Sklep Thomann wcale nie jest takim rewelacyjnym sklepem - przynajmniej dla mnie. Fakt wiele rzeczy jest tańszych, ale część jest droższa. Wiele produktów jest dostępnych od ręki, a niektórych nie ma wcale. (Wszystko w porównaniu do polskich sklepów.)
Także przed zakupem warto się rozejrzeć wszędzie, gdzie się da. Zwłaszcza, gdy nie cierpimy na nadmiar gotówki.
Problem jest bardzo rozbudowany i nie sądzę, aby ktokolwiek kogoś przekonał. Ale przedstawię swój punkt widzenia.
Teksty o patriotyzmie mnie nie przekonują. Uważam, że dążenie do lepszego standardu życia jest czymś naturalnym i nie zależy od koloru skóry, wyznania, poglądów itd. Jak pokazuje historia, nacjonalizm przeżywa rozkwit w czasach kryzysu. Wnioskuję z tego, że stanowi wygodną formę zamykania tego co złe w tym co "nie nasze". Niestety, to nie rozwiązuje zasadniczego problemu - braku pomysłu na rozruszanie polskiej gospodarki.
Problem polega na krótkowzroczności naszego społeczeństwa i kompleksach. Bo jeżeli na polski rynek wchodzi firma i proponuje warunki gorsze, niż partnerom handlowym w innych krajach, to należałoby takiego kopnąć w tyłek. Może by się zastanowił czy faktycznie może sobie odpuścić 40 milionową rzeszę konsumentów. A tu jest odwrotnie wszyscy całują go po rękach, że zaszczycił nas swoją obecnością... To zwykły interes, czas się opanować!
Inna sprawa, że rodzime hurtownie, dystrybutorzy nieźle nas robią w wała na dzień dobry (podnosząc marże, skracając gwarancje, sprzedając sprzęt przewidziany na wymiany serwisowe, a uszkodzony naprawiając do bólu) . Działanie sklepów też pozostawia wiele do życzenia. A klienci też są różni. (Nie będę rozwijał, bo życia braknie.)
Kolejny problem, to wysokie koszty pracy. W naszym pięknym kraju są wyższe niż na zachodzie. Z resztą cały system jest chory. Ale to problem kolejnych rządów, który nie może się z tym uporać od 20 lat (zapewne dlatego, że nie bardzo kogokolwiek to obchodzi).
Pracowałem w różnych miejscach: fabrykach, sklepach, marketach, instytucjach państwowych. Obecnie w prywatnej firmie i powiem tylko tyle, wszystkim zależy na zysku (czyt. jak największym dochodzie, przy minimalnych kosztach). Nigdzie nie dbano o dobro pracownika, a co dopiero dobro polskiej gospodarki.
Mając do dyspozycji pewne środki finansowe, muszę się liczyć z tym, że jeśli kupię produkt X, to zabraknie mi na Y. I teraz tak, jeśli mogę dokonać zakupu w niemieckim sklepie i oszczędzić 20, a nawet 100%, to wybieram sklep niemiecki. Jedyny niesmak jaki mi pozostaje po takim zakupie, to taki, że ktoś w Polsce chciał mnie skroić na niemałe pieniądze (i nie wnikam, czy dystrybutor, sklep, czy Rząd).
Jeśli znajdę ten produkt w USA jeszcze taniej i po kalkulacji (na temat gwarancji) okazuje się, że będzie to jeszcze lepszy zakup, to olewam Polskę, Niemcy, a nawet Watykan i biorę w USA.
Ale zaznaczam, jeśli produkt ten będzie w Polsce dostępny, za "normalne" pieniądze i normalnych warunkach gwarancji, to z przyjemnością nabędę go tutaj. Dlaczego? Bo mnie nie stać na przepłacenie kilkuset złotych.
Jeśli Państwo zwróci mi różnicę w cenie, to zostanę patriotą, i nawet ogolę głowę na łyso!
Większym problemem wydają mi się markety (wielkopowierzchniowe sklepy), które wiecznie nie wykazują dochodów i którym się daje ulgi podatkowe. Ale to już inny temat...
Thomann - dlaczego warto tam kupować?
- staszek909
- Posty:13
- Rejestracja:środa 28 kwie 2010, 00:00
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
...
trochę z praktyki:
najlepszym sposobem na szybką obsługę w polskich sklepach online jest kupno metodą za pobraniem, wtedy jakoś nasi sprzedawcy potrafią szybciutko wysłać towar, ciekawe czemu? :)
Podpisuję sie pod tym oburącz, obunóż i obugłów. Na drugi dzień po złożeniu zamówienia kurier już mi warował pod drzwiami z monitorami...
Stay Psychedelic People!
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Trochę podziwiam zapał autora tematu....
I tak sobie myślę, że jeżeli kogoś stać na patriotyzm... to czemu nie. Mnie nie stać.
Przykład ostatnich zakupów
BMS4592ND 4szt
Thomann 462Euro
Polski dystr 650Euro
Eeee.... czyli na jednej sztuce jest 800 złotych różnicy. Na czterech sztukach 3200PLN.
Proszę mi podać powód, dla którego miałbym kupić w Polsce.....
Pozdrawiam
I tak sobie myślę, że jeżeli kogoś stać na patriotyzm... to czemu nie. Mnie nie stać.
Przykład ostatnich zakupów
BMS4592ND 4szt
Thomann 462Euro
Polski dystr 650Euro
Eeee.... czyli na jednej sztuce jest 800 złotych różnicy. Na czterech sztukach 3200PLN.
Proszę mi podać powód, dla którego miałbym kupić w Polsce.....
Pozdrawiam
-
- Posty:471
- Rejestracja:piątek 15 wrz 2006, 00:00
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
...Ale coś Ci się pomyliło, bo nikt tu nie krytykuje patriotyzmu
---
To nie uważnie czytasz...
Hej. Czytam uważnie. Ty czytasz nieuważnie i dlatego Ci się pomyliło. Krytykowany był nie patriotyzm, a pewne zachowania które na dłuższą metę wcale nie służą rozwojowi Polski, chociaż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać że służą. Patriotyzm sam w sobie, w mądrym wydaniu szczególnie, nie był tu krytykowany. Nie ma na tym forum polonofobów przecież
---
To nie uważnie czytasz...
Hej. Czytam uważnie. Ty czytasz nieuważnie i dlatego Ci się pomyliło. Krytykowany był nie patriotyzm, a pewne zachowania które na dłuższą metę wcale nie służą rozwojowi Polski, chociaż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać że służą. Patriotyzm sam w sobie, w mądrym wydaniu szczególnie, nie był tu krytykowany. Nie ma na tym forum polonofobów przecież