Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
maslak_s
Posty:336
Rejestracja:niedziela 31 lip 2005, 00:00
Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: maslak_s » wtorek 10 mar 2009, 23:11



Zainteresowanym moge zdjecia wyslac na priv...
**********************

maslak@robhalas.pl

poprosze ;]
www.klub.agaton.pl

melex
Posty:10
Rejestracja:poniedziałek 17 cze 2002, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: melex » wtorek 10 mar 2009, 23:16


Tak na marginesie Blue Cafe też miało u nas koncert i też nie dostało takiego sprzętu jak chcieli ale warunki techniczne były dłuugo negocjowane aż stanęło na propozycji satysfakcjonującej obie strony.
**********************

Nie pamietam "dluugich" negocjacji ale kazdy chyba przyzna ze niespodzianki (czyt. inny sprzet niz w umowie) woli znac przed wyjazdem z domu - mozna zabrac wtedy jakies "ulepszacze dzwieku" z domu - a nie 1h przed koncertem.

Z Braniewa nie bylo ZADNEGO tel. odnosnie spraw technicznych, nie mowiac o niejasnosciach w riderze
Po pierwsze... MYŚLEC!!!

melex
Posty:10
Rejestracja:poniedziałek 17 cze 2002, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: melex » wtorek 10 mar 2009, 23:23

...PO co im dogry sprzet skoro i tak graja z playbacku!?

...
**********************
Jezeli mowisz o wystepach w TV czy o ujemnej temperaturze (zagraj na trabce z zamarznietymi wetylami) to OK (wtedy inni tez graja z "samograja").

Jezeli znasz inne przypadki playbacku, to .... hym..... dziekuje za uznanie dla mojej pracy
Po pierwsze... MYŚLEC!!!

melex
Posty:10
Rejestracja:poniedziałek 17 cze 2002, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: melex » wtorek 10 mar 2009, 23:36

...Kiedyś miałem w rękach wydrukowany Rider BLUE CAFE i z tego co pamiętam nie byo tam nic szczególnego, co byloby niewykonalne dla firmy nagłaśniającej. Konsola "firmowa" 32 tory, przody "firmowe"(i wymienione kilka marek) i jakas tam moc i pamietm ze system odsłuchwy blue cafe miało swój więc nie byl wymagany. bylo to ze 1,5 roku temu. ...
**********************

No to dodam tylko tyle, ze widziales wersje rozszerzona w stosunku do Braniewa ! Braniewo bylo 23.06.2007
Po pierwsze... MYŚLEC!!!

Awatar użytkownika
maslak_s
Posty:336
Rejestracja:niedziela 31 lip 2005, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: maslak_s » środa 11 mar 2009, 00:02

no chyba to jest oczywista oczywistosc, ze jezeli realia nie zgadzają sie z tym co byloo zapisane w umowie, to jedna ze stron złamała warunki umowy i druga strona moze zerwac umowe...

jednak tutaj mamy na uwadze dobroo sluchaczy, ktore w tym przypadku jest najwazniejsze, jednak zespoly nie moga dac sie robic w konia, a potem oragnizator argumentuje "musicie zagrac, zaraz wasz koncert, jestescie gwiazda wieczoru" i co ma zrobic w takiej sytuacji artysta?!

nawet jezeli wymagania sa duze, organizator ma duzo czasu by zebrac potrzebny sprzet, a jak nie pasuje to brac kogos innego... z drugiej strony, jak juz ktos napisal, jezeli wymagania sa za duze, to wtedy maloo kto chce brac takie gwiazdy, za tym idzie malo koncertow, maloo pieniazkow i z czasem wymagania sie zmniejszają ;]

www.klub.agaton.pl

methyou
Posty:48
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: methyou » środa 11 mar 2009, 12:19

Z Braniewa nie bylo ZADNEGO tel. odnosnie spraw technicznych, nie mowiac o niejasnosciach w riderze ...
**********************

