Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: PiotrK » sobota 30 sie 2008, 23:25

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 04:59 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

greengo
Posty:196
Rejestracja:poniedziałek 08 sty 2007, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: greengo » sobota 30 sie 2008, 23:29

...... Zupe pomidorową też, bo pomidora to człowiek nie wymyślil. [...]
**********************

Że tak jeszcze się podpytam: Ty tak poważnie sądzisz, że zupę pomidorową odkryto, a nie wymyślono?

Zatem, dobrej nocy, pozdrawiam!

...
**********************
Czepiasz się pojedyńczych słów bo nie masz już nic ciekawego do powiedzenia. Wiesz o co chodzi a glupiego udajesz.

greengo
Posty:196
Rejestracja:poniedziałek 08 sty 2007, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: greengo » niedziela 31 sie 2008, 08:33


bkz
Posty:29
Rejestracja:piątek 04 kwie 2008, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: bkz » niedziela 31 sie 2008, 14:12

### Najważniejsze, że identycznie "ogłupia się" ludzi. Dziś nie trzeba pałek ZOMO, bo reszta będzie pilnować "poprawności politycznej" (jak w tej chwili Ty mnie ). A podobieństwa akurat w ekonomii? Nie mów, że teraz też nie pracujesz w większości na aparat władzy, a w drobnej części na własne przeżycie.
---
Tak, jasne. Z zarobionej pensji brutto po opłaceniu zus'u, podatku dochodowego i vatu (z kupowanych towarów) zostaje nam "drobna część". Podatki są wysokie, ale bez przesadyzmu, państwo nie zabiera Ci tyle, że zostaje ułameczek.

Nie mów, że pieniądze nie potrafią znikać (gdzie są te podatki "na drogi"? organizuje się za nie konferencje - ostatni przykład). Cudownie tu wszystko działa, na czele z centralnie zarządzaną służbą zdrowia?
---
Typowe myślenie marzyciela. Państwo post-komunistyczne, będzie się się długo borykać z wyplewieniem chwastów PRL-u - złą służbą zdrowia i rozrośniętą administracją, która pochłania sporą część wysokich podatków, o których pisałeś.

Idealną sytuacją jest, że tzw. "rynek" nie umie wchłonąć pewnych grup społeczeństwa (humanistów, artystów itp.), a wysyła ich na kasjerów do hipermarketów, albo każe się dostosować i na przykład zrobić kurs wózka widłowego? "Hurra - optymizm" i propaganda akurat są identyczne.
---
Ok, tu masz rację. To troche ciemniejsza strona kapitalizmu.

### [...] Akurat dzisiaj preferowane i wzmacniane są cechy, które służą jednostkom psychopatycznym.

---
JAKIE???? PRZEZ KOGO???? Wiesz co mówisz??


Tak samo jak człowiek, kiedy skakał po drzewach, był niewolnikiem lasu...
### Co najwyzej mógł być niewolnikiem silniejszych, którzy kazali mu dla siebie, skakać po zawieszone wysoko owoce.
-----
Tak, pewnie. Wtedy było lepiej, bo człowiek był całkowicie wolny i był pół-zwierzęciem. Ten system, który tak bardzo krytykujesz i nienawidzisz umożliwił powstawanie sztuki i kultury, pozwolił Ci siedzieć w domciu i tworzyć swoje dzieła. Jak nie dla większości, to chociaż dla siebie i tych, którzy potrafią się w nie wczuć. Nadal się nie podoba? To jedź do Ameryki Południowej. Napisz maila do Cejrowskiego, gdzie będzie największa wolność i dzikość, może Ci się spodoba...



A TERAZ WIELKA POPISÓWKA PANA PIOTRA:

### Nie dotykając już takich spraw, że najwięcej pieniędzy z budżetu państwa idzie na wojnę w Iraku i Afganistanie. Ale o tym się najwięcej milczy, bo jak by wyglądała władza, jeśli uświadomiono by większości, że ich podatki idą na zabijanie?
---
A skąd Ty bierzesz takie informacje? Nawet mi się nie chce śmiać z tego co teraz palnąłeś, bo wypowiadasz się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia i próbując udowodnić swoją "rację" wprowadzasz ludzi w błąd i używasz tego jako argument.

Wiesz ile Polska wydała no wojnę w i Iraku? Około 800 milionów zł od początku tej operacji. Wojna zaczęła się pod koniec 2002 albo na poczatku 2003 roku (dokladnie nie pamietam). Co daje 160 mln zł rocznie. A teraz krótko. Każdego ROKU polski rząd wydaje około 3 MILIARDÓW zł na naukę, 4 MILIARDÓW na opiekę zdrowotną, 7 MILIARDÓW na sądownictwo, 10 MILIARDÓW na szkolnictwo wyższe, 12 MILIARDÓW na pomoc społeczną itd. itd.

