Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00
Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: NoRd384 » poniedziałek 30 mar 2009, 00:21

Psysutra jeżeli nie wierzysz w globalne ocieplenie i jesteś spokojny o siebie i los naszej planety, to czemu się tak denerwujesz?

JM - ocieplenie globalne nie jest mitem tylko faktem. To co uważamy jest naszą osobista sprawą a nie wyznacznikiem światowym. Nikt z nas nie jest ekspertem, a większość z nich uznała globalne ocieplenie za fakt.
Na temat niezależnych badań mógłby się wypowiedzieć mój wieloletni przyjaciel który w temacie badań jest ekspertem. Może uda mi się go namówić na wypowiedź w tej kwestii.

W sprawie USA - rządzenie krajem/państwem nie jest tak proste i oczywiste jak by się wydawało. To zupełnie jak wchodzenie na wyższe stopnie instytucji/ firmy. Wszędzie rządzą grupy, układy i nie wszystko to co piękne i dobre jest opłacalne. Priorytetem każdego państwa jest obecnie gospodarka nie dobro matki natury.

Natomiast nie za bardzo rozumiem jak można w XXI wieku nawet nie wierzyć ale szerzyć informacje o braku wpływu emisji gazów na środowisko? Czy dla wyznawców tej teorii ziemia nadal jest płaska?

Tak samo kwestia "...efekt cieplarniany nie jest dziełem człowieka, tylko naturalnym biegiem naszej planety"
Nie uważało się na chemii i fizyce, co ? Prosty przekład "na chłopski rozum" - proszę postawić śnieg przy mieście i w lesie albo pod lasem. Proszę zaobserwować który szybciej stopnieje. Proszę wysnuć wnioski i więcej nie pisać takich rzeczy publicznie.

...Handel emisją zanieczyszczeń to w najbliższej przyszłości wielki światowy biznes. Polska może mieć z tego powodu poważne trudności ze względu, że prawie 95% energetyki oparte jest na węglu..."

Takie info podają wiadomości, prawda jest taka, że zgadza się że Polska energetyka oparta jest głownie na węglu ale nie wykorzystaliśmy jeszcze i szacunkowo nie wykorzystamy całości pakietu dopuszczalnej normy jaki został nam przyznany. Więc to nie nam będą sprzedawać tylko raczej my innym.

PS. Proszę zadzwonić do elektrowni i zapytać czy jak wyłączymy prąd w całym województwie to czy elektrownie siądą z powodu zbyt dużego zapasu mocy?
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 30 mar 2009, 00:33

W sprawie USA - rządzenie krajem/państwem nie jest tak proste i oczywiste jak by się wydawało. To zupełnie jak wchodzenie na wyższe stopnie instytucji/ firmy. Wszędzie rządzą grupy, układy i nie wszystko to co piękne i dobre jest opłacalne. Priorytetem każdego państwa jest obecnie gospodarka nie dobro matki natury.

Natomiast nie za bardzo rozumiem jak można w XXI wieku nawet nie wierzyć ale szerzyć informacje o braku wpływu emisji gazów na środowisko? Czy dla wyznawców tej teorii ziemia nadal jest płaska?

Tak samo kwestia "...efekt cieplarniany nie jest dziełem człowieka, tylko naturalnym biegiem naszej planety"
Nie uważało się na chemii i fizyce, co ? Prosty przekład "na chłopski rozum" - proszę postawić śnieg przy mieście i w lesie albo pod lasem. Proszę zaobserwować który szybciej stopnieje. Proszę wysnuć wnioski i więcej nie pisać takich rzeczy publicznie.

...Handel emisją zanieczyszczeń to w najbliższej przyszłości wielki światowy biznes. Polska może mieć z tego powodu poważne trudności ze względu, że prawie 95% energetyki oparte jest na węglu..."

Takie info podają wiadomości, prawda jest taka, że zgadza się że Polska energetyka oparta jest głownie na węglu ale nie wykorzystaliśmy jeszcze i szacunkowo nie wykorzystamy całości pakietu dopuszczalnej normy jaki został nam przyznany. Więc to nie nam będą sprzedawać tylko raczej my innym.

