Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
Za formatem płyty, czy to CD czy Vinyl przemawia fakt że wymaga opakowania. A to, jest
często przestrzenią do zmyślnego przekazania dodatkowej treści w formie obrazów i
napisów. Niestety, w dobie internetu i digitalu twórczość w tym zakresie ogranicza sie
tylko do pokazania pojedynczej okładki. Smutek i żal. Te uproszczenia są poprostu
obiektywnie niekorzystne. Do dziś pamiętam drugą, alternatywną okładkę albumu The
Prodigy - Music for the Jilted Generation. Próżno szukać jej w serwisach dystrybucji
muzyki.
Dla zainteresowanych:
Oto ona - http://dazedimg.dazedgroup.netdna-cdn.com/1110/azure/dazed-
prod/1080/1/1081469.jpg
Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
Masz rację co do okładki i książeczki - to był urok - potem pojawiły się śmiecie które można porównać z piratami czyli kawałek kartki i nędznej jakości okrojony materiał, w kilku wypadkach w jakości mp3 - i znaczek polska cena
ale to wszystko wciąż można pogodzić - wydania ekskluzywne - płyta w eleganckim opakowaniu, powiedzmy z autografami plus ograniczony nakład a masówka w wersji cyfrowej
Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
...
Dokładnie. Obraz, zastępuje 1000 słów

Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
ale to wszystko wciąż można pogodzić - wydania ekskluzywne - płyta w eleganckim
opakowaniu, powiedzmy z autografami plus ograniczony nakład a masówka w wersji cyfrowej
...
Tylko, jeżeli CD playery wypadną z obiegu, staną się niszowe. Wtedy wydawanie płyt CD
to bedzie handel towarem kolekscjonerskim nie do kupienia w np. EMPIK. Dojdzie do tego
samego co z vinylami - trzeba bedzie zakupić odpowiedni sprzęt bo ludzie duzo wcześniej
wywalą go na śmietnik. Beda go mieli tylko melomani. Ale to o czym mówie to raczej
gdybanie.
Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"

Zauważ że jedyne co pobiło płytę cd to właśnie dane cyfrowe w postaci download/streaming
Żadne dvd audio, sacd czy pomysły sandiska z muzą na kartach microsd nawet nie błysnęły.
Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
Żadne dvd audio, sacd czy pomysły sandiska z muzą na kartach microsd nawet nie błysnęły....
Na pewno jedną z przyczyn jest fakt że nic takiego, z punktu widzenia typowego słuchacza, nie wnosiły. CD naprawdę daje rade jako standard docelowy dla dźwięku. 24 bit, czy wyższe pasmo, hmm, sami wiemy ze to ma duzy sens ale dla przetwarzania dźwięku - nie odtwarzania gotowego masteru.
Mimo wszystko kibicuje CD by otrzymało sie jak najdłużej. Ostatni bastion wydawania tzw. albumów na masową skalę.
Digital wygrał bo jest tańszy, przynajmniej pozornie. Dostępność muzyki w systemach subskrypcji kuszą taniością. Nie wspomnę o piractwie w latach mniejwiecęj 1999-2008. Płyty? Zajmują kupe miejsca we domach i się kurzą. Sam ten problem. Ale co poradzić - lubię te płyty, oglądać okładki i zdjęcia podczas słuchania, czytać credity, czasem teksty piosenek.
Re: Artykuł "Płyta CD ma przyszłość"
Swego czasu byłem w Bahrainie. Nie pamiętam, który to był rok, ale w sklepach muzycznych była masa albumów na kasetach właśnie - zapamiętałem, że między innymi Introducing Joss Stone czyli nie była to zamierzchła przeszłość. Nie zaskoczyła mnie obecność tych kaset ani trochę bo tamtejsze samochody (nowe z salonu) mialy odtwarzacze płyt, MP3 i kaset właśnie. I tu niespodzianka - te odtwarzacze były wbudowane fabrycznie, a nie montowane oddzielnie. Tam odtwarzacz kaset w np. nowej Toyocie (nawet "wyższych" modelach) nie był niczym dziwnym.
Innym razem chciałem zakupić Loreene McKennitt na winylu i okazało się, że nie ma, ale za to jest na kasecie.
Jak widać - różnie bywa :-)
EDYCJA:
"Ale co poradzić - lubię te płyty, oglądać okładki i zdjęcia podczas słuchania, czytać credity, czasem teksty piosenek."
Ma to swoje zalety - można się dowiedzieć, że Chemical Brothers samplują Czesława Niemena.
EDYCJA nr. 2:
Aż sobie sprawdziłem - Loreena McKennitt już jest na winylu, ale nie widzę kaset.