Na duży plus tego festiwalu zasługuje konwencja pokazywania wszystkim osobą zainteresowanym muzyką świata pro-audio. Można poznać osoby z branży i wymienić się uwagami a co istotne dowiedzieć się tego, na co inni będą musieli trochę poczekać. Koncerty są okazją (szczególnie do melomanów), aby zobaczyć ich idoli w akcji. Mnie osobiście najbardziej interesują warsztaty. Szkoda, że na niektóre z nich nie mogłem przybyć, ponieważ odbywały się jednocześnie. To duże utrudnienie, ale pewnie wynikające z charakteru całego wydarzenia. To tylko 3 dni : / Szkoda. Tydzień to zdecydowanie lepsze rozwiązanie.
+Pomysł łączenia sekcji warsztatowej z koncertami i dodatkowymi atrakcjami.
+ Ciekawi goście: Mad Professor, Peter Hook, Glaca i inni.
+ Przedstawianie i promocja polskich firm i organizacji związanych z branżą muzyczną: Instytut SWAM, analogia.pl, dystrybutorzy.
+ W końcu mogłem dotknąć prawdziwego;-)
- Kiepskie oznaczenie miejsca festiwalu (kartki z drukarki to chyba za mało?)
- Impreza zdecydowanie za krótka!
- Wykładowcy z OPUS nie posiadali mikrofonów, co przy takich gabarytach i różnej sile głosu poszczególnych osób było utrudnieniem.