Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Nie wiem jak wy - ale ja wyłączam się z dyskusji i czekam na Ranking Groovera. Po roku jego funkcjonowania, zobaczymy jakie sklepy będą w czołówce, jakie będą o nich opinie uzytkowników forum i co przez ten rok zmieni się w mentalności sprzedawców i klientów.
Pozdrawiam.
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
...
Faktycznie Poznań
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,6,dzial,58,grupa,0,id,8784.html
;} - więc jak widzisz ... jak Polak da mi dobrą ofertę (lub przynajmniej porównywalną) to wolę kupić w Polsce ......
Witam!
Również wolę kupować w Polsce, ale...
.... zamierzając kupić MACKIE Control Universal PRO np. w przytaczanym powyżej sklepie mamy kwiatka za prawie 7200 PLN:
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,6,dzial,73,grupa,0,id,7594.htmlNatomiast w MusicStore.de za ok. 4800PLN (kurs 4PLN za EUR):
http://www.musicstore.de/en_EN/PLZ/Computer/Computer/Mackie-Control-Universal-Pro-/art-PCM0006539-000Przy tak "minimalnej" różnicy prawie 2400PLN mój patriotyzm "lekko" się osłabił!
Pozdrawiam
Piotr
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Potrzebowałem mikrofon do konkretnego zadania.
Dzwonię do Audiostacji.
Wyjaśniam o co chodzi.
Dochodzę z moim rozmówcą do konkretnego modelu mikrofonu który ma być dla mnie idealny.
Coś mnie tchnęło.
Chodzil
[addsig]
-
- Posty:321
- Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
hehe - a czym się ten szacunek objawia? Że dostajesz rabat? Zapomnij o szacunku. Bo niby z której strony? Ze strony pakowacza, który nadaje przesyłkę do Ciebie? Albo "polskiego" pracownika niemieckiego sklepu? Stary... Rozmawiałem kiedyś z jednym "polskim" sprzedawcą w niemieckim sklepie. Z takim lekceważeniem, z jakim się odnosił do polskich klientów, to nikt by nie przypuszczał! Ale to jeszcze nic - jak sobie kpił ze swoich klientów przed niemieckim kolegą ze sklepu... Oczy mi się otworzyły.
Szacunek sie objawia... poczytaj moje wczesniejsze posty czym a nie "he he". Coś czego nie zrozumiesz ze swoim dziwnym rozumieniem.
problem jest głębszy. Kultura ekonomiczna naszego narodu jest na strasznie niskim poziomie. Brak świadomości, że to gospodarka i ekonomia stanowi siłę Państwa, a nie te wszystkie okręty czy samoloty powoduje, że ciągle tracimy dystans do Zachodu. A nawet do Czechów. Pogadałem sobie w czasie targów Musikmesse z redaktorem naczelnym czeskiego Musicusa. Nie mają tego problemu z niemieckimi sklepami, co w Polsce. Bo Czesi świadomie wolą korzystać z czeskich sklepów.
To ciekawe zatem ze niemiecki Musik Haus Korn z Saksonii ma strone też po czesku. Zapewne nie ma klientow z Czech tylko tak sobie stronke zrobili dla hobby,nie? Bzdura z tymi Czechami, jedz sobie do Cieszyna, Czesi masowo lubia kupowac w polskich sklepach.
Szkoda ze patriotami mają być klienci ale nie mają nimi być sprzedawcy - żeby starali się walczyć o polskiego klienta szanując go i jego pieniądze.
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Szkoda ze patriotami mają być klienci ale nie mają nimi być sprzedawcy - żeby starali się walczyć o polskiego klienta szanując go i jego pieniądze....
Bardzo smutna prawda
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Witam!
Również wolę kupować w Polsce, ale...
.... zamierzając kupić MACKIE Control Universal PRO np. w przytaczanym powyżej sklepie mamy kwiatka za prawie 7200 PLN:
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,6,dzial,73,grupa,0,id,7594.html
To stara cena. Nie zaktualizowali jej od chwili wprowadzenia produktu. Obecnie kosztuje około 5300 PLN. "Kwiatek". Akurat ten sklep jest bardzo konkurencyjny - nawet w stosunku do niemieckich.
Niestety, w Polsce przez ciągłe zmiany kursowe ceny zmieniają się nieporównanie częściej, niż w Niemczech. To spory problem.
Pozdro
Groover
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
To ciekawe zatem ze niemiecki Musik Haus Korn z Saksonii ma strone też po czesku. Zapewne nie ma klientow z Czech tylko tak sobie stronke zrobili dla hobby,nie?
Wyjątek potwierdzający regułę.
Bzdura z tymi Czechami, jedz sobie do Cieszyna, Czesi masowo lubia kupowac w polskich sklepach.
Ruch przygraniczny rządzi się zupełnie innymi prawami.
Szkoda ze patriotami mają być klienci ale nie mają nimi być sprzedawcy - żeby starali się walczyć o polskiego klienta szanując go i jego pieniądze....
