<...>
w uk, w londynie konkretnie znajduja sie muzyczne supermarkety jak turnkey, czy soundcontrol. kilka razy probowalem skorzystac z ich uslug... nie bede sie rozpisywal z detalami, ale zenujacy serwis w tych miejscach doprowadzil mnie kilka razy do stanu kiedy juz nawet mi sie nie chcialo czekac na menadzera, ktory nadczodzil dobre 15 mniut:)))), mialem ochote po prostu
przy@@@@@ sprzedawcy...ale nie jakos lekko z reki:) mialem ochote podniecs strata i uderzyc silnie z pelnym okrucienstwem:)))
opanowalem sie jednak, nigdy natomisat nic tam nie kupilem (turnkey, soundcontrol) bo sie nigdy nie udalo.... i tu nawet nie chodzilo o wydawana kwote (700 funtow czy 10 funtow).
moj kolega wydal raz jednorazowo 4 tys funciakow na wioslo, piec i akcesoria. jak mu sie cos popsulo to malo go w
d@@pe nie kopneli jak poprosil o pomoc:)
chamstwo, bezczelnosc, calkowita arogancja ( to niestety sa narodowe cechy wiekszosci angoli) to normalka w tych miejscach....
i zeby juz sie nie rozpisywac - jakie wnioski ?
moim zdaniem - wyscig cen powoduje, ze w konsekwencji - my konsumenci nie mamy prawdziwego customer service ( dodam iz w uk to dotyczy nie tylko sklepow muzycznych )
super tania produkcja w chinach, niewyksztalcony, niewyszkolony i nieuprzejmy sprzedawca - czytaj TANI, i brak serwisu posprzedazowego
tak to wyglada moi drodzy
pozdrawiam...
**********************
Witam... mieszkam w Londynie. Sklep Turnkey polecam, ale omijac z daleka. Raz zostawilem tam zaliczke, chm... w zasadzie to 100% wartosc instrumentu bo dogadalem sie , ze oczekiwanie nie przekroczy paru dni (max3). Okazalo sie ze zmuszony bylem zachodzic do nich co jakis czas przez 4 tygodnie. Zrezygnowalem i wycofalem zamowienie. Nastepnym razem zamowilem pamiec do samplera. Miala byc na kolejny dzien. Zaliczka 10% = 10£. Czekalem 3 tygodnie. Juz chcialem zrezygnowac to gosciu mi powiedzial ze zaliczki nie odzyskam ale w zasadzie to tylko 10£. Puscilem mu wtedy odpowiednia wiazanke bo juz mnie ponioslo, spytalem ile zarabia na godzine i ze jak dla niego 10£ to nie problem to niech wyciagnie zkieszeni i mi je da : )))
Od tego czasu zachodze tam tylko wtedy jak mam potrzebe cos sprawdzic, przetestowac, posluchac itp. Maja sporo sprzetu podpietego.
A zakupy czesto robie w SounControl po cenach jak w Turnkey.
Co do naszego kochanego kraju. Nie zgodze sie z jednym jak piszecie czesto , ze tak to tylko u nas albo cos w tym stylu. Nieprawda. Tak jest chyba wszedzie. Moze obecnie mam wiekszy wybor jezeli chodzi o konkurencje ale z obsluga klienta jest nie zaciekawie.