Po co pleciesz bzdury?


**********************

Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: wishmaster2 » niedziela 31 sie 2008, 14:39

Glupstwo glupote glupstwem pogania. Od razu wiedzialem, ze lewak :)

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 31 sie 2008, 14:41

Ja mam dla Was taką może delikatną radę - to naprawdę nie jest forum na takie tematy

Tak, jasne. Z zarobionej pensji brutto po opłaceniu zus'u, podatku dochodowego i vatu (z kupowanych towarów) zostaje nam "drobna część". Podatki są wysokie, ale bez przesadyzmu, państwo nie zabiera Ci tyle, że zostaje ułameczek.

Podatki są bardzo wysokie (nie wymieniłeś wszystkich), stanowią bardzo duże obciążenie dla gospodarki, ale najgorsze jest to, że zdecydowana większość pieniędzy grabionych przez państwo jest marnotrawiona. Dotyczy to też środków na edukację, o tzw. słuzbie zdrowia nie wspomnę.

Państwo post-komunistyczne, będzie się się długo borykać z wyplewieniem chwastów PRL-u - złą służbą zdrowia i rozrośniętą administracją, która pochłania sporą część wysokich podatków, o których pisałeś.

W sensie porządku prawnego i organizacyjnym wyplenienie PRL-u zajęłoby góra kilka lat, gdyby ktoś chciał naprawdę to zrobić. Administracja państwowa nie tylko nie jest pleniona, ale rozrasta się z każdym rokiem!

bkz
Posty:29
Rejestracja:piątek 04 kwie 2008, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: bkz » niedziela 31 sie 2008, 14:54

Podatki są bardzo wysokie (nie wymieniłeś wszystkich), stanowią bardzo duże obciążenie dla gospodarki, ale najgorsze jest to, że zdecydowana większość pieniędzy grabionych przez państwo jest marnotrawiona. Dotyczy to też środków na edukację, o tzw. słuzbie zdrowia nie wspomnę.
---
To niezupełnie kontrargument. Powyżej połowy (łacznie wszystkich podatków zebranych do kupy) płacą wyłącznie najbogatsi (zarabiający pow. 72. tys. miesiecznie brutto)

W sensie porządku prawnego i organizacyjnym wyplenienie PRL-u zajęłoby góra kilka lat, gdyby ktoś chciał naprawdę to zrobić. Administracja państwowa nie tylko nie jest pleniona, ale rozrasta się z każdym rokiem!
---
Nie było po prostu zgranej ekipy rządowej, która miałaby siły i chęci na rozpoczęcie tego procesu, który wcale nie trwałby kilka lat, ale dużo dużo dłużej. Wystarczy popatrzyć na Niemcy wschodnie i zachodnie. Wschodnie do dziś borykają się z niższymi pensjami, większą biurokracją itp. A Niemcy uchodzą za gospodarniejszy kraj niż Polska. Po za taym nie można w ciągu kilku lat zwolnić 1 miliona ludzi, bo zachwiałoby to polską gospodarkę w momencie najważniejszym dla niej - w którym firmy europejskie decydują o (największych jak dotąd) zagranicznych inwestycjach bezpośrednich w nowych krajach Unii. Tak samo Polska będąc kandydatem do UE nie mogła drastycznie "wyplewić chwastów" wcześniej. Wchodząc do Unii też musieliśmy mieć BARDZO ustabilizowaną sytuację gospodarczo.

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 31 sie 2008, 15:00

Zarzucasz Piotrowi ignorancję, tymczasem sam piszesz tutaj rzeczy niezupełnie odpowiadające rzeczywistości, delikatnie mówiąc. Dlatego uważam że to nie jest dyskusja na to forum.

bkz
Posty:29
Rejestracja:piątek 04 kwie 2008, 00:00

Re: Czy poza polskim rockiem i dance jest coś jeszcze?

Post autor: bkz » niedziela 31 sie 2008, 15:15

...Zarzucasz Piotrowi ignorancję, tymczasem sam piszesz tutaj rzeczy niezupełnie odpowiadające rzeczywistości, delikatnie mówiąc. Dlatego uważam że to nie jest dyskusja na to forum.
...
**********************
Jeśli chodzi o moje subiektywne odczucia, to mogą być niezgodne z rzeczywistością - co ile by zajęło, a jakie są powody, że się tak nie stało itp. Ile osób tyle zdań, a nikomu się nie udowodni w 100%, że nie ma racji. Więc, rzeczywiście takie dyskusje powinny się pojawiać no forach do tego odpowiednich, a napewno nie o tematyce muzyka-audio. Przepraszam za offtop. Rzecz w tym, że jak już przytaczam jakieś FAKTY na potwierdzenie moich przekonań, to nie są one moimi fantazjami, tak jak ma to miejsce w niektórych wypowiedziach Pana Piotra

ODPOWIEDZ