PS. Proszę zadzwonić do elektrowni i zapytać czy jak wyłączymy prąd w całym województwie to czy elektrownie siądą z powodu zbyt dużego zapasu mocy?
...
**********************
No, w 2006 roku Unia nam obcięła te limity i teraz się ledwo wyrabiamy. A gospodarka się rozwija a nie stoi, więc może niedługo nie starczyć.Co do GORE'A - Ja zdaję sobie sprawę,że rządzenie nie jest takie łatwe, ale tak samo nie jest łątwe w Rosji, Chinach, Australii, WLk BRYTANI i NIEMCZECH. Nie wierzę, aby rządzenie w USA ( mocny system prezydencki, na pograniczu autorytaryzmu ) z takim kochającym naturę zawodnikiem jak Al GORE jako WICEPREZYDENTEM, nie pozwalało jako JEDYNEMU KRAJOWI NA ŚWIECIE nie podpisać tego protokołu. Ja już w bajki dawno nie wierzę. A ekspertów od środowiska możemy porównać do ekspertów finansowych, NIGDY NIE TRAFILI z prognozą. Czasem odnoszę wrażenie że ich główna rola to nie przewidywanie, lecz dezinformacja.
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

djfarad
Posty:60
Rejestracja:sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: djfarad » poniedziałek 30 mar 2009, 00:56

**********************
MB:
Wypisujesz wierutne bzdury, aż zęby bolą. Nie masz ZIELONEGO pojęcia czym są czasopisma "Science" i "Nature". Jeśli porównujesz czasopisma naukowe do codziennych gazet, a naukowców do egipskich kapłanów, to nie mamy o czym dyskutować....
**********************

Skoro udało wam się wyprowadzić z równowagi tak stonowaną i inteligentną osobę jak MB, to znaczy że to forum jest w dużo gorszym stanie niż nawet audiostereo.pl.

Co do tematu to osobiście uważam całą akcję wyłączania świateł jako symbol. Symbol przypominający o oszczędzaniu energii. Jeśli chodzi o faktyczne korzyści to moim zdaniem ich nie ma, a obsługa elektrowni faktycznie może mieć utrudnione zadanie w związku z nagłym spadkiem obciążenia

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: AkselPL » poniedziałek 30 mar 2009, 01:30

Odnośnie tematu to po 1 myślałem ze zostanie od razu zbanowany, po drugie liczyłem na max 2-3 odpowiedzi tym czasem szczena mi opadła. Ogólnie jestem zadowolony, że są na tym forum osoby z tak szeroką wiedzą:)
...że takie osoby je odwiedzają i sie na nim wypowiadają.
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: ast » poniedziałek 30 mar 2009, 06:00

PS. Proszę zadzwonić do elektrowni i zapytać czy jak wyłączymy prąd w całym województwie to czy elektrownie siądą z powodu zbyt dużego zapasu mocy?
**********************
Nie z powodu zapasu mocy, tylko z powodu gwałtownego zaniku obciążenia (bo to oznacza wyłączenie na raz wszystkich odbiorników energii). Porównanie ze światka muzycznego - odłącz od lampowego pieca głośnik przy pełnym wysterowaniu i obserwuj fajerwerki w transformatorze wyjściowym.
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: psysutra » poniedziałek 30 mar 2009, 12:13

Nord, po prostu nie trawię takiej typowo ekologicznej gadki- wystarczy sprawa Rospudy- nagle rozdarli japy, po czym zwinęli swoje manatki.

Green Peace już od dawna jest przeżarte korupcją. I założę się, że przy każdej następnej akcji pobędą może miesiąc, potem "zarząd" GP dostanie kapuchę i odwoła swoich popleczników.