Nie moge sobie tego wyobrazic:(
Ja jak tylko dowiaduje sie ze jest koncert taki czy inny to prosze szefa firmy o zalatwienie mi ridera i dokladnie sie z nim zapoznaje nawet jesli rider przychodzi sms-em o tresci "perkusja 5 mic dyn+3poj" itd... od amatorskiego zespolu garazowego.
Prawie zawsze dzwonie sie dogadac z tydzien przed koncertem, czesto nawet jesli w riderze nie ma niejasnosci.
Efekt jest taki ze gdy sie zdarzy ze czegos nie mamy mozliwosci dostarczyc to bez problemu sie dogadujemy, akustyk chce EV868 na stope, mamy d112 albo e602 - odpowiedz ok, moze byc, albo mam swojego EV to wezme.
Zespol przyjezdza i na dzien dobry jest milo i tak juz zwykle zostaje do konca.
Nienawidze sytuacji gdy czegos brakuje a zespol juz jest, wiec sam takowym zapobiegam chociaz nie jestem ani organizatorem ani menagerem ani szefem firmy tylko zwyklym akustykiem.
Polecam:)


Mossad_Attack
Posty:29
Rejestracja:niedziela 02 maja 2004, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: Mossad_Attack » środa 11 mar 2009, 20:03



Nie pamietam "dluugich" negocjacji ale kazdy chyba przyzna ze niespodzianki (czyt. inny sprzet niz w umowie) woli znac przed wyjazdem z domu - mozna zabrac wtedy jakies "ulepszacze dzwieku" z domu - a nie 1h przed koncertem.
**********************

Dla was są krótkie z drugiej strony to już tak nie wygląda. Często jest, że komunikacja odbywa się poprzez organizatora, agencje, menedżera do realizatora i z powrotem, to naprawdę długo trwa zanim pojawią się konkrety. Jeżeli dostaje się telefon do realizatora to uzgadnianie warunków trwa raz dwa ale często spotykam się z tym, że rider przychodzi bez namiarów, pan(i) z agencji nie zna telefonu do realizatora, menedżer mówi" nie znam się na tym, zadzwonię do akustyka" itd. A na dwa dni przed imprezą telefon gorący. Dlatego wasza wygrana na pewno w czymś tu pomoże zawsze będzie czym postraszyć organizatorów :).

melex
Posty:10
Rejestracja:poniedziałek 17 cze 2002, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: melex » czwartek 12 mar 2009, 12:12

Dla was są krótkie z drugiej strony to już tak nie wygląda. {............} Jeżeli dostaje się telefon do realizatora to uzgadnianie warunków trwa raz dwa ale często spotykam się z tym, że rider przychodzi bez namiarów, {.......}

***********************************
No wlasnie!!! Czesto wystepuje rowniez z drugiej strony (przygotowuje sprzet dla innych "gwiazd") i po otrzymaniu ridera na papierze czasami nie wiadomo nawet do kogo nalezy :) (nie ma na nim nazwy zespolu) nie mowiac juz o nr telefonu. Trzeba rozwijac laptopa :)))

Tu prosba do czytajacych - Piszcie nazwe zespolu i nr. te. do siebie na kazdej ze stron ridera! -bardzo topomaga w pracy.

********************
Dlatego wasza wygrana na pewno w czymś tu pomoże zawsze będzie czym postraszyć organizatorów :)....
**********************
Taka mamy nadzieje choc do tamtego wieczoru zawsze mi sie wydawalo ze nie dojdzie do takiej sytuacji. Nie bylo nam latwo podjac taka decyzje, i choc tego nie zaluje, to od tamtej pory ZAWSZE staram sie nawiazac lacznosc z "halasami" przed impreza.

No i jeszcze jedno - teraz rider tez miesci sie na 2 stronach ale napisany jest mniejszym drukiem :)

Ale i tak nic nie zastapi zawodowej ekipy! Wole grac z Zawodowa Ekipa niz na zawodowym sprzecie

Pozdrawiam wszystkich halasow i do zobaczenia gdzies..
melex

Po pierwsze... MYŚLEC!!!

R.B.
Posty:320
Rejestracja:czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: R.B. » czwartek 12 mar 2009, 19:22

.........Behringer w racku siedział? ...
**********************

A ktoś wie - na jakim sprzęcie odbyła się ta impreza? Nigdzie nie mogę znaleźć...
...
**********************
Zainteresowanym moge zdjecia wyslac na priv...
**********************
to ja poprosze
rbizewski@o2.pl

Pozdrawiam i czekam
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Blue Cafe kontra Braniewo - czy warto spełniać rider?

Post autor: szkudlik » czwartek 12 mar 2009, 20:36

mnie to tyż interesuje - zarówno raider jak i zdjęcia tego co było , mail poniżej

jeżeli sprawa poszła o brak splittera to całkowicie rozumiem zespół - przy własnym systemie dousznym jest to być albo nie-być

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