Wszyscy powinni być patriotami. I są porządne polskie sklepy. Może ja mam szczęście, że się nie przejechałem? Albo jestem... ostrożniejszy? Dla mnie kupowanie w sklepie czysto internetowym, bez prawdziwego zaplecza magazynowegoo, jest przejawem braku rozsądku. Bo wiadomo, że taki sklep jest całkowicie uzależniony od tego, czy dystrybutor akurat ma dany towar na stanie. I siłą rzeczy wtopy sa częstsze. Szybko może reagować tylko ten sklep, który ma zaplecze i zatowarowanie. I są takie sklepy. Wspomniany sklepmuzyczny.pl do nich należy.
Ten wątek powinni przeczytać wszyscy ci sprzedawcy, którzy zlekceważyli klientów. Powinni sobie uświadomić, że olewając jednego klienta zrażają sobie całą brać internetową. Z drugiej strony - tych ludzi to nie interesuje. Oni maja swoje "interesiki" i wiedzą, że tak czy siak będą funkcjonować jakis czas. Co więcej - wiem o tym nie od dziś - niektóre negatywne komentarze o sklepach są dziełem... konkurencyjnych sklepów. Niestety. Dziwny jest ten kraj...
Widzę, że ranking jest koniecznością. Postaram się przyspieszyć jego powstanie.
Pozdro
Groover
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl
-
- Posty:321
- Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Wyjątek potwierdzający regułę.
Albo i reguła. Autorytatywnie stwierdzasz a nie wiesz.
Ruch przygraniczny rządzi się zupełnie innymi prawami.
Nie - prawa sa te same, prawo podaży i popytu, prawo minimaxu. Poza tym dopytaj tych twoich czeskich znajomych (o ile w ogole istnieja) czy czescy sprzedawcy tez rąbią czeskich klientów na cenach jak to robią polscy (nie wszyscy).
Wszyscy powinni być patriotami. I są porządne polskie sklepy. Może ja mam szczęście, że się nie przejechałem? Albo jestem... ostrożniejszy? Dla mnie kupowanie w sklepie czysto internetowym, bez prawdziwego zaplecza magazynowegoo, jest przejawem braku rozsądku. Bo wiadomo, że taki sklep jest całkowicie uzależniony od tego, czy dystrybutor akurat ma dany towar na stanie. I siłą rzeczy wtopy sa częstsze. Szybko może reagować tylko ten sklep, który ma zaplecze i zatowarowanie. I są takie sklepy. Wspomniany sklepmuzyczny.pl do nich należy.
Problem w tym ze ja bylem nacinany w sklepach zupelnie nieinternetowych... Jesli masz porzadne polskie sklepy, tzn: dobre ceny, kompetetntna obsluga, gwarancja powiedzmy 3letnia na sprzet za, było nie było, kilka tysiecy zlotych, dobry system komunikacji z klientem (np jak mowia ze zadzwonia to dzwonia w terminie), system informowania czy dany towar jest na magazynie (tak ma jakis wroclawski sklep, chyba jedyny w Polsce), szybka wysylke itd - to dawaj adresy! Chyba wszyscy tutaj chcemy poznac te dobre polskie sklepy.
Ten wątek powinni przeczytać wszyscy ci sprzedawcy, którzy zlekceważyli klientów. Powinni sobie uświadomić, że olewając jednego klienta zrażają sobie całą brać internetową. Z drugiej strony - tych ludzi to nie interesuje. Oni maja swoje "interesiki" i wiedzą, że tak czy siak będą funkcjonować jakis czas. Co więcej - wiem o tym nie od dziś - niektóre negatywne komentarze o sklepach są dziełem... konkurencyjnych sklepów. Niestety. Dziwny jest ten kraj...
Absolutnie racja, co do słowa. Żale wylane na polskie sklepy w tym watku to nie jest jakas krecia robota agentów imperialnych - to wszystko wynika z gorzkiego doswiadczenia. Zreszta ktos w tym watku juz napisal slusznie, ze to nie jest tak ze branza sklepow muzycznych jest jakas czarna owca w polskim handlu. Tak samo podle polski klient bywa traktowany w autosalonie, w spozywczaku, przez ekipę budowlaną itd itd. Na miejscu sprzedawców czytajacych ten wątek ja bym sie spalił ze wstydu ze ludziom trzeba przypominac tak elementarne zasady - za jak sie mowi ze sie zadzwoni do klienta to sie dzwoni, ze nie mozna klienta zlewac bo to nie tylko nie etyczne ale w czasach internetu o takim zachowaniu sklepu dowiedza sie setki ludzi
Widzę, że ranking jest koniecznością. Postaram się przyspieszyć jego powstanie.
Dajesz! Czekamy....