Kiedyś się interesowałem ekologią i wstąpiłem do GP- na jeden dzień.
Zakłamanie, fałsz, dwulicowość, ot co :]

Jedynie co możemy to kopnąć w dupę green peace i powoływać się na naprawdę wiarygodnych naukowców (a tych wiarygodnych to na paluszkach ręki można policzyć)
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: szkudlik » poniedziałek 30 mar 2009, 12:52

No wlaśnie tak się składa, że jeśli większość odbiorników energii zostanie
odłączona to będzie problem. Co innego dobowe wahanie a co innego totalny spadek obciążenia na krótki okres czasu.
**********************
Chwileczkę, a czym jest wyłączenie większości źródeł światła jak nie spadkiem obciążenia porównywalnym z globalnym wahaniem? Przecież oświetlenie to tylko pewien procent obciążenia, dokładnie ten, który nie występuje w ciągu dnia....
**********************

Tak, ale dobowe wahanie zużycia jest:
1) przewidywalne
2) powolne (nie wszystko zapala się w tym samym momencie)

i na takie okoliczności istnieje chociażby elektrownia szczytowo-pompowa nad jeziorem Żarnowieckim. Dla niezorientowanych - gdy jest nadwyżka energii to ją magazynuje popmując wodę z jeziora do "stawu" położonego wyżej, a jak prunda trza więcej to ją spuszcza do jeziorka odzyskując przy tym jakieś 70% energii zużytej przy pompowaniu.

I to działa doskonale w cyklu dobowym. Ale nie ma szans przy gwałtownych i mało przewidywalnych zmianach obciążenia.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » poniedziałek 30 mar 2009, 13:25

I to działa doskonale w cyklu dobowym. Ale nie ma szans przy gwałtownych i mało przewidywalnych zmianach obciążenia.
**********************
Z tego co mi wiadomo, sterowanie automatyczne w elektrowniach jest konstruowane w ten sposób, że reaguje na zmiany obciążenia ze stałą czasową rzędu ułamków sekund a nie 12 godzin.

Nie zgadzam się również, że wyłączenie światła w tej akcji jest nieprzewidywalne. Było o nim tak głośno, że administracja elektrowni doskonale zdaje sobie sprawę, że takie coś wystąpi.

...

Ale ja nie bronię w tym wątku akcji wyłączania, bo nie mam zdania na temat jej sensowności. Bronię sensowności myślenia pro-ekologicznego i bronię dobrego imienia środowiska naukowego, o którym wypisują różne bzdury oszołomy z fiksacją na punkcie salonu i masońskiego spisku parówkowych skrytożerców.

Awatar użytkownika
maslak_s
Posty:336
Rejestracja:niedziela 31 lip 2005, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: maslak_s » poniedziałek 30 mar 2009, 14:56

jakby sie tak mialo sie patrzec ile czlowiek zmian wprowadzil w naturalny cykl swiata i przyrody to mozna by sie bylo zalamac...

a np takie sztuczne regulowanie liczebnosci danego gatunku, na jedne sie poluje bo jest ich za duzo (za duzo dla czlowieka), drugie (gatunki wymierajace) stara sie sztucznie utrzymac, oczywiscie wymiaraja i przez czlowieka, i naturalnie

a moze tak zaczac regulowac liczebnosc ludzi?!
po co sie podtrzymuje przy zyciu starych, zniedołężniałych...
albo stara sie utrzymać przy zyciu noworodki, wcześniaki
po co opiekować sie upośledzonymi ludźmi...

To jest selekcja naturalna, a czlowiek to zakłócił...

oczywiscie prosze nie myslec ze to jest moje zdannie, dale tylko taki dosyc, chyba, interesujacy przyklad

a puenta na to wszystko... zajmijmy sie swoimi sprawami, swoimi bliskimi, cieszmy sie tym co mamy... a "ratowanie świata" zostawmy fanatykom
www.klub.agaton.pl

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: minimax » poniedziałek 30 mar 2009, 15:21

A propos kwestii energetycznych, ciekaw jestem czy wszyscy już znają

tą stronę?

[addsig]
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

ODPOWIEDZ