzeczasz wpierw stwierdzając, że wykształcony muzyk przez pomyłkę zajmuje się HH (każdy ma chyba prawo?), a po chwili piszesz, że powinno się posłuchać wykształconych i dojrzałych a nie smarkaczy z marginesu.
Re: Hip-hop to medytacja
To prawda, wielu hiphopowców to ludzie wykształceni, a nie siedzący na ławce pod blokiem i smęcący albo nawijający tylko o imprezach i laskach z wielkimi cyckami. Są i ambitne teksty hiphopowe, i przekazujące pozytywne wibracje.
tenka
[addsig]
tenka
[addsig]
Przyjaźń między kobietami
to jedynie pakt o nieagresji
to jedynie pakt o nieagresji
Re: Hip-hop to medytacja
hiphop to nudna muzyka dla nudnych kolesi robiona przez nudnych i amuzykalnych pseudo outsiderow, zero prawdy, natomiast mrowie zblazowanych tekstow jak to juz od przedszkola fristajlowalem i jak to ci co od przedszkola nie fristajlowali,sie sprzedali telewizji i probuja zgarnac mi szmal sprzed nosa
to tyle
to tyle

Re: Hip-hop to medytacja
O ile mnie oczy nie mylą napisałeś, że Fisz nie reprezentuje sobą nic interesującego i jest jedną wielką pomyłką. Jeśli chciałeś napisać coś innego to może po prostu napisz wprost, zamiast się zasłaniać tym, że ktoś pomyłkowo rozumiał dosłownie Twoje słowa, a rzekomo nie o to chodziło.
Sam sobie zaprzeczasz wpierw stwierdzając, że wykształcony muzyk przez pomyłkę zajmuje się HH (każdy ma chyba prawo?), a po chwili piszesz, że powinno się posłuchać wykształconych i dojrzałych a nie smarkaczy z marginesu.
...
**********************
Wszystko się zgadza panie MB. To, że fisz jest wykształcony to dobrze ale chciałem tylkko powiedzieć, że mi osobiście nie podobają się jego kawałki i nie namawiam nikogo do słuchania smarkaczy z maginesu. Bo mnie to wisi czy jakiś tam raper jest wykaształconym muzykiem czy nie. Chce podkreślić tylko to, że dla mnie fisz nie jest intersującym artystą. Jednym się podoba to co robi a innym nie. Ja należe do tych drugich i tylko to chciałem podkreślić.
Sam sobie zaprzeczasz wpierw stwierdzając, że wykształcony muzyk przez pomyłkę zajmuje się HH (każdy ma chyba prawo?), a po chwili piszesz, że powinno się posłuchać wykształconych i dojrzałych a nie smarkaczy z marginesu.
...
**********************
Wszystko się zgadza panie MB. To, że fisz jest wykształcony to dobrze ale chciałem tylkko powiedzieć, że mi osobiście nie podobają się jego kawałki i nie namawiam nikogo do słuchania smarkaczy z maginesu. Bo mnie to wisi czy jakiś tam raper jest wykaształconym muzykiem czy nie. Chce podkreślić tylko to, że dla mnie fisz nie jest intersującym artystą. Jednym się podoba to co robi a innym nie. Ja należe do tych drugich i tylko to chciałem podkreślić.
Zajmuje się muzyką i ciężko pracuję
Re: Hip-hop to medytacja
Tak a propo Fisza... Jako że jestem miłosnikiem twórczości Starego Dobrego Wagla próbowałem posłuchcać i młodego. Kurczę - trudno mi to oceniać takie rzeczy jak jakość podkładów czy aranżacje ale jeśli chodzi o samą nawijkę i teksty czyli to co stanowi sztukę MC to... albo ja myślałem o czymś innym akurat jak były fajne momenty albo on jest beznadziejny. No nie wiem - często przedstawia się Fisza jak hip hop na poziomie ale to przecież w ogóle nie jest hiphop. Koleś coś smędzi na tle muzyki relaksacyjnej. Teksty chyba układa w locie, rymów to ja tam w ogóle nie zanotowałem ani rytmiki. O o chodzi ? Moze to jakiś rodzaj swingu, którego częstotliwości są mi obce. W ogóle to bardzo lubię rap jako technikę wokalną świetnie sprawdza się w różnych rodzajach muzyki i potrafię docenić dobry pasaż między bitami. Np. Superstar Cypress Hilla ma taki świetny szlagwort. Albo Damenwahl Flowin Immo to majstersztyk po prostu. Ja nie wiem - może po prostu wystarczy powiedzieć że się jest hiphopowcem i gadać do mikrofonu i już mieścisz się w definicji ?
Re: Hip-hop to medytacja
Hip hop..hip..hop..hip..hop..hip...hop..
Pseudopoezja i pseudosztuka na tle pseudo muzyki..doskonaly sposob by paru kolesi poczulo sie MUZYKAMI albo POETAMI czy nawet GWIAZDAMI (zabawne) choc choc tymi ostatnimi nie wiadomo czy kiedykolwiek beda..
Oni cos tam kleca ale ani z poezja ani z muzyka cale to zjawisko nie ma wiele wspolnego..Jak to sklasyfikowac ? Nie wiem i nic mnie to nie obchodzi.. Po mojemu - pseudotworczosc nieudacznikow..To jest moje zdanie..KROPKA. Nauczylem sie pomijac i nie dostrzegac tego co malo wartosciowe w mojej ocenie i OLEWAM hiphop we wszystkich przejawach..
Niech sie paluje kto ma ochote - ale mam nadzieje ze to szybko przeminie jak inne discopola i ludyczne wynalazki..
[addsig]
Pseudopoezja i pseudosztuka na tle pseudo muzyki..doskonaly sposob by paru kolesi poczulo sie MUZYKAMI albo POETAMI czy nawet GWIAZDAMI (zabawne) choc choc tymi ostatnimi nie wiadomo czy kiedykolwiek beda..