Od siebie dodam, ze mam tez mile doswiadczenia z polskimi sklepami. Np na moim lokalnym rynku (Poznań) w miarę w porządku są: rnr (zawsze sie daje ugrać rabat), music center (ten prawdziwy ze Śródki - wszelkie reklamacje załatwiane od ręki), sklepmuzyczny.pl (też daje się urwać coś z ceny, obsługa pomocna w razie problemów).
Niestety co do dokładnych parametrów sprzętu zostaje jedynie internet ;)
Nieistniajacy juz musicenter.pl z Kalisza (czy Konina) to bylo dno i malaria. Tak samo jak i inne o których tutaj nie wspomnę.
Ale na pocieszenie polecam watki o Guitar center w Stanach, ta sieć jest posmiewiskiem na forach:
http://www.gearslutz.com/board/moan-zone/112000-stupid-things-youve-been-told-guitar-center.html
Re: Thomann - dlaczego warto tam kupować?
Ciekawy wątek. Generalnie zgadzam się z Grooverem i Soundscape. Chciałem dodać także coś od siebie. Po pierwsze Thomann nie jest instytucją charytatywną i jego polityka nie ma na celu "robienia nam dobrze". Prowadzą ostrą politykę cenową w określonym celu - pozbyć się większości Polskiej konkutencji. Czy w swojej świętej naiwności i wierze w "wolnorynkowe" ideały naprawde jesteście przekonani, że jeśli większość polskich sklepów przez nich popada, to oni bez konkurencji nadal będą Was rozpieszczać cenami? Trochę realizmu ....
Po drugie, czy tak bardzo śpieszno Wam do sytuacji, gdy nie będziecie w stanie przetestować jakiegokolwiek sprzętu osobiście? Zakładam że większość z Was czyta różne fora i wie co się na nich wyrabia. Chcecie odebrać sobie tą możliwość i wyławiać opinie o produktach z całej masy wywodów spamerów, którzy dany sprzęt widzieli tylko na zdjęciu? To zakrawa na paranoję! Ilu z Was kupiło np. monitory bez słuchania ich i jest z nich w 100% zadowolonych? A mikrofony? Ileż to dobrego można było naczytać się o śmieciach pokroju MXL 990, czy monitory Alesisa? Osobiście np. kupiłem preamp nie znanej mi podówczas zupełnie firmy True Systems P-Solo tylko dlatego że miałem go okazję POSŁUCHAĆ i nagrać W SKLEPIE, któremu jestem do tej pory za to wdzięczny. Bo do tej pory porównująć go (niestety dość sporadycznie) z konkurencją w podobnej cenie nie znalazłem żadnego produktu który by się nawet zbliżył jakością dźwięku. W zasadzie byłbym skłonny zamienić go jedynie na Avalona M5, ale to zupełnie inna półka cenowa. I co, gdyby nie sklep, nie miałbym tyle radochy z zakupu tego nieco egzotycznego, ale jakościowo mordującego zachwalaną konkurencję produktu.
Po trzecie, to co pisze Groover wcale nie jest jednostronne i ukieunkowane. Czy Wy (a piszę tu szczególnie do kolegi VCO) naprawde nie zarabiacie na siebie? Nie pracujecie gdzieś? Nie zdajecie sobie sprawy, że jeżeli taki przykładowy właściciel sklepu padnie, to i on, jego rodzina czy pracownicy nie będą mieli pieniędzy żeby wydawać je bezpośrednio lub POŚREDNIO na produkty czy usługi Waszych firm (chodowla rybek chyba nie przynosi aż? Powiecie: "Dobra, ale ja mam studio i on i tak nie przyjdzie do mnie nagrywać". Owszem. Ale ktoś inny przychodzi i to z myślą że z kolei jeszcze inny ktoś kupi jego płytę. Jaką macie gwarancję że nie będzie to potencjalnie syn, córka, czy pracownik tak znienawidzonego przez Was właściciela sklepu? Albo nie będą oni kupować produktów firmy, która to właśnie Wam zleciła wysmażenie reklamówki? I tak się to kręci. Myślę że bardziej łopatologicznie tego nie dało się wytłumaczyć. Zaś makro i mikroekonomiczne teorie kolegi, którego nicka zapomniałem niestety w naszych obecnych realiach można sobie w kąt włożyć. Za dużo u nas na rynku patologii i wynaturzeń żeby się nimi podpierać. I mówię to z perspektywy osoby, która wprawdzie ładnych parę lat temu, ale skończyła Ekonomię ....
Po czwarte, ktoś napisał że ten rynek jest za mały by miał wpływ na sytuację całego kraju. Zgoda, ale raz że my w nim to właśnie tkwimy i takie postawy ("hurtowe" kupowanie w thomannie) właśnie jego psują. Myślicie że jeśli dystrybutor nie będzie miał gdzie sprzedawać towaru, to też się nie zwinie? Kto z Was chciałby pracować za darmo? A dwa że jeśli wszyscy Polacy by tak do sprawy podchodzili, to daleko byśmy nie zajechali. Teraz nie toczy się wojen. Teraz kraje się "kupuje", a my leżymy na półce z promocjami.