Niech sie paluje kto ma ochote - ale mam nadzieje ze to szybko przeminie jak inne discopola i ludyczne wynalazki..
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Hip-hop to medytacja
...Tak a propo Fisza... Jako że jestem miłosnikiem twórczości Starego Dobrego Wagla próbowałem posłuchcać i młodego. Kurczę - trudno mi to oceniać takie rzeczy jak jakość podkładów czy aranżacje ale jeśli chodzi o samą nawijkę i teksty czyli to co stanowi sztukę MC to... albo ja myślałem o czymś innym akurat jak były fajne momenty albo on jest beznadziejny. No nie wiem - często przedstawia się Fisza jak hip hop na poziomie ale to przecież w ogóle nie jest hiphop. Koleś coś smędzi na tle muzyki relaksacyjnej. Teksty chyba układa w locie, rymów to ja tam w ogóle nie zanotowałem ani rytmiki. O o chodzi ? Moze to jakiś rodzaj swingu, którego częstotliwości są mi obce. W ogóle to bardzo lubię rap jako technikę wokalną świetnie sprawdza się w różnych rodzajach muzyki i potrafię docenić dobry pasaż między bitami. Np. Superstar Cypress Hilla ma taki świetny szlagwort. Albo Damenwahl Flowin Immo to majstersztyk po prostu. Ja nie wiem - może po prostu wystarczy powiedzieć że się jest hiphopowcem i gadać do mikrofonu i już mieścisz się w definicji ?
...
**********************
I to jest sedno sprawy którą poruszyłem na temat fisza
...
**********************
I to jest sedno sprawy którą poruszyłem na temat fisza
Zajmuje się muzyką i ciężko pracuję
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Hip-hop to medytacja
MAse jest ludzi którzy sie nie nadają do muzyki , ale to własnie hip hop jest dziedziną w której praktycznie kazdy moze poczuć sie gwiazdą .
Sorki , ale to własnie tutaj najwiecej textów jest ile to wyjaralismy czego to nie zrobimy , a tak naprawde nic sie nie robi :):):):):):):)
Chłopaki mają wade wymowy , trudno co kolwiek zrozumiec , .....oj mało tego dobrego w tej muzyce :)
duzo wody w wisle upłynie zanim to przejdzie w cos sensownego :),ale ja poczekam . i wam tez zycze abysmy doczekali tych wspaniałych czasów ze hip hop nie bedzie nudził i wkurzał, bulwersował , a bedzie budował , leczył , zmieni sytuacje polskiego rolnika( no cos sie zapedziłem )
, tak czy siak oby było dobrze :)
Sorki , ale to własnie tutaj najwiecej textów jest ile to wyjaralismy czego to nie zrobimy , a tak naprawde nic sie nie robi :):):):):):):)
Chłopaki mają wade wymowy , trudno co kolwiek zrozumiec , .....oj mało tego dobrego w tej muzyce :)
duzo wody w wisle upłynie zanim to przejdzie w cos sensownego :),ale ja poczekam . i wam tez zycze abysmy doczekali tych wspaniałych czasów ze hip hop nie bedzie nudził i wkurzał, bulwersował , a bedzie budował , leczył , zmieni sytuacje polskiego rolnika( no cos sie zapedziłem )

Re: Hip-hop to medytacja
......Słyszę i wpadam na pomysł.Przy całym najeździe na hip hop uważam, że jest w tym coś atrakcyjnego. Chyba żaden inny styl nie pozwala nam medytować nad 3 sekundowym samplem przez 4 minuty. Takim sposobem jeden źwięk np. trębacza staje się potegą w nagraniu Hip Hop, gdy w innych utworach przepadłby w natłoku innych dźwięków. A więc mamy manifestację idei Trzech dźwieków ale tych właściwych....
**********************
tak jak w muzyce house - tam też często-gęsto zapętlona jest jedna fraza - trochę pofiltrowana itp a tłum szaleje - pozdrawiam
...
**********************
A co z rasowym techno? Minimal, electro...
Przecież to wszystko opiera się na jakiś etnicznych rytmach wprowadzających w trans
**********************
tak jak w muzyce house - tam też często-gęsto zapętlona jest jedna fraza - trochę pofiltrowana itp a tłum szaleje - pozdrawiam

**********************
A co z rasowym techno? Minimal, electro...
Przecież to wszystko opiera się na jakiś etnicznych rytmach wprowadzających